Witam, komin w moim domu można powiedzieć delikatnie nie jest dobrze wykonany. Jedną z wad jest dziwny zapach który czasami się pojawia w pomieszczeniach przyległych. Mam zamiar wstawić wkłady kajnerowe do niego, ale proszę was o opinie na ten temat. Czy to coś da. Jaką może to mieć trwałość.
Pozdrawiam

tmkd pisze: Mam zamiar wstawić wkłady kajnerowe do niego, ale proszę was o opinie na ten temat.

Witam,
Pierwszy raz widzę takie określenie Co to są za wkłady (z jakiego materiału)?

Pozdr.

Tzn które określenie jest dla ciebie obce, kajner czy wkład kominowy.Nie slyszałeś o wkładach do kominów które są nierdzewne, kwasoodporne?.

tmkd pisze:Tzn które określenie jest dla ciebie obce, kajner czy wkład kominowy.Nie slyszałeś o wkładach do kominów które są nierdzewne, kwasoodporne?.

U nas w Polsce posługujemy się (na ogół) językiem polskim. I wiem, co to jest wkład stalowy kwasoodporny A wkład KWASOODPORNY nie wszędzie się stosuje (zależy od paliwa, temperatury i składu spalin). Podobnie widzę, że dla ciebie wkład KWASOODPORNY jak i NIERDZEWNY , to to samo. A nie jest to samo . Oprócz wymienionych są jeszcze inne wkłady, o których może nie słyszałeś, stąd moje pytanie.

Pozdr.

Problem w tym że nie jestem dobrze zaznajomiony z terminologią w tym przypadku. Jeden z budowlańców użył takiego określenia 'kajner', potem gdy kontaktowałem sie z firmami które produkują wkłady kominowe to wiedzieli o co chodzi, dlatego użyłem tych określeń tutaj. Sory.
Jaki wkład pomaga w tym aby z komina nie wydzielał się czasami dziwny zapach?.

tmkd pisze: Jaki wkład pomaga w tym aby z komina nie wydzielał się czasami dziwny zapach?.

Ten "dziwny zapach w przyległych pomieszczeniach" niekoniecznie wymaga od razu zastosowania jakiegoś wkładu kominowego. Najpierw trzeba zdiagnozować przyczynę i źródło tego zapachu, a dopiero potem myśleć o dalszym postępowaniu. Nie podałeś dotąd, jakim paliwem palisz, jak wyglądają tynki tego komina, i t.d. Potrzebna jest wizja lokalna doświadczonego kominiarza, bo "na odległość", to wróżenie z ...fusów.

Pozdr.

Ok rozumię, palę węglem i drewnem. W pokoju w którym zapach się pojawia wymianiałem tynk na kominie(tak radził kominiarz), ale to nic nie dało. Okazało się za to że cegła z której zbudowany jest komin tworzy sciankę komina swoją cieńszą warstwą. Nie była murowana tak jak ściany tylko kładziona na swoim boku. To jest najprawdopodobniej powód. Miałeś do czynienia z wkładami kominowymi?

tmkd pisze: Miałeś do czynienia z wkładami kominowymi?

Mam u siebie jeden wkład kwasoodporny (spaliny z kotła gazowego). Są to spaliny NISKOTEMPERATUROWE z dużą zawartością wody. Jak do tej pory (drugi rok) działa dobrze. Dla kominka posiadam komin systemowy z wkładem ceramicznym (jeszcze nie uruchomiony z braku "kasy" na kominek). Jeśli chodzi o spaliny z kominka, są to spaliny WYSOKOTEMPERATUROWE, dla których właściwym jest wkład ŻAROODPORNY (aby tylko był wykonany z atestowanej stali). A z tym podobno są problemy. Pisał o tej niskiej jakości na Forum adamis (spotkał się w swojej praktyce z niską jakością stali stosowanej na te wkłady w Polsce). Stosuje się takie wkłady jedynie z konieczności w starych, nieszczelnych kominach (a więc podobnie, jak w twoim przypadku). Ta cegła w kominie stawiana na t.zw. "trójkę" (jak u ciebie), to po prostu zgroza Żaden murarz (nawet po dwóch "głębszych") nie miał prawa tak murować!

Pozdr.

No niestety wtedy gdy dom był murowany nikt nie potrafił zadbać o to. Teraz my musimy to jakoś zmienić. Albo rozwalić komin i postawić od nowa albo włożyć wkład. Odezwę się do adamis

tmkd pisze: Albo rozwalić komin i postawić od nowa albo włożyć wkład. Odezwę się do adamis

Wkłady ŻAROODPORNE tak szybko się "sypią", bo nie są KWASOODPORNE. Chodzi o to, że wymagają BARDZO SUCHEGO paliwa (czy to drewno, czy też węgiel), a w praktyce nie jest to łatwe. Gdy pali się mokrym paliwem lub jakimiś "śmieciami", to po prostu szybko przeżera je rdza
Natomiast wkłady KWASOODPORNE nie są ŻAROODPORNE (i "kółko" się zamyka)

Pozdr.

Dzięki za wyjaśnienie. Czyli rozbiórka komina:(. A ty jakbyś postąpił? Kombinowałbyś szukając jakiegoś dobrego wkładu?

tmkd pisze:Dzięki za wyjaśnienie. Czyli rozbiórka komina:(. A ty jakbyś postąpił? Kombinowałbyś szukając jakiegoś dobrego wkładu?

Dobry wkład STALOWY, to wkład kwasoodporny i żaroodporny jednocześnie. Takie w praktyce nie są sprzedawane, bo kosztowałyby 2 - 3 krotnie więcej, niż komin tradycyjny z cegły. A takich też się już coraz mniej buduje, bo są pracochłonne (i przez to kosztowne) i wymagają dokładności, aby były szczelne.
Można zastosować więc wkład ŻAROODPORNY, ale trzeba sobie NARZUCIĆ REŻIM palenia dobrze wysuszonym paliwem (i bez żadnych śmieci!) lub zburzyć i wybudować zgodnie ze sztuką komin systemowy z wkładem ceramicznym (większość jest i żaroodporna i kwasoodporna - należy sprawdzić u producenta). Ze względu na tę fatalną konstrukcję (cegła "na trójkę") zdecydowałbym się jednak na komin systemowy.

Pozdr.