Witam, palę sobie w piecu węglowym ogrzewając domek jednorodzinny,
i mam taki problem, ponieważ mam słaby ciąg w kominie, i nie mam pieniędzy na zakładanie wyciągu spalin kominowych na szczycie komina, to chciałbym spytać czy zdałoby egzamin to co wymyśliłem, mianowicie chciałbym wspawać rurę do rury kominowej, i zamontować do niej mocny wentylator, i czy to spowodowałby że ciąg byłby lepszy ? u mnie w domu dym ma daleką drogie do komina, która przemierza w rurze metalowej, prawie że w poziomie... i dopiero wchodzi do komina, tak jak na tym prowizorycznym rysunku, co o tym myślicie ??
i jaką moc musiałby mieć ten wentylator ??

//img684.imageshack.us/img684/2437/20101212497.jpg

Trzy załamania na ciągu spalin to jakieś nieporozumienie projektowe lub wykonawcze.
A jak wentylator zawiedzie lub jego zasilanie to kto będzie odpowiedzialny za ten fakt.
Radzę skontaktowac się z miejscowym mistrzem kominiarskim i ustalić co poczynić aby nie było tematu zagrożenia życia.

jak wentylator zawiedzie to będzie ciąg grawitacyjny, który jest teraz... tylko że poprostu na piecu uzyskuje 40-50 stopni, a jakbym miał lepszy ciąg, to mógłbym go rozpalić do większych temperatur, to jest niestety tak dziwnie zrobione w tym domu, i nie da się tego zmienić, a co mi kominiarz może powiedzieć na ten temat ? jedynie zebym zainstalował na kominie wyciąg spalinowy za 2000 zł... także będę próbował z wentylatorem

Zapomnij o wentylatorze!!!
Jeśli chcesz przeżyć do końca zimy wykonaj prawidłowe przyłączenie kotła (pieca) do komina.
Jak? Zapytaj kominiarza lub przeczytaj w odpowiedniej literaturze!
Nie ryzykuj, nie warto. Lepiej zmarznąć
Pozdrawiam
HAK

Nie baw się w żadne wentylatory. Jest urządzenie, ktore jest idealne na takie rzeczy. Sprawdz w internecie Supercug. Mi pomoglo, polecam!

No, ja raczej poprosiłabym mistrza kominiarskiego o pomoc. Nie ma rzeczy niemożliwych do zrobienia, być może kominiarz zaakceptuje Pański plan. Ale to być może. Odprowadzanie spalin jest zbyt poważną sprawą, by bawić się w samodzielne przeróbki komina czy też pieca. Zbyt duże jest zagrożenie dla bezpieczeństwa pożarowego i życia, przez zatrucie tlenkiem węgla. Poza tym, kominiarz też człowiek, i jeżeli wie, że chce Pan wykonać rzecz jak najniższym kosztem, to ten najniższy koszt Panu znajdzie.

Absolutnie nie wolno montować wentylatorów ! Należy poprawić konstrukcję komina aby uzyskać odpowiedni ciąg dla danego kotła lub wymienić kocioł na kocioł z zamkniętą komorą spalania i wyposażyć go w odpowiedni układ spalinowo powietrzny.

Czy przypadkiem w takiej sytuacji najprostszym i zarazem najtańszym rozwiązaniem nie było by podmurowanie komina? Przecież ciąg kominowy zależy od wysokości i pola poprzecznego przekroju komina. Jego wartość jest wprost proporcjonalna do tych parametrów, dlatego im szerszy i wyższy komin tym będzie większe podciśnienie w przewodzie dymnym/spalinowym. W omówionym przypadku szerokości się nie zmieni natomiast nie widzę przeszkód w podwyższeniu komina. Koszt niewielki, a poprawa "cugu" gwarantowana.

Michał