Problem z przeciekiem
Moderator: Redakcja e-dach.pl
Re: Problem z przeciekiem
jeśli chodzi o czapę to dekarz obrobił ją teraz blachą i zrobił podwójne kapinosy , tak że woda padająca na czapę nie będzie tak jak dotychczas zawijać się pod czapę i ciec po płytkach tylko krople mają sie urywać z czapki na tych kapinosach. Ponoć ma to w jakiejś mierze ochronić też płytki przed zaciekaniem i byćmoże wydłużyć ich bytność na tym kominie...zobaczymy. W necie znalazłem też informacje o różnych specyfikach do impregnacji klinkieru, co ma zmiejszyć jego chłonność wilgoci, a tym samym zwiększyć trwałość tych płytek. W sumie można pomalować raz na rok, zaszkodzić chyba nie powinno....
Re: Problem z przeciekiem
kontynuuje temat.....bo przyjrzałem się ostatnio bliżej kominowi, a konkretnie tym płytkom klinkierowym i z bliska nie wygląda to zbyt optymistycznie, na jednej fudze zrobiła się szczelinka może nawet 1mm, na innych dużo małych mikropęknięć, choć płytki na razie się trzymają. Stąd moje pytanie czy zrobić juz teraz nowe wykończenie (np wg cytowanej rady ze styropianem) czy czekać aż okładzina komina się posypie...drab pisze:Za parę lat to styropian wyłożyć na okucie, rezimar i nie ma prawa się lać nawet jak siądzie 5 cm
Jeśli bym robił to teraz póki płytki się trzymają to czy ten styropian kłaść na płytki czy skuwać te płytki (to byłoby kłopotliwe bo tam generalnie trudno cokolwiek zrobić przy kącie dachu 45stopni).
Czy styropian się również kołkuje czy tylko klei? Jakich materiałów najlepiej użyć do wykończenia?
Pozdrawiam
-
samouk
Re: Problem z przeciekiem
Styropian, to nie najlepszy materiał na ocieplenie komina - materiał palny (w przypadku ewentualnego rozszczelnienia). Jeśli już, to twarda wełna w płytach (np. grubości 3 do 5 cm).rps76 pisze: Czy styropian się również kołkuje czy tylko klei? Jakich materiałów najlepiej użyć do wykończenia?
Pozdrawiam
Re: Problem z przeciekiem
no właśnie doszukałem się forach, że styropian kiepski w razie gdyby doszło do pożaru sadzy. W grę wchodzi więc wełna, ale najcieńsza z możliwych, żeby wszystko schowało sie pod istniejącą czapką...która wystaje jakieś 6cm....
-
samouk
Re: Problem z przeciekiem
Jeśli masz tak skąpe kapinosy czapy, to daruj sobie tę wełnę. Skuj te odpadające płytki, daj na komin siatkę i klej na gładko, zagruntuj i na to ewentualnie tynk lub po prostu dobrą elewacyjną farbę.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Re: Problem z przeciekiem
płytki jeszcze nie odpadają, tylko fugi są popękane, myślałem że może te płytki (póki się trzymają) zakryję wełną i cienkowarstwowo otynkuję. Rozmawiałem z dekarzem który robił mi obróbkę blacharską, że może lepiej poczekać kilka lat aż płytki zaczną odpadać,wtedy je skuć i zrobić np tak jak mówisz - tynk na siatce itp
-
samouk
Re: Problem z przeciekiem
Płytki długo i niejednocześnie będą odpadać, więc równie długo musiałbyś czekać na kompletną destrukcję. Przez ten długi czas komin wyglądałby fatalnie
Myślę, że nie warto czekać.
Pozdrawiam
Myślę, że nie warto czekać.
Pozdrawiam
Re: Problem z przeciekiem
Raczej nie będę czekał aż ostatnia płytka odpadnie, ale myślę że poczekam przynajmniej do przyszłego roku. To domek letniskowy, jeszcze w trakcie wykańczania wewnątrz i robót jest jeszcze sporo a wolnego czasu mało.... Poza tym zrobić cokolwiek z tym kominem aby nie zniszczyć blachy, to nie jest takie proste z uwagi na duży spadek dachu - kąt 45stopni, choć są stopnie kominiarskie od okapu i mała ławka przy kominie, ale i tak poruszać się tam dość trudno. Majster co mi poprawiał obróbkę blacharską komina to troszkę zarysował blachodachówkę drabiną, bo nie rzucił sobie pod nią żadnej szmaty (drabina długa na ok 10m stała na ziemi i opierała się o połać dachu). Trzeba to chyba zamazać farbą cienkim pędzelkiem... Jak więc zastnawiam się jak najlepiej przygotować miejsce pracy przy kominie i własciwie je zabezpieczyć? Myślę żeby rzucic jakąś plandekę czy folię, a pod metalową drabinę podłożyć jakieś szmaty. Inaczej to naprawię jedno a zepsuję drugie....
