Ale odporność na deformację pod wpływem wysokiej temperatury jest chyba większa, aczkolwiek przegrzany kwasiak i tak nadaje się do śmieci.
Zaraz zaraz, w instrukcji wkładu ceramicznego wspominają coś o temp spalin do 600C i odporności na pożar sadzy więc co do licha?
Teraz pytanie za 100 punktów, jak to włożyć w komin żeby w razie potrzeby można było wyciągnąć cały wkład np za 3-4miesiące nast. sezonu grzewczego?
komin ze stali
Moderator: Redakcja e-dach.pl
-
samouk
Re: komin ze stali
Odporność "kwasiaka" jest na pewno większa, niż systemowego Plewy.
600 st.c
Nie wiem, skąd te dane, bo na stronie Plewy czytałem, że eksploatacyjna temp. dopuszczalna dla ich kominów, to 400 st.C
Komin systemowy może i jest odporny na pożar sadzy, ale jeśli, to JEDNORAZOWY.
A wiesz na pewno, że tylko raz miałeś taki pożar sadzy
I czy choć raz zlecałeś przegląd lub czyszczenie?
Reszty tekstu nie rozumiem, więc się do niego nie odniosę
Pozdr.
600 st.c
Komin systemowy może i jest odporny na pożar sadzy, ale jeśli, to JEDNORAZOWY.
A wiesz na pewno, że tylko raz miałeś taki pożar sadzy
I czy choć raz zlecałeś przegląd lub czyszczenie?
Reszty tekstu nie rozumiem, więc się do niego nie odniosę
Pozdr.
Re: komin ze stali
Nie wiem czy były wcześniej, nie sądzę, nie wiem też kiedy ten komin mi popękał, może już wcześniej, dopiero teraz to zauważyłem.
Komin używany był 1 sezon grzewczy, który w sumie nawet się nie zakończył, przez cały czas nie było problemu z ciągiem, nie było żadnych niepokojących objawów.
Dalsza część teksu dotyczy tego iż montując wkład kwasoodporny chcę go zamontować tak aby móc go wyjąć bez rozbierania całego komina w razie gdyby z kwasiakiem okazał się taki sam przypadek jak z obecnym ceramicznym.
I jeszcze jedno, o jakie certyfikaty prosić producenta/dystrybutora wkładów 1.4404? Jakiegoś producenta omijać? Któryś jest lepszy niż inni?
Komin używany był 1 sezon grzewczy, który w sumie nawet się nie zakończył, przez cały czas nie było problemu z ciągiem, nie było żadnych niepokojących objawów.
Dalsza część teksu dotyczy tego iż montując wkład kwasoodporny chcę go zamontować tak aby móc go wyjąć bez rozbierania całego komina w razie gdyby z kwasiakiem okazał się taki sam przypadek jak z obecnym ceramicznym.
I jeszcze jedno, o jakie certyfikaty prosić producenta/dystrybutora wkładów 1.4404? Jakiegoś producenta omijać? Któryś jest lepszy niż inni?
-
samouk
Re: komin ze stali
A może już podczas budowy "fachowcy" palili na "full" i byle czym (drewno iglaste, węgiel, śmieci i t.p.)?Levis pisze: nie wiem też kiedy ten komin mi popękał, może już wcześniej, dopiero teraz to zauważyłem.
Ciąg tu nie ma nic do rzeczy. Systematyczne odkładanie sadzy też nie daje na początku żadnych objawów - dopiero pierwszy pożar komina o tym świadczy (co zresztą jest już za późno)Levis pisze: przez cały czas nie było problemu z ciągiem, nie było żadnych niepokojących objawów.
Nie ma obaw. Kominiarze mają swoje sposoby, aby montować i demontować wkłady stalowe. Co do takiego samego zachowania - nie ma takiej opcji!! Wkład stalowy na pewno wytrzyma więcej. Jednak KAŻDY komin trzeba doglądać i czyścić PRZYNAJMNIEJ raz na sezon :!:Levis pisze: chcę go zamontować tak aby móc go wyjąć bez rozbierania całego komina w razie gdyby z kwasiakiem okazał się taki sam przypadek jak z obecnym ceramicznym
Trzeba żądać atestu na materiał aby w przypadku przedwczesnego przepalenia móc skutecznie reklamować. Podróbek bowiem nie brakuje a i niektórzy sprzedawcy nie mają pojęcia czym handlują.Levis pisze: I jeszcze jedno, o jakie certyfikaty prosić producenta/dystrybutora wkładów 1.4404? Jakiegoś producenta omijać? Któryś jest lepszy niż inni?
Pozdr.
Re: komin ze stali
Komin pierwszy raz został przepalony jakieś 2 mies od wybudowania i początkowo delikatnie.
OK w takim razie będę szukać u mojego hurtownika jakiegoś solidnego producenta który nie boi się pokazania wszelkich dokumentów na to co sprzedaje.
Dodatkowo zamierzam do pieca dołożyć 300l zbiornik buforowy i palić w piecu tak jak w przypadku kotłów zgazowujących drewno.
Czyli rozpalić, konkretnie przepalić na pełnym nadmuchu 2-3 podłożenia do pieca aż do nagrzania się wody w całym układzie i ponowne rozpalanie po kilku godzinach jak już temp wody spadnie poniżej 40C.
Na chwilę obecną mam mieszający zawór 3D ale wymienię go na termostatyczny automatyczny.
Dziękuję za wszelkie podpowiedzi.
OK w takim razie będę szukać u mojego hurtownika jakiegoś solidnego producenta który nie boi się pokazania wszelkich dokumentów na to co sprzedaje.
Dodatkowo zamierzam do pieca dołożyć 300l zbiornik buforowy i palić w piecu tak jak w przypadku kotłów zgazowujących drewno.
Czyli rozpalić, konkretnie przepalić na pełnym nadmuchu 2-3 podłożenia do pieca aż do nagrzania się wody w całym układzie i ponowne rozpalanie po kilku godzinach jak już temp wody spadnie poniżej 40C.
Na chwilę obecną mam mieszający zawór 3D ale wymienię go na termostatyczny automatyczny.
Dziękuję za wszelkie podpowiedzi.
-
samouk
Re: komin ze stali
Nie wiem, jak w przypadku zbiornika buforowego, ale w przypadku kominka z płaszczem wodnym (zamontowany wymiennik
) komin systemowy jest jak najbardziej wskazany 
A tym bardziej poradzi sobie wkład stalowy w gatunku 1.4404
A tym bardziej poradzi sobie wkład stalowy w gatunku 1.4404
