wybór kolektora słonecznego - prosze o pomoc
Moderator: Redakcja e-instalacje.pl
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Nie ! Szukają rozwiązań energo i wodooszczędnych. Chcą mało płacić. pan szuka rozwiązań dla siebie. Ja po zamontowaniu kilku kolektorów i zbilansowaniu ich "energooszczędności" wycofałem je z oferty. Gwarantuję Panu: nikt mnie do tego w żaden sposób nie zmuszał. Ostatnio namawiała mnie na współpracę firma Sun Gallo... również musiałem odmówić. koliduje to z założeniami (do 300kWh/osobę rocznie przy możliwie minimalnych nakładach inwestycyjnych)
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Nie ma czego! Pewien jestem, że celem zaglądania tu nie są kolektory słoneczne, jako takie, bo to żadna dekoracja. Celem jest zmniejszenie rachunków. A co do ograniczeń "lania wody"... nie wpływa to na komfort czy higienę, woda z kranu leje się tylko wtedy gdy ma na co! Likwidujemy tylko strumień gdy pod kranem jest pusto.Sonergo pisze:Widać, że Pan nie umie czytać ze zrozumieniem.
Współczuje serdecznie Panu.
Pozdrawiam
Maciej Płokarz
SonErgo
Mam dwa pytanie :
1)Ile Pan zamontował niecentralnych systemów do wody użytkowej? Bo, żeby mieć porównanie trzeba eksploatować jeden i drugi system.
2) jako może być przyczyna, że ktoś kto zajmuje się i propaguje energooszczędność wyrzuca kolektory słoneczne z oferty?
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Raczej g... prawda, co jest udowodnione, sprawdzone. Po co teoretyzować, skoro nie ma się porównania. Dla środowiska najlepsze jest jak mniej zużyjemy prądu i wody. Niecentralna instalacja zużywa rocznie mniej prądu niż dogrzewanie solara tylko w okresie zimy. No i oczywiście mniej wody.HenoK pisze:Święta prawda !Indiana pisze:A serio, no to powiedzmy sobie szczerze - mniej szkodliwe dla środowisa jest podgrzanie solarem i wylanie do ścieków 100 L wody na osobę dziennie, niż podgrzanie prądem 10 L.
Taka prawda.
Walka Panów z energooszczędnymi systemami budowania jest równie zaciekła co i bez przyszłości!
Pozdrawiam
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Gdyby tak było to stosowałoby się solary w budownictwie energooszczędnym... a tak mają one wyłącznie ( w 100% przypadków) do wspomagania energochłonnych centralnych systemów ogrzewania. To są fakty ... w 100%!HenoK pisze:Tylko, że to właśnie solary są rozwiązaniem, które zużywa znacznie mniej nieodnawialnej energii.Tomasz_Brzeczkowski pisze:Walka Panów z energooszczędnymi systemami budowania jest równie zaciekła co i bez przyszłości!
Rozumiem, że domy energooszczędne to tylko te, które Pan proponujeTomasz_Brzeczkowski pisze:Gdyby tak było to stosowałoby się solary w budownictwie energooszczędnym... a tak mają one wyłącznie ( w 100% przypadków) do wspomagania energochłonnych centralnych systemów ogrzewania. To są fakty ... w 100%!
Bo np. przykładów domów pasywnych z kolektorami słonecznymi można znaleźć mnóstwo.
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Czy "pasywny" to, to samo co energooszczędny ? Przecież to tylko handel certyfikatami. Poza tym, jak mogą być energooszczędne skoro maja centralne ogrzewania ( bo do innego kolektora się nie podłączy) Sama nazwa nie wystarczy, trzeba jeszcze mało zużywać energii. Był Pan w Instytucie Domów Pasywnych, lub zna Pan kogoś nawet z netu (poza mną) kto był?
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Może zamieści Pan choć jeden jedyny przykład domu, zużywającego po Pana zabiegach 15 kWh/m2 "na wszystko" ?
Bo mam już 100% pewność, że jest Pan tylko idealistą, i ma tylko jakieś luźne przemyślenia odnośnie budowy w przyszłości takiego domku, ale w życiu takiego domku nie postawił. Nie potrafi Pan nawet przeliczyć prognozowanej ilości zużywanego ciepła i energii i dlatego podaje takie śmieszne wartości.
Sama woda przy baaaaardzo oszczędnym korzystaniu na przepływowym ogrzewaczu (15 L wody na osobę, 4 osoby, 50'C ) to 1020 kWh rocznie...
A co z resztą urządzeń - u mnie w domu dwa komputery zużywają miesięcznie około 35-40 kWh prądu (kupiłem kilka podliczników z ciekawości).
W roku wyjdzie około 500 kWh. A gdzie światło (powiedzmy 100m2 x 5W/m2(słabe światło ze świetlówki) x 5h dziennie) - minimum 1000 kWh? Gdzie telewizor (4h dziennie x 80W) - 120 kWh), lodówka (dobra lodówka klasy A to ok. 200-250 kWh rocznie)? Gdzie zmywarka do naczyń (minimum 400 kWh rocznie)? Gdzie pralka - minimum przy dzieciach to 400-500 kWh rocznie??
A jak zamiast telewizorka LCD ma ktoś plazmę 1.5 kW która chodzi 10h dziennie - marne 5500 kWh rocznie
Sama suma tych podstawowych urządzeń (bez plazmy, bez czajnika, bez ładowarek, radia, stereo, bez KUCHENKI ELEKTRYCZNEJ i wszystkich drobnych AGD w kuchni i łazience) to ok. 3700 kWh rocznie. Z prostego wyliczenia wynika, że same podstawowe urządzenia domowe (wszystko klasy A, używane oszczędnie) zużywają rocznie (przy domku 100m2) około 40 kWh/m2!!!!!
Mała podpowiedź - do grzania domu i wody mam gaz, i mimo dość oszczędnego korzystania z energii wychodzi mi znacznie większe zużycie - podaję odczyt z licznika z 23.06.2009 (poprzedni odczyt 31.12.2008 - czyli dość dokładnie pół roku) : suma zużycia z WT i NT to 1800 kWh. Za rok wyjdzie mi więc ok. 3600 kWh. Powtarzam - podgrzewanie cwu mam gazowe, CO również, pompy obiegowe i kocioł idą z innego licznika.... A Pan tu z jakimiś 15 Wh/m2 "na wszystko" wyskakuje
Żyje Pan w wyidealizowanym świecie ze swoimi teoriami, wiemy że jest Pan świetnym fachowcem od wentylacji (tu nikt chyba nie ma wątpliwości), ale pojęcia o stratach ciepła nie ma Pan zbyt wielkiego, a co gorsza, nie chce Pan przyjąć oczywistych faktów do wiadomości.
Odnośnie dyskomfortu korzystania z term elektrycznych:
Po co się ograniczać, skoro można zużywając śmieszne ilości energii do napędu pompki cyrkulacyjnej solar (lub zerowe przy posiadaniu paneli fotowoltaicznych) mieć dowolną ilość ciepłej wody przez większą część roku gratis?
A osławione przez Pana straty na zasobniku i przesyle to ułamek rocznej produkcji ciepła 1 kolektora.....
Bo mam już 100% pewność, że jest Pan tylko idealistą, i ma tylko jakieś luźne przemyślenia odnośnie budowy w przyszłości takiego domku, ale w życiu takiego domku nie postawił. Nie potrafi Pan nawet przeliczyć prognozowanej ilości zużywanego ciepła i energii i dlatego podaje takie śmieszne wartości.
Sama woda przy baaaaardzo oszczędnym korzystaniu na przepływowym ogrzewaczu (15 L wody na osobę, 4 osoby, 50'C ) to 1020 kWh rocznie...
A co z resztą urządzeń - u mnie w domu dwa komputery zużywają miesięcznie około 35-40 kWh prądu (kupiłem kilka podliczników z ciekawości).
W roku wyjdzie około 500 kWh. A gdzie światło (powiedzmy 100m2 x 5W/m2(słabe światło ze świetlówki) x 5h dziennie) - minimum 1000 kWh? Gdzie telewizor (4h dziennie x 80W) - 120 kWh), lodówka (dobra lodówka klasy A to ok. 200-250 kWh rocznie)? Gdzie zmywarka do naczyń (minimum 400 kWh rocznie)? Gdzie pralka - minimum przy dzieciach to 400-500 kWh rocznie??
A jak zamiast telewizorka LCD ma ktoś plazmę 1.5 kW która chodzi 10h dziennie - marne 5500 kWh rocznie
Sama suma tych podstawowych urządzeń (bez plazmy, bez czajnika, bez ładowarek, radia, stereo, bez KUCHENKI ELEKTRYCZNEJ i wszystkich drobnych AGD w kuchni i łazience) to ok. 3700 kWh rocznie. Z prostego wyliczenia wynika, że same podstawowe urządzenia domowe (wszystko klasy A, używane oszczędnie) zużywają rocznie (przy domku 100m2) około 40 kWh/m2!!!!!
Mała podpowiedź - do grzania domu i wody mam gaz, i mimo dość oszczędnego korzystania z energii wychodzi mi znacznie większe zużycie - podaję odczyt z licznika z 23.06.2009 (poprzedni odczyt 31.12.2008 - czyli dość dokładnie pół roku) : suma zużycia z WT i NT to 1800 kWh. Za rok wyjdzie mi więc ok. 3600 kWh. Powtarzam - podgrzewanie cwu mam gazowe, CO również, pompy obiegowe i kocioł idą z innego licznika.... A Pan tu z jakimiś 15 Wh/m2 "na wszystko" wyskakuje
Żyje Pan w wyidealizowanym świecie ze swoimi teoriami, wiemy że jest Pan świetnym fachowcem od wentylacji (tu nikt chyba nie ma wątpliwości), ale pojęcia o stratach ciepła nie ma Pan zbyt wielkiego, a co gorsza, nie chce Pan przyjąć oczywistych faktów do wiadomości.
Odnośnie dyskomfortu korzystania z term elektrycznych:
Po co się ograniczać, skoro można zużywając śmieszne ilości energii do napędu pompki cyrkulacyjnej solar (lub zerowe przy posiadaniu paneli fotowoltaicznych) mieć dowolną ilość ciepłej wody przez większą część roku gratis?
A osławione przez Pana straty na zasobniku i przesyle to ułamek rocznej produkcji ciepła 1 kolektora.....
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
:D to wynika z niewiedzy i zerowego doświadczenia w energooszczędnym budownictwie. Jak sami Panowie twierdzą - energooszczędność jest poza Panów możliwościami? A to bardzo proste
"Zamknąć i pogrubić termos”! Zlikwidować wilgoć ze ściany - paroizolacja jak w dachu i pozbyć się zasobnika i cyrkulacją.
Zróbcie tak raz - a będziemy pisać to samo!
Co do domów?.. Pokazałem dom Pana Głowackiego z fundacji z ekoenergia teraz dom w Komorowie wysłałem Panu rzuty i opisy instalacji. Wystarczy chcieć.
Mam klientów WYŁĄCZNIE Z POLECENIA (przecież nie z forum)
Koszt instalacji ogrzewania na dom 200m2 to 7000zł (montaż + materiał +VAT)
Pensje, pomieszczenia samochody to jakieś 100 000 miesięcznie - więc, po co truć, że siedzę z laptopem i teoretyzuję.
Odnoszę wrażenie, że Panowie myślą, ze nie wypłacam pensji, nie płacę czynszu a inż. nadzoru nie mają uprawnień budowlanych.
Ps Panie Indiana i Panie Henryku, parę dni temu ( nie chce mi się szukać) ktoś napisał, że w lato wykrapla mu się woda w salonie. Na pytanie o izolację... Padła odpowiedź Tam mam 2 cm styropianu pod ogrzewanie podłogowe.
Jestem pewien, że projektant i kierownik budowy skończyli politechnikę, a Panów reakcja by takich szkodników wykluczyć była zupełnie inna niż mnie, który pisze, że mniej jak 30 cm nie można.
"Zamknąć i pogrubić termos”! Zlikwidować wilgoć ze ściany - paroizolacja jak w dachu i pozbyć się zasobnika i cyrkulacją.
Zróbcie tak raz - a będziemy pisać to samo!
Co do domów?.. Pokazałem dom Pana Głowackiego z fundacji z ekoenergia teraz dom w Komorowie wysłałem Panu rzuty i opisy instalacji. Wystarczy chcieć.
Mam klientów WYŁĄCZNIE Z POLECENIA (przecież nie z forum)
Koszt instalacji ogrzewania na dom 200m2 to 7000zł (montaż + materiał +VAT)
Pensje, pomieszczenia samochody to jakieś 100 000 miesięcznie - więc, po co truć, że siedzę z laptopem i teoretyzuję.
Odnoszę wrażenie, że Panowie myślą, ze nie wypłacam pensji, nie płacę czynszu a inż. nadzoru nie mają uprawnień budowlanych.
Ps Panie Indiana i Panie Henryku, parę dni temu ( nie chce mi się szukać) ktoś napisał, że w lato wykrapla mu się woda w salonie. Na pytanie o izolację... Padła odpowiedź Tam mam 2 cm styropianu pod ogrzewanie podłogowe.
Jestem pewien, że projektant i kierownik budowy skończyli politechnikę, a Panów reakcja by takich szkodników wykluczyć była zupełnie inna niż mnie, który pisze, że mniej jak 30 cm nie można.
Chodzi pewnie o ten wątek : http://www.forumbudowlane.pl/viewtopic. ... 5237#85237Tomasz_Brzeczkowski pisze:parę dni temu ( nie chce mi się szukać) ktoś napisał, że w lato wykrapla mu się woda w salonie. Na pytanie o izolację... Padła odpowiedź Tam mam 2 cm styropianu pod ogrzewanie podłogowe.
Zwrócił Pan uwagę na ten fragment :
Jak taka wentylacja ma działać ?Być może jest to spowodowane złą wentylacją ,ale kratka wentylacyjna w łazience( pod sufitem ) i na korytarzu jest.
Co ciekawe w projekcie tej kratki na korytarzu nie było.
Kto ją wymyślił ?
Po kliknięciu dostępny większy obrazek
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa

