Solary - montować czy nie montować?
Moderator: Redakcja e-instalacje.pl
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Solary - montować czy nie montować?
Przy prawidłowo wykonanej instalacji, ogrzewanie domu do 150m2 w mroźny miesiąc nie przekracza 200zł! Musiał Panu instalację laik robić, a za to się płaci.
rekuperacja od 1989r
Re: Solary - montować czy nie montować?
Przecież mówiłeś że instalacji nie da się zjeb@ć bo to się układa jak lego i nawet dziecko ją zrobi. To jak w końcu jest?
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Solary - montować czy nie montować?
Nie da się źle wykonać, a to co innego niż źle podejść do tematu.xander119 pisze:Przecież mówiłeś że instalacji nie da się zjeb@ć bo to się układa jak lego i nawet dziecko ją zrobi. To jak w końcu jest?
Podstawowym błędem instalatorów jest:
-robienie ogrzewania w durszlaku (lokalu z wentylacją grawitacyjną)
-instalacja pośredniego, hydraulicznego ogrzewania.
Te błędy wynikające z braku podstawowej wiedzy nie mają nic wspólnego z wykonaniem dobrej instalacji.
rekuperacja od 1989r
-
Piotr Nowik
- Superużytkownik

- Posty: 1286
- Rejestracja: 20 sie 2014, 13:21
- Kontakt:
Re: Solary - montować czy nie montować?
A Pan TB nadal bawi się w słówka i miesza.Tomasz_Brzeczkowski pisze:To po co Pan napisał, że zna fizykę?Nie sa efektywniejsze. Mają co najwyżej spłaszczoną charakterystykę. W lecie dają mniej, a w zimie jakoś grzeją ale tylko wtedy, gdy jest słońce.
Dla mnie efektywnośc wiąże się ze sprawnością. Kolektory solarne mają sprawność o wartości constans, czyli stałej, określonej laboratoryjnie przez producenta.
Współczuję ludziom, którzy przechwalają sie, że "znają fizykę" i z tego powodu nic w życiu nie osiągają, bo dla nich nic się nie opłaca.
Jestem światowej sławy specjalistą od mniemanologii stosowanej, a praw fizyki uczę się od pana Tomasza Brzęczkowskiego
Re: Solary - montować czy nie montować?
Ja też znam fizykę i prawo ciążenia. Dla tego, dla mnie jedyna metoda skutecznej antykoncepcji to pozycja "na jeźdźca". Fizyka i prawo ciążenia oraz grawitacja spowoduje że wszelkie płyny spłyną w dół i kobieta nie zaciąży. Czasem stosuję też najlepszy środek antykoncepcji- środek dupy.
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Solary - montować czy nie montować?
Nie cenię "wiedzy" ludzi od OZE, ale sprawność a wykorzystanie to dwie różne rzeczy.Piotr Nowik pisze:A Pan TB nadal bawi się w słówka i miesza.Tomasz_Brzeczkowski pisze:To po co Pan napisał, że zna fizykę?Nie sa efektywniejsze. Mają co najwyżej spłaszczoną charakterystykę. W lecie dają mniej, a w zimie jakoś grzeją ale tylko wtedy, gdy jest słońce.
Dla mnie efektywnośc wiąże się ze sprawnością. Kolektory solarne mają sprawność o wartości constans, czyli stałej, określonej laboratoryjnie przez producenta.
Współczuję ludziom, którzy przechwalają sie, że "znają fizykę" i z tego powodu nic w życiu nie osiągają, bo dla nich nic się nie opłaca.
Nie można liczyć tak jak bachus, że w lipcowy dzień mamy z kolektora 40kWh jak zużyliśmy 100 litrów cwu.
http://solaris18.blogspot.com/2011/08/k ... ja-na.html
Kolektory słoneczne na ścianie to wyższe pokrycie słoneczne.
rekuperacja od 1989r
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Solary - montować czy nie montować?
O ! I Pan może na jednym poziomie z bachusem i Panem Piotrem podyskutować. Bardzo mądre przemyślenia, nareszcie napisał Pan coś na czym się zna.xander119 pisze:Ja też znam fizykę i prawo ciążenia. Dla tego, dla mnie jedyna metoda skutecznej antykoncepcji to pozycja "na jeźdźca". Fizyka i prawo ciążenia oraz grawitacja spowoduje że wszelkie płyny spłyną w dół i kobieta nie zaciąży. Czasem stosuję też najlepszy środek antykoncepcji- środek dupy.
Nie będę już przeszkadzał... do ignorowanych jak bachusa.
rekuperacja od 1989r
Re: Solary - montować czy nie montować?
Tomek ty ignorancie! Lubisz to!
-
Piotr Nowik
- Superużytkownik

- Posty: 1286
- Rejestracja: 20 sie 2014, 13:21
- Kontakt:
Re: Solary - montować czy nie montować?
Z takim uzupełnieniem, że Pan TB co rusz zmienia swoje regułki, które gdzieś wyczytałw Interencie. Jego indolencję poznać choćby po tym, że nie rozumie, iż coś, co nazywamy sterowaniem inwerterowym jest niczym innym, jak rodzajem falownika. Sam zaś falownik to określenie szersze, to coś, co w uproszczeniu przetwarza prąd na różne sposoby (prąd, napięcie, częstotliwość, wypełnienie, rodzaj przebiegu...)xander119 pisze:Podobnie mi piar... kacapoły gość który mi sprzedawał urządzenia. Widzę że wśród sprzedawców panuje jedna i ta sama regułka wyuczona zapewne na szkoleniach z technik sprzedaży.
Jestem światowej sławy specjalistą od mniemanologii stosowanej, a praw fizyki uczę się od pana Tomasza Brzęczkowskiego
-
Piotr Nowik
- Superużytkownik

- Posty: 1286
- Rejestracja: 20 sie 2014, 13:21
- Kontakt:
Re: Solary - montować czy nie montować?
Jest taki wierszyk o samochwale, która w kącie stała. Pan TB wziął sobie go do serca i się przechwala. Że niby zna prawa fizyki, a inni nie znają, więc nic się nie opłaca. Dlatego Pan TB nic nie ma i nie nie będzie miał. Nawet pompy ciepła.Tomasz_Brzeczkowski pisze:O ! I Pan może na jednym poziomie z bachusem i Panem Piotrem podyskutować. Bardzo mądre przemyślenia, nareszcie napisał Pan coś na czym się zna.
Jestem światowej sławy specjalistą od mniemanologii stosowanej, a praw fizyki uczę się od pana Tomasza Brzęczkowskiego
-
Piotr Nowik
- Superużytkownik

- Posty: 1286
- Rejestracja: 20 sie 2014, 13:21
- Kontakt:
Re: Solary - montować czy nie montować?
Ja sam jedne z kolektorów solarnych mam zamontowane na ścianie. Przytuczony tutaj w linku artykuł Bogdana Szymańskiego wskazuje korzyści z takiego pionowego montażu, niemniej Pan TB - jak zwykle - idzie w swych rozważaniach dalej.Tomasz_Brzeczkowski pisze:Nie cenię "wiedzy" ludzi od OZE....
http://solaris18.blogspot.com/2011/08/k ... ja-na.html
Kolektory słoneczne na ścianie to wyższe pokrycie słoneczne.
Według Pana TB każdy, kto zamontuje kolektory solarne inaczej niż na ścianie domu, jest idiotą od OZE, nieznającym praw fizyki.
Przydałoby się Panu TB troszkę powściągliwości w ocenie innych ludzi.
Nie jest dowiedzione, że kolektory koniecznie muszą być zamontoweane pod kątem 90 stopni. Położone na skośnym dachu równie dobrze mogą zostać podniesione - widziałem takie konstrukcje. Kąt może być np. 60-70-80 stopni. Ja nie widzę w aż takiego problemu. Nie zawsze da się zamontowac na ścianie. Poza tym zachowanie koniecznie kąta 90 stopni (no, bo tak akurat ściany w Polsce budują, chyba, że mamy do czynienia z krzywym domkiem w Sopocie) nie uwazam za słuszne.
Zresztą, widziałem też kolektory położone zupełnie płasko. Podobnie fotowoltaikę, gdzie pochylenie czyni się niemal wyłącznie po to, by woda deszczowa dobrze z nich ściekała, a nie po to, by zyskać jakoś wyraźnie promieni słonecznych.
Ale Pan TB każdego, kto świadomie montuje sobie cokolwiek w sposób niezgodny z jego teoryjkami, zaraz nazywa idiotami.
Jestem światowej sławy specjalistą od mniemanologii stosowanej, a praw fizyki uczę się od pana Tomasza Brzęczkowskiego
Re: Solary - montować czy nie montować?
Jest też takie powiedzenie czy tam wierszyk: "Na kanapie siedzi leń, nic nie robi cały dzień"- tylko wkurewia na forum kilkaset ludzi. Gdyby pan alergik wziął się za pracę i montował faktycznie to o czym pisze to pewnie miałby klientów i nie musiał [...] w necie swoich mądrości.
Mam takiego jednego sąsiada który co prawda alergii nie ma ale jest niepełnosprawny. Podobno tylko fizycznie bo chodzi jakby miał przyciasne gacie ale pewności że z główką jest ok nikt nie ma bo..Facet zaprasza sąsiadki na osiedlowym forum na swój profil showdup.pl! Określa się jako didżej cycu i siedzi całymi dniami przed kamerką, chlejąc litrami piwo co można wywnioskować po ilości puszek w kadrze, czekając na kolejne ponętne i jędrne sąsiadki z młodego osiedla. Myślę że jęczybuła ma podobnie.
Mam takiego jednego sąsiada który co prawda alergii nie ma ale jest niepełnosprawny. Podobno tylko fizycznie bo chodzi jakby miał przyciasne gacie ale pewności że z główką jest ok nikt nie ma bo..Facet zaprasza sąsiadki na osiedlowym forum na swój profil showdup.pl! Określa się jako didżej cycu i siedzi całymi dniami przed kamerką, chlejąc litrami piwo co można wywnioskować po ilości puszek w kadrze, czekając na kolejne ponętne i jędrne sąsiadki z młodego osiedla. Myślę że jęczybuła ma podobnie.
Re: Solary - montować czy nie montować?
Toż to z tego powodu wywalono go dożywotnio z wszystkich innych portali budowlanych.Piotr Nowik pisze: Według Pana TB każdy, kto zamontuje kolektory solarne inaczej niż na ścianie domu, jest idiotą od OZE, nieznającym praw fizyki.
Przydałoby się Panu TB troszkę powściągliwości w ocenie innych ludzi.
Ale Pan TB każdego, kto świadomie montuje sobie cokolwiek w sposób niezgodny z jego teoryjkami, zaraz nazywa idiotami.
Wywalono go za te jego kłamstwa wprowadzające w błąd czytelników.
Fizyki uczymy się od Brzęczkowskiego, pierwszego na świecie wynalazcy silnika grawitacyjnego (perpetuum mobile).
-
Piotr Nowik
- Superużytkownik

- Posty: 1286
- Rejestracja: 20 sie 2014, 13:21
- Kontakt:
Re: Solary - montować czy nie montować?
Dopowiem ale innymi słowami. Rzeczywiście, nie jest wymagane, by w śilnikach prądu stałego był sterujący go falownik. Identyczna uwaga tyczy wszelkich innych silników, np. pradu przemiennego.Tomasz_Brzeczkowski pisze:Po pierwsze w silnikach DC nie ma falowników.
Niemniej sugerowanie, że w silnikach DC nie ma falowników - w domyśle w ogóle - może czynić jedynie fizyk, a nie elektryk.
Tradycyjne metody regulacji obrotów silnika są małoefektywne. Należą do nich m.in. zmiana napięcia zasilania, przełączanie uzwojeń na silniku, wbudowanie w obwód opornika.
Niska efektywność powyższych metod niesie za sobą wielkie straty energii i drastyczny spadek momentu obrotowego silnika.
Stąd wymyślono falowniki, zwane inwerterami. Stosuje się je również do silników DC. Bowiem aby przetworzyć napięcie stałe na inne dowolne napięcie (stałe o innych parametrach, zmienne czy przemienne, pulsacyjne, itp) trzeba użyć falownika. Nie ma innej możliwości, a fizycy kwantowi nic na razie zamiennego nie wymyślili.
Ostatnio zmieniony 21 lip 2016, 16:29 przez Piotr Nowik, łącznie zmieniany 2 razy.
Jestem światowej sławy specjalistą od mniemanologii stosowanej, a praw fizyki uczę się od pana Tomasza Brzęczkowskiego
Re: Solary - montować czy nie montować?
Łon sie zna ale na fizyce kantowej