Chociaż raz się zgodzę z instalatorem7, że kolektory niemieckie można sobie darować. Za tymi znanymi na rynku nie widzę kompletnie argumentów za, poza czasem ładnym wyglądem. W większości znanych produktów standardem są absorbery aluminiowo-miedziane (nawet się nie wspomina często, że była zmiana), izolacje są coraz cieńsze, import rur z Chin (patrz: Viessmann i fabryka w Dachang). Parametry przeciętne (no chyba, że sobie zrobią badanie w jakimś egzotycznym ośrodku - co prawda norma wszędzie ta sama, ale jakoś wyniki wychodzą bardzo nieraz rozbieżnie).
Zresztą przykład, co zostało z kolektora płaskiego Vitosol 200-f - wersja z roku 2004 była bardzo dobra, ale już kolejne po "optymalizacji" (raczej kosztów, a nie wydajności) prezentują się dużo gorzej.
To samo z próżniowymi Vitosol 200-T, tu już w ogóle sprawność poleciała w dół po zmianie na rury heat pipe z Chin. Ale ceny są horrendalne i gwarancje 2-letnie.
Zresztą na wykresie widać jak poleciały sprawności od 2004 roku - wszystkie dane dla pow. apertury, z certyfikatów Solar Keymark poszczególnych wersji kolektora...
