nie zamówiłbym na allegro, już wiele razy zamówiłem niby dobre rzeczy, które psuły się po miesiącu

Ja też nie mam zaufania do sprzedawców w serwisach aukcyjnych, dlatego jeśli muszę kupić coś w Internecie to najpierw czytam opinie o danym sklepie czy sprzedawcy. A co do samego zbiornika to ja mam zbiornik poliestrowo-szklany (dokładnie ten model - http://www.bioires.pl/Zbiornik-na-sciek ... a-2-m3-520). Użytkuje go od ponad roku, to wytrzymały zbiornik. No i ma wskaźnik napełnienia, który się przydaje.

Żadna rewelacja.
Zbiornik o podobnej pojemności można kupić za 1 200 zł z transportem na terenie całego kraju.

przemo123 pisze:A nie lepiej iść w bardziej profesjonalne rozwiązania?/[/url]

Tylko po co? Dla deszczówki???

Jest jeszcze coś co kolega tam nie kupił bo o niczym innym nie piszesz.

A kolory? W jakich kolorach mają te zbiorniki???

Adik po co kolory ze szkła ze szkła....

Co do zbiorników z aukcji za 60 zł - zalecam szczególną ostrożność. Po pierwsze sam koszt surowca już może przewyższać wartość takiego zbiornika, nie mówiąc o robociźnie itd. Stąd jest bardziej niż pewne, że gdzieś tu jest ukryty knyf, który obniża wartość i funkcjonalność produktu. Może to być zużycie spowodowane użytkowaniem, może to być skażenie ściekami, może to być bardzo niskiej jakości tworzywo (np. pochodzące z przemiału) itp.
Kolejna sprawa - kupując na Allegro należy liczyć się z tym, że w przypadku kupienia bubla trudno będzie wyegzekwować cokolwiek od sprzedającego, zwłaszcza gdy sprzedającym jest przysłowiowy Kowalski, robiący wietrzenie szopy.
Przy wspomnianej pojemności i cenie na 99,9% nie będzie to normalny, pełnowartościowy zbiornik, a już na pewno bardzo ryzykowne byłoby umieszczanie go pod ziemią, ponieważ może ulec zgnieceniu - co wtedy?
Jeżeli ta budowa ma służyć Panu lub Pana rodzinie, to lepiej jednak wybrać coś trwałego, z czego będzie Pan zadowolony, żeby później ktoś Panu nie wytknął, że kupił Pan bubel i teraz będą z tego problemy.
Jeżeli ktoś szuka (nieużywanego!) zbiornika na deszczówkę z polietylenu, to niech zadzwoni: 516 193 797. Dobierzemy co trzeba, a zakupu można już dokonać od takiego producenta, jakiemu się ufa.

Co zaś się tyczy pojemności - niepoważne jest doradzanie komuś jaki duży zbiornik do deszczówki ma kupić z perspektywy forum internetowego, gdy nie zna się nawet wielkości i rodzaju powierzchni, z której będzie zbierana deszczówka. Może to być kilkaset litrów w ciągu ulewy, a może być kilka tysięcy. Zbiornik na deszczówkę to nie para skarpet, którą można zmienić jak nie pasują. Tutaj już trzeba działać w sposób przemyślany i przewidujący. I całe szczęście.

Odnosząc się przy okazji do wypowiedzi o "szkodliwych bakteriach rozwijających się w deszczówce" - osobiście proponuję nie brać tego na poważnie, ponieważ jest to problem fikcyjny, wymyślony. Swoją drogą, czy ta teza jest poparta jakimiś udokumentowanymi badaniami? Bardzo chętnie poznam jakieś konkrety na ten temat - jakie bakterie miałyby się rozwijać w zbiorniku na deszczówkę, w jakich warunkach środowiskowych, przy jakich założeniach?

Ja bym nie kupowała zbiornika na deszczówkę na allegro, różne rzeczy tam sprzedają i można się przejechać. Taki pojemnik najlepiej kupić w wykwalifikowanym sklepie np na http://www.aquatechnika.com.pl/ Ja wiem że to tylko zbiornik na wodę ale niech już będzie porządny skoro ma służyć przez lata

Noooo so ty pofiesz.

Witam,

Mam pytanie jak i czym najlepiej obudować taki zbiorniki/zbiorniki w ziemi żeby ich
nie zgniotło albo żeby się nie zapadły.
Druga sprawa - muszę je zakopać na dość dużej głębokości (ok 2 metrów)
a na 75 cm zbiera mi się już woda... - jak sobie z tym poradzić?

m3 ziemi to ok 1,5tony więc u ciebie na ten zbiornik będzie naciskało ok 3ton tylko z góry do tego dochodzą siły ściskające boczne więc najlepszym sposobem na jego umieszczenie na tej głębokości jest zbrojenie i beton. A co za tym idzie lepiej kupić betonowe szambo przynajmniej objętość większa.

Tzn.dno zbiornika będzie na głębokości 2 metrów, czyli jego góra na wysokości niecałego metra. Ale tak czy inaczej to olbrzymia waga ziemi. Przeszło mi przez myśl obudowanie tego emkami (dno i boki, nie wiem co na górę ale na pewno zbrojona). Obawiam się że może to znacznie przedrożyć inwestycję.

dokładnie o tym piszę.

Ja bym se zważał z wkopywaniem zbiornika bez zgłoszenia tego do Starostwa. Sąsiad se wkopał jesienią takiego mauzera tysiąclitrowego a w środku zimy przyszedł nadzór i dał mu 14 dni na wykopanie tego. Śniegu po same pomidory, 10 stopni mrozu a Heniek walonki, łopata w dłoń i wiśta na ogród bo jak nie to 5 tysięcy kary za karę.
Puenta jest taka że z sąsiadami zwłaszcza na we wsi trzeba żyć dobrze i nie szukać problemów na siłę bo potem taki Fefluk siedzi w oknie i obcina od rana do wieczora co robisz na działce i jak tu cię podpiardolić.
A najlepsze są Jadzie. "Panie Wojtku, ja Pana nie podjabałam!. JA PANA PODPIARDOLIŁAM!"