Witam,

Pytanie będzie bardziej skomplikowane. Od pewnego czasu mam problemy z przydomową oczyszczalnią drenażową. Coś złego dzieje się w osadniku gnilnym (na pewno jest coś na poziomie osadnika) bo nieczystości podchodzą niebezpiecznie wysoko - albo wymierają bakterie, albo coś zapycha przepływ przez filtr. Wykluczyłem już wszystkie detergenty i nic prócz papieru toaletowego nie wrzucamy do kanalizy. Do głowy przychodzą najbardziej absurdalne przyczyny problemu.

Jako jedyny domownik spożywam trochę więcej mięsa kurzego, ale też nie codziennie.
Zastanawiam się czy dieta bogata w mięso faszerowanych antybiotykami kurczaków, może niegatywnie wpływać na florę bakteryjną oczyszczalni ? Czy organizm może wydalać antybiotyk w tak niebezpiecznym stężeniu by zabijać bakterie ?

Nie no, ja bym tam nie dramatyzował, może warto wszystko przeczyścić w osoadniku. W najgorszym wypadku zapchany drenaż. Jak nie chcesz rozkopywać działki to może warto pomyśleć o studni chłonnej. Co do zabijania bakterii to na pewno unieszkodliwia je kondensat z pieca kondensacyjnego. Ale jeśli taki masz to napewno o tym wiesz i stosujesz takie urządzenie do odkondensowania czy jakoś tak

Nie no, ja bym tam nie dramatyzował, może warto wszystko przeczyścić w osoadniku. W najgorszym wypadku zapchany drenaż. Jak nie chcesz rozkopywać działki to może warto pomyśleć o studni chłonnej. Co do zabijania bakterii to na pewno unieszkodliwia je kondensat z pieca kondensacyjnego. Ale jeśli taki masz to napewno o tym wiesz i stosujesz takie urządzenie do odkondensowania czy jakoś tak

Na poziomie drenażu wszystko jest ok. Wlewałem spore ilości wody bezpośrednio do rury odprowadzającej już czystą wodę z filtra i dalej do drenażu. Odbierała wodę bez problemu.
Osadnik był opróżniany wiosną 2012 (wg. instrukcji powinno się to robić co 3-4 lata). Raczej mało prawdopodobny by nagromadziło się już tyle osadu.
Kocioł olejowy, niekondensacyjny

Jak drenaż działa to dobrze, może wyczyść osadnik. 3-4 lata to przesada, 1-2 lata wiekszosc producentów zaleca. Ja bym to robił raz w roku.