witam, mam pewien problem, mianowicie chodzi o odprowadzanie ściekow, niedawno chcialem podlączyc się do kanalizacji miejskiej i zlikwidowac szamba, ktore zbyt czesto wybijaly, zlecilem dla geotety wykonanie planu, dogadalem się juz z czlowiiekiem posiadającym uprawnienia, ale niestety miejskie wodaciągi nie zgodzily się na podlączenie, ze wzgledu tego ze nie ma aktu wlasnosci,

dziadek nie zyje juz przeszlo 10 lat testament spisany jest na mnie, tylko problem w tym ze rodzenstwu ktore jest za granica, nie na reku jest teraz przyjechac i doprowadzic sprawe do skutku, podatek za to ziemie płace juz 15 lat, prąd oraz wodę mozna bylo doprowadzic bez zadnych problemow...

moglby mi ktos wytlumaczyc dlaczego potrzebny jest az tak bardzo ten akt wlasnosci?! skoro posiadam testament spisany na mnie! wszystko mozna byllo zalatwic tylko nie to.. i czy moglby mi ktos poradzic co mam dalej robic, bo juz nie wiem gdzie szukac pomocy

,z góry dziękuję