Może dziwne pytanie ale za bardzo nie znalazłem na nie odpowiedzi. Z dachu schodzą mi 4 rynny które zamierzam wkopać w ziemię i podłączyć w jednym punkcie. Pytanie tylko gdzie ma ta woda spływać? Działka nie posiada instalacji deszczowej a do kanalizacyjnej z tego co wiem nie mogę podłączyć. Nawet bym się odważył ale przy odbiorze mogą się doczepić :/ Jak puszczę wolno to wszystko poleci do sąsiada poniżej czego chce uniknąć

studnia zbiorcza + pompa + dwa zbiorniki jeden osadnik drugi przelewowy na wodę którą do podlewania ogrodu bierzesz co z resztą wody? na pole sąsiada wypuszczasz lub płacisz za jej wywóz.

klientowi to robiliśmy od dwóch lat ma spokój z deszczówką

Jak to orientacyjnie wychodzi cenowo? A jak nie w ten sposób to co normalnie się robi w takiej sytuacji - w pewnym momencie wypuścić rurę z ziemi i do sąsiada?

jest coś takiego jak skrzynki rozsączające zakopujesz taką w ogrodzie i podłanczasz rynny jedna taka skrzynka rozsącza 250 litrów deszczówki

Skrzynki są dobre ale trzeba badanie gruntu zrobić bo jeżeli będzie glina to nie działa tyle ze pod ziemią robi ci się zbiornik wody no i trzeba mieć sporo miejsca na nie..
Deszczówkę możesz wykorzystać do spuszczania wody w WC i prania ale tego ostatniego nie polecam. Bardzo dobrze radzi ITB zbiornik 1500L to koszt jakieś 2000-2500. Za tą cenę kupisz 6000L z montażem szambo betonowe. A to już bardzo dużo wody. Za takim szambem na przelewie możesz umieścić studnię rozsączającą wkopaną min 4m (600zł) w ziemię najlepiej do piaszczystego podłoża. Zwykła koparka która zrobi wykop pod szambo sobie poradzi. Instalację do podlewania ogrodu, umycie auta czy dodatkowo do WC opartą o najprostszą pompę z hydroforem to koszt ok 1200-1500zł.
Rury z rynien muszą być zakończone syfonami i wkopane min 60cm w ziemię. Jeżeli studnia będzie przebierać pompuj wodę na podwórko i tak będzie tak mokro że sąsiadowi będzie jedno czy leje z nieba czy od ciebie )
Ja mam 1500L plastikowe i żałuję bo działka 43ary i wody mało teraz dałbym betonowe ale jeszcze mogę dołożyć

Dzięki bardzo za pomoc koledzy chodź nie ukrywam że koszty mnie przerażają :/ szczególnie że to coś w co dziwnie się wkłada kasę

A jeżeli chodzi o wpięcie się w kanalizację to można takie coś zrobić czy nie bardzo? Chyba kupię tą skrzynkę rozsączającą (zawsze coś) bo to wydatek kolo 300zł a na zbiorniki które opisujecie mnie nie stać ewentualnie puszcze wszystko do sąsiada chodź nie wiem czy tak mogę?

Jeszcze pytanie, jak ta skrzynka przebierze to wokół niej robi się grząski teren czy jak to wygląda?

Do kanalizacji ściekowej nie wolno podłączać wód opadowych. Grozi za to kara a bardzo łatwo to wykryć.
Podobny temat i rozterki:
http://forum.muratordom.pl/showthread.p ... aj%C4%85ce

OK, dzięki za odpowiedź. Tak z Waszego doświadczenia: ile średnio litrów wody opadowej może się nazbierać podczas opadów jakie u Nas występują? Wiem że to bardzo ciężkie pytanie bo zależy od dachu, długości opadów itp itd ale tak średnio. Jak dobrze grunt przyjmuje wodę to zbiornik 400L wystarczy?

Opady podaje się w mm/m2 ale po przeliczeniu wychodzi to tak samo jak litrów/m2. Wystarczy na googlach znaleźć średnią opadów np za zeszły rok dla swojego rejonu i będziesz wiedział. Lub przemnożyć to razy powierzchnię dachu i masz wynik.

Dzięki chłopaki za pomoc już nie męczę