Drenaż dla domu istniejącego.

Wszystko o kanalizacji i odwodnieniu. Dział poświęcony poradom na temat najnowszym rozwiązaniom technologicznym związanymi z kanalizacją, drenażem i oczyszczaniem ścieków.

Moderator: Redakcja e-instalacje.pl

Olleo
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 46
Rejestracja: 02 paź 2012, 10:05
Lokalizacja: Wrocław

Drenaż dla domu istniejącego.

Post autor: Olleo »

Dom, to połowa bliźniaka, częściowo podpiwniczony (część zewnętrzna budynku). Ławy są dość płytko - poniżej metra głębokości, częsciowo na piasku, częsciowo na glebie.

Problem jest taki, że czasem po dużych deszczach woda przesącza się przez izolację poziomą na ławach - izolacja pionowa praktycznie już nie istnieje. Planuję odnowić izolację pionową (będzie ciężko, bo ściany fundamentowe są z granitu na zaprawie, więc mają bardzo nierówną powierzchnię) i izolować termicznie, ale rozważam zrobienie drenażu wokół mojej części odprowadzającego wody opadowe do dwóch studni chłonnych na rogach budynku. Wg tekstów znalezionych na necie, drenaż taki powinien być wykonany w odległości 2-3m od ławy. Proszę o poradę, czy warto robić, a jeśli tak, to jak daleko odsadzony?

Przyda mi się także porada, jak wykonać izolację pionową.

Bolas
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 5330
Rejestracja: 21 lut 2008, 18:53
Lokalizacja: Żory - śląskie

Re: Drenaż dla domu istniejącego.

Post autor: Bolas »

Nie polecam wykonywania studzienek rozsączających przy budynku. Drenaż opaskowy można wykonać przy ławie ważne by jej nie podkopać. Drugą istotną sprawą jest prawidłowe wykonanie warstwy drenażowej i koniecznie ułożenie geowłókniny. Było już na forum pokazane jak to powinno wyglądać.

Olleo
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 46
Rejestracja: 02 paź 2012, 10:05
Lokalizacja: Wrocław

Re: Drenaż dla domu istniejącego.

Post autor: Olleo »

Studzienki planowalem w odleglosci ok. 2m od law - malo?

Jesli chodzi o sam drenaz - row wzdluz law, wylozony geowloknina, na to warstwa zwiru 16+ i rura drenazowa zasypana zwirem. Nastepnie geowloknina zawinieta od gory i zasypana warstwa piachu i do poziomu zero rodzimym gruntem - ok?

Gdzies widzialem interpretacje, iz woda z drenazu moze wyplukiwac grunt spod law.. Prawdali to?

Bolas
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 5330
Rejestracja: 21 lut 2008, 18:53
Lokalizacja: Żory - śląskie

Re: Drenaż dla domu istniejącego.

Post autor: Bolas »

Dlatego drenażu nie daje się poniżej ław fundamentowych. Rozsączanie im dalej tym lepiej.
Są dwa główne sposoby ułożenia drenażu w zależności od typu gruntu. Ja przeważnie stosuję ten dla nieprzepuszczających z tym że sypię żwir na całej wysokości ścian fundamentowych aż do poziomu gruntu. Drogie i czasochłonne ale bardzo skuteczne.
Obrazek

Olleo
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 46
Rejestracja: 02 paź 2012, 10:05
Lokalizacja: Wrocław

Re: Drenaż dla domu istniejącego.

Post autor: Olleo »

Pytanie dot. odprowadzenia wody z drenazu. Robic studnie chlonna, czy skrzynie rozsaczajaca? Planowalem dwie studnie na rogach (przyleglych) budynku i polaczyc je bypassem na wypadek, gdyby jedna z nich nie nadazala z odprowadzeniem - jest sens robic bypass?

Studnie chlonna musialbym kopac do warstwy piasku (prawdopodobnie ok. 1.5m, ale nie jest to pewne, bo to stary dom i nigdy nie byly robione badania geologiczne), i byloby taniej, a skrzynie rozsaczna zdaje sie daje sie plycej?

Jak sprawdzic, czy moj grunt jest przepuszczalny? Kaluze na klepisku udeptanym przez koparke troche stoja, zanim odparuja - na trawniku kaluz nie stwierdzilem nigdy. Gleba jest na pewno do co najmniej metra, prawdopodobnie do poltora metra. Nie umiem powiedziec, czy pozniej jest glina, czy piasek.

Bolas
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 5330
Rejestracja: 21 lut 2008, 18:53
Lokalizacja: Żory - śląskie

Re: Drenaż dla domu istniejącego.

Post autor: Bolas »

Niestety bez wykopu próbnego czy odwiertu się nie da. Magicy z różdżkami też nie wywróżą.

Olleo
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 46
Rejestracja: 02 paź 2012, 10:05
Lokalizacja: Wrocław

Re: Drenaż dla domu istniejącego.

Post autor: Olleo »

Zrobilem wykop na 150cm. Na 110-120 zaczyna sie piasek z glina. Pare cm nizej na moje oko calkiem rzeska glina, ale moge sie nie znac. Na jakichs 150-170cm zaczyna sie taki jakby b. Drobny piasek - nie lepi sie, jak glina, ale wrazenie, jakbym wilgotna make rozcieral miedzy palcami, nie czuc ziaren piasku, taki drobny. Jakis mulek? Piasek pylisty? Lessy? W kazdym razie tak na 120, jak i nizej, 12l wody wchlania sie niecala godzine. Wg tego testu: http://www.progeo.pl/test_perkolacyjny.htm wyglada mi na cos pomiedzy C a D. Nie nasaczalem woda przed testem, ale dzis caly dzien pada, wiec jutro powtorze.

Do odprowadzenia jest tylko woda, ktora napada dookola scian budynku - rynny maja osobne odprowadzenie. Rura drenazowa bedzie dlugosci ok. 24m, a to ma sie rozejsc na dwie studnie chlonne.

Bolas
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 5330
Rejestracja: 21 lut 2008, 18:53
Lokalizacja: Żory - śląskie

Re: Drenaż dla domu istniejącego.

Post autor: Bolas »

Nie robiłem nigdy płycej niż na 2,5m z tego względu że rura (studnia) ma za zadanie tez być buforem między gruntem a wodą zebraną. Jeżeli nie jest to teren szczególnie podmokły to może w twoim wypadku wystarczyć - przekonasz się po pierwszych roztopach wiosennych lub jesiennych deszczach.

Olleo
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 46
Rejestracja: 02 paź 2012, 10:05
Lokalizacja: Wrocław

Re: Drenaż dla domu istniejącego.

Post autor: Olleo »

Ostatnio lalo konkretnie pare godzin, a przez prawie dobe padalo - wykop dookola fundamentow mialem suchutki. Gadalem z sasiadem - on ma fundamenty obsypane pospolka, zeby szybciej odciagac wode od scian, ale drenu nie polozyl i wszystko suchutko, lacznie z zeszloroczna ulewa, ktora spowodowala zalanie calego parku w sasiedztwie. Za jego porada (zawodowo zajmuje sie rowniez odwodnieniem, ale ogrodow, bo jest po architekturze krajobrazu i projektuje ogrody) zrobie dren, ale nie bede robil studni chlonnej, tylko odprowadze do glebszego wykopu konce drenow, ktory zasypie zwirem w geowlokninie.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Kanalizacja i odwodnienia”