Jaka matoda
Moderator: Redakcja e-izolacje.pl
-
Gość8838
Jaka matoda
Witam
Zastanawiając się nad ociepleniem ścian zewnętrznych (Porotherm 30P+W) w nowo budowanym domu zdecydowałem się na wełnę. Po wejściu na stronę Isover znalazłem jednak informacje o trzech matodach tego typu ocieplenia: lekka mokra, lekka sucha i ciężka mokra. Nie znalazłem jednak informacji jakie wady i zalety ma każda z nich i w jakim przypadku się którą stosuje. Czy może ktoś mi pomóc w odpowiedzi więc na pytanie, którą z metod wybrać (oczywiście do każdej z nich jest inna wełna) ?
Zastanawiając się nad ociepleniem ścian zewnętrznych (Porotherm 30P+W) w nowo budowanym domu zdecydowałem się na wełnę. Po wejściu na stronę Isover znalazłem jednak informacje o trzech matodach tego typu ocieplenia: lekka mokra, lekka sucha i ciężka mokra. Nie znalazłem jednak informacji jakie wady i zalety ma każda z nich i w jakim przypadku się którą stosuje. Czy może ktoś mi pomóc w odpowiedzi więc na pytanie, którą z metod wybrać (oczywiście do każdej z nich jest inna wełna) ?
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
? To dziwne, myślałem, że Pan się trochę w tym orientuje. Zwiększona grubość izolacji, powoduje kłopoty z wilgocią, dlatego wszystkie przegrody o współczynniku przenikania ciepła lepszym od 0.3W/m2xK muszą być zabezpieczone przed dyfuzją. Drga kwestia to mostki termiczne… przy stosunkowo cienkich izolacjach, miały one niewielki udział w ogólnym bilansie. Ale gdy znacznie zwiększymy grubość izolacji termicznej pozostawienie dalej mostka może skutkować nieudaną próbą zaizolowania domu jak w przypadku „pasywnego” domu pod Wrocławiem. Aktualnie izolowanie domów by zużywały więcej jak 70kWh /m2 na wszystko jest krótkowzrocznym i szkodliwym działaniem. Wnioski wynikające z grubości izolacji – część albo cała izolacja musi być od środka, konieczna jest paroizolacja nie tylko w dachu, wentylacja musi być mechaniczna.




Panie Brzeczkowski proszę o wyjaśnienie do rysunku,ktory Pan zamieścił. Gdyż widzę,że przywołane rozwiazanie jest w sensie technicznym niekompletne.Skupia się na izolacji z pominięciem pracy konstrukcji.
I tak:
jak podparty jest strop i jakie sa jego składniki?
jak zakotwiona jest murłata do konstrukcji budynku?
jak jest zabezpieczona tu konstrukcja przed siłą rozpierająca od dachu?
No rozumie Pan jak juz coś się zamieszcza to proszę o odpowiedzialne opisanie rozwiązania jak wypada
Panie ekspercie od wszytkiego
I tak:
jak podparty jest strop i jakie sa jego składniki?
jak zakotwiona jest murłata do konstrukcji budynku?
jak jest zabezpieczona tu konstrukcja przed siłą rozpierająca od dachu?
No rozumie Pan jak juz coś się zamieszcza to proszę o odpowiedzialne opisanie rozwiązania jak wypada
Panie ekspercie od wszytkiego
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
O kurcze!?
Pan nie wie? Zaszokował mnie Pan!
I kto mi teraz to wyjaśni
No bo widzi Pan dobrze rozumiane budownictwo to nie tylko izolacja,paroizolacja,czy rekuperacja etc ale to jest postrzeganie wieloaspektowe. I w tym rozwiązaniu tego zabrakło.
A więc nie można wiedzy opierać się tylko na folderach i reklamówkach,które maja na celu tylko wyeksponować zastosowanie produktu kosztem sensownego technicznie rozwiazania.
Widzi Pan jak jak widzę że coś jest nie do końca logiczne technicznie to zawsze informuję i nie publikuje czegoś takiego bezkrytycznie.Tym fachowiec różni się od handlowca.
W podobną pułapkę wpadł Pan z folią kubełkową.
Raz musiałem ratować budynki z namoknięcia ścian z przyczyny podniesienia stanu wód gruntowych i zastosowanie folii kubełkowej jako izolacji.Ba! Prawidłowo zamontowaną !!! Jak na Pana szwedzkim obrazku!I co???
Woda poszła pod kubełkiem do góry.A Pan pieklił się jak mówiłem że należy kubełek traktować jako dobre zabezpieczenie mechaniczne zasadniczej izolacji p/wilgociowej.
Dlatego następnym razem proszę o zastanowienie się co Pan umieszcza i spojrzenie wieloaspektowe czy dane rozwiązanie nie kłóci się z inną dziedziną budownictwa.
I kto mi teraz to wyjaśni
No bo widzi Pan dobrze rozumiane budownictwo to nie tylko izolacja,paroizolacja,czy rekuperacja etc ale to jest postrzeganie wieloaspektowe. I w tym rozwiązaniu tego zabrakło.
A więc nie można wiedzy opierać się tylko na folderach i reklamówkach,które maja na celu tylko wyeksponować zastosowanie produktu kosztem sensownego technicznie rozwiazania.
Widzi Pan jak jak widzę że coś jest nie do końca logiczne technicznie to zawsze informuję i nie publikuje czegoś takiego bezkrytycznie.Tym fachowiec różni się od handlowca.
W podobną pułapkę wpadł Pan z folią kubełkową.
Raz musiałem ratować budynki z namoknięcia ścian z przyczyny podniesienia stanu wód gruntowych i zastosowanie folii kubełkowej jako izolacji.Ba! Prawidłowo zamontowaną !!! Jak na Pana szwedzkim obrazku!I co???
Woda poszła pod kubełkiem do góry.A Pan pieklił się jak mówiłem że należy kubełek traktować jako dobre zabezpieczenie mechaniczne zasadniczej izolacji p/wilgociowej.
Dlatego następnym razem proszę o zastanowienie się co Pan umieszcza i spojrzenie wieloaspektowe czy dane rozwiązanie nie kłóci się z inną dziedziną budownictwa.
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
-
Gość8838
Abstrachując od faktu, że tak wykonany dach jak na rysunku Pana Tomasza (jeśli nie ma elementów nie uwidocznionych na rysunku) poza tym, że bedzie pewnie porządnie ocieplony się najnormalniej na świecie zawali, widzę, że lubi się na tym forum odbiegać zupełnie bez sensu od treści pytania i odpowiadać bądź skompliowanie na około lub wogóle na inny temat.
Pytanie dotyczy wad i zalet oraz kryterium doboru metod kładzenia izolacji termicznej zewnetrznej ścian budynku, a w odpowiedzi dostaję rysunek izolacji dachu oraz informacje, że grubość izolacji ma wpływ na zawilgocenie ściany (i jak na języku polskim: "co poeta miał na myśli ?"
).
Panowie, mamy 7 odpowiedzi w tym poście i ani kroku w stronę odpowiedzi na pytanie
Pytanie dotyczy wad i zalet oraz kryterium doboru metod kładzenia izolacji termicznej zewnetrznej ścian budynku, a w odpowiedzi dostaję rysunek izolacji dachu oraz informacje, że grubość izolacji ma wpływ na zawilgocenie ściany (i jak na języku polskim: "co poeta miał na myśli ?"
Panowie, mamy 7 odpowiedzi w tym poście i ani kroku w stronę odpowiedzi na pytanie
Kolego spod znaku Skorpiona
Masz rację co do odbiegania od tematu i wykręcania kota ogonem (szczególnie jak odpisuje mój ulubieniec)
Żal mi tych ludzi którzy spodziewają się "znawstwa tematu" patrząc na licznik postów (czytaj - spamu
)mojego ulubieńca.
Ale jak widzę te budowlane bzdury - które zresztą sam zauważyłes - to musiałem zareagować....
Choć czasem już mi się niechce bo... to dla mnie syzyfowa praca tłumaczenie czemu nie jestem wielbładem, szczególnie kiedy odpisuje ulubieniec.
A że przywołałeś tu nas do porządku, to odniosę się do pytania z postu:
lekka mokra - inaczej zwana metoda BSO (podałem w innym poście link do tej metody krok po kroku opisanej) 90% elewacji jest tak wykonywane
lekka sucha - stosowana najczęsciej w budownictwie szkieletowym lub drewnianym (siding, oszalowane elewacje drewniane),
lub tez płyty panelowe elewacyjne drewniane,aluminiowe,kamienne etc na innych budynkach
cięzka mokra - relikt z wielkiej płyty kompletnie juz nie stosowany
Wiecej do poczytania w znalezionym linku:
ikb.poznan.pl/mariusz.gaczek/budma_2004.pdf
Masz rację co do odbiegania od tematu i wykręcania kota ogonem (szczególnie jak odpisuje mój ulubieniec)
Żal mi tych ludzi którzy spodziewają się "znawstwa tematu" patrząc na licznik postów (czytaj - spamu
Ale jak widzę te budowlane bzdury - które zresztą sam zauważyłes - to musiałem zareagować....
Choć czasem już mi się niechce bo... to dla mnie syzyfowa praca tłumaczenie czemu nie jestem wielbładem, szczególnie kiedy odpisuje ulubieniec.
A że przywołałeś tu nas do porządku, to odniosę się do pytania z postu:
lekka mokra - inaczej zwana metoda BSO (podałem w innym poście link do tej metody krok po kroku opisanej) 90% elewacji jest tak wykonywane
lekka sucha - stosowana najczęsciej w budownictwie szkieletowym lub drewnianym (siding, oszalowane elewacje drewniane),
lub tez płyty panelowe elewacyjne drewniane,aluminiowe,kamienne etc na innych budynkach
cięzka mokra - relikt z wielkiej płyty kompletnie juz nie stosowany
Wiecej do poczytania w znalezionym linku:
ikb.poznan.pl/mariusz.gaczek/budma_2004.pdf
-
Gość8838
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Zapewnia :lekka mokra - inaczej zwana metoda BSO (podałem w innym poście link do tej metody krok po kroku opisanej) 90% elewacji jest tak wykonywane
-zawilgoconą ścianę i izolację termiczną
-duże straty ciepła przez fundament do gruntu
-fatalne programowanie czasowo-temperaturowe ogrzewaniem
Dlatego nie stosuje się tego we współczesnym budownictwie.
Dom tak "zaizolowany" zużywa ponad 120kWh/m2 - to relikt przeszłości.
Dzisiaj podano, że Polska zmniejszy wydobycie swojego gazu, bo za dużo jest zakontraktowane z Rosji i Kataru. Obniżenie zużycia energii ze 120 na 40 kWh/m2( Tele „palą „ damy w Norwegii) to problem dla budżetu. Budżet też sponsoruje politechniki i dba by tam uczono jak 10-15 lat temu!
WILK SYTY I OWCA CAŁA, ALE JUHASA WIEĆ JUŻ NIE UJŻAŁA.
Chce Szanowny 08111976 wspierać budżet, to bardzo szlachetna postawa! I należy posłuchać Pana jochwaw, który to samo twierdzi od kilkunastu lat. A cena gazu w tym czasie wzrosła 4X!!! i będzie rosła dalej!
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Dlaczego teoria spiskowa? Przecież ile kWh dom zużywa każdy wie.
Czy pamięta Pan czasy, gdy VAT na budownictwo (wszelkie materiały) był 7%?
Czy wie Pan, że oddzielny przepis nałożył VAT 22 % na kanały wentylacyjne izolowane, na centrale wentylacyjne z odzyskiem ciepła i niecentralne systemy ogrzewania? Czyli wszystko co daje oszczędności.
Czy „kocham swój kraj” to znaczy, że dba pan o budżet monopolisty w dostawie energii, czy dba Pan o kieszeń 08111976 by nie grzał ziemi i fundamentów, by miał suche ściany? Jedno z drugim pogodzić się nie da.
Czy pamięta Pan czasy, gdy VAT na budownictwo (wszelkie materiały) był 7%?
Czy wie Pan, że oddzielny przepis nałożył VAT 22 % na kanały wentylacyjne izolowane, na centrale wentylacyjne z odzyskiem ciepła i niecentralne systemy ogrzewania? Czyli wszystko co daje oszczędności.
Czy „kocham swój kraj” to znaczy, że dba pan o budżet monopolisty w dostawie energii, czy dba Pan o kieszeń 08111976 by nie grzał ziemi i fundamentów, by miał suche ściany? Jedno z drugim pogodzić się nie da.
-
Gość8838
Kiedyś obiecałem sobie Panie Tomaszu, że nie będę komentował Pan wypowiedzi, ale jeszcze raz moja słaba wola wygrała.
Niech mi Pan wyjaśni dlaczego powołuje się Pan ciągle na Norwegię i Francje skoro mieszkamy w Polsce ? Norwegia, uświadomię Pana to kraj gdzie montuje się chyba najwięcej pomp ciepła których to jest Pan przeciwnikiem. Więc co? Jak jest po Pana myśli to jest ok, a resztę przemilczamy ? Poza tym co ma wspólnego klimat w Norwegii z klimatem w Polsce? O cenach energii nie wspominając, pomijając także proporcje poszczególnych ich rodzajów. Poza tym skąd posiada Pan dane na temat zużycia energii domów w Norwegii ? Proszę o podanie, źródła, chętnie zapoznam się z informacjami czy przypadkiem nie pochodzą ze znienawidzonych przez Pana obliczeń teoretycznych bo jakoś nie sądzę, że z odczytów z liczników energii.
Co do Pana wad izolacji zewnętrznej budynku to może Pan lubi mieszkać w styropianowej puszcze kosztujęcej majątek, ja nie, dlatego:
- zawilgocenie ściany i izolacji termicznej zredukuję odpowiednio obliczając grubości przegród
- straty ciepła do fundamentu zniweluję izolując go
- fatalne programowanie czasowo-temperaturowe ogrzewaniem nie uważam za wadę. Nie widzę sensu posiadania możliwości zmiany temperatury w pomieszczeniu o powiedzmy 1K w 15 min, nie jest to na pewno przyjemne dla organizmu. Temperaturę ustala się raz i trudność jej zmiany uważam wręcz za zaletę a nie wadę.
Pragnę Panu przypomnieć, że do osiągnięcia jakiegokolwiek celu (w tym przypadku optymalnego zużycia energii przez budynek) za zwyczaj wiedzie więcej niż jedna droga i upieranie się ciągle przy swoim "jedynym słusznym" podejściu nie świadczy o niczym więcej jak ograniczeniu.
Niech mi Pan wyjaśni dlaczego powołuje się Pan ciągle na Norwegię i Francje skoro mieszkamy w Polsce ? Norwegia, uświadomię Pana to kraj gdzie montuje się chyba najwięcej pomp ciepła których to jest Pan przeciwnikiem. Więc co? Jak jest po Pana myśli to jest ok, a resztę przemilczamy ? Poza tym co ma wspólnego klimat w Norwegii z klimatem w Polsce? O cenach energii nie wspominając, pomijając także proporcje poszczególnych ich rodzajów. Poza tym skąd posiada Pan dane na temat zużycia energii domów w Norwegii ? Proszę o podanie, źródła, chętnie zapoznam się z informacjami czy przypadkiem nie pochodzą ze znienawidzonych przez Pana obliczeń teoretycznych bo jakoś nie sądzę, że z odczytów z liczników energii.
Co do Pana wad izolacji zewnętrznej budynku to może Pan lubi mieszkać w styropianowej puszcze kosztujęcej majątek, ja nie, dlatego:
- zawilgocenie ściany i izolacji termicznej zredukuję odpowiednio obliczając grubości przegród
- straty ciepła do fundamentu zniweluję izolując go
- fatalne programowanie czasowo-temperaturowe ogrzewaniem nie uważam za wadę. Nie widzę sensu posiadania możliwości zmiany temperatury w pomieszczeniu o powiedzmy 1K w 15 min, nie jest to na pewno przyjemne dla organizmu. Temperaturę ustala się raz i trudność jej zmiany uważam wręcz za zaletę a nie wadę.
Pragnę Panu przypomnieć, że do osiągnięcia jakiegokolwiek celu (w tym przypadku optymalnego zużycia energii przez budynek) za zwyczaj wiedzie więcej niż jedna droga i upieranie się ciągle przy swoim "jedynym słusznym" podejściu nie świadczy o niczym więcej jak ograniczeniu.
