Otóż parę lat temu przeprowadziłem się do budynku ,który na prędko ,po łebkach był przerabiany z obiektu biurowego na blok mieszkalny.Duże biura zostały przerobione w Mieszkania ,które zostały podzielone ściankami z płyt GK . no i w efekcie moje mieszkanie od mieszkania sąsiadów dzielą dwie ścianki przez które słychać wszystko ,tak jakbyśmy mieszkali razem w jednym domu."Dzielę" z nimi mieszkanie a najbardziej sypialnię(Jakkolwiek by to zabrzmiało) i przedpokój .Ściany przepuszczają wszystko ,od głośniejszych rozmów po szepty ,zupełnie tak jakby ich w ogóle nie było.
Sprawa wygląda mniej więcej tak:
https://iv.pl/images/35730008953376326504.png
Na czerwono oznaczyłem feralny ściany a także odległość wnęki okiennej od ściany i nieszczęsną futrynę ,która jest przyklejona do ścianki dzielącej nasze mieszkania i ścianę łazienki.
Dodatkowo na przeszkodzie stoi futryna drzwi"przyklejona" tak jak na projekcie na samej krawędzi feralnych ścian i bez jej wycinania nie da się dostawić żadnej warstwy izolacyjnej w sypialni
Rozważałem wyłożenie przedpokoju bloczkami gipsowymi .Czy korek wytłumi choć trochę hałas dobiegający z mieszkania obok?A może ponawiercać ściankę i natłoczyć tam jakiejś pianki akustycznej?
Mieszkanie sprawdziłem również termowizją i po wychłodzeniu swojego mieszkania okazało się,że ściany w sypialni mają pełno mostków termicznych ,dosłownie na wyświetlaczu kamery wyglądało to jak ser szwajcarski
Chciałbym również zapytać,czy w planie mieszkania powinny zostać oznaczone materiały z których została wykonana ściana,oraz jej grubość?
