Jak walczyć z wilgocią
Moderator: Redakcja e-izolacje.pl
Jak walczyć z wilgocią
Problem nadmiernej wilgoci dotyczy również domów i mieszkań nowych, zamieszkanych zaraz po ukończeniu budowy. Jak walczyć z wilgocią >>
Redakcja
Jak walczyć z wilgocią
Polecam wątek o uszczelnianiu piwnicy od środka https://vinci.org.pl/forum/czy-da-sie-z ... go-budynku
-
IWB
Re: Jak walczyć z wilgocią
Większość murowanych z cegły obiektów budowlanych w Polsce, w wyniku braku odpowiednich izolacji przeciwwodnych i przeciwwilgociowych, wykazuje obecnie objawy nadmiernego zawilgocenia. Celem działań w takich obiektach jest utrzymanie budowli w odpowiednim stanie technicznym, a w przypadku obiektów mocno zniszczonych ich remont z uwzględnieniem walorów, jakie w przeszłości posiadały wraz z modernizacją przystosowującą do współczesnych wymagań.
Wykonanie prawidłowego zabezpieczenia budowli przed działaniem wody ma istotne znaczenie zarówno z uwagi na walory użytkowe obiektu, jego trwałość, jak też ze względów ekonomicznych.
Procesy korozyjne prowadzące do destrukcji elementów budowli rozpoczynają się i intensyfikują pod wpływem dużego zawilgocenia i zasolenia murów. Przed przystąpieniem do wykonania odpowiednich zabezpieczeń przeciwwilgociowych i przeciwwodnych w obiekcie należy wykonać specjalistyczne badania wilgotności i jej rozkładu oraz rodzaju i stężenia soli w murze. Wyniki tych badań są pomocne przy ocenie przyczyn uszkodzeń oraz powinny być podstawą do wyboru odpowiedniej metody zabezpieczenia oraz sposobu postępowania z nadmiernym zasoleniem.
Przyczyny i skutki nadmiernego zawilgocenia i zasolenia murów
Główną przyczyną zawilgocenia ścian jest brak izolacji przeciwwilgociowych. W przeszłości nie wykonywano w ogóle izolacji poziomych murów, a izolacje pionowe wykonywano poprzez oblepienie zewnętrznych, pionowych powierzchni murów gliną. W Polsce dość częstym sposobem zabezpieczania murów było wykonanie ścianki ekranującej umożliwiającej odparowanie wilgoci z dolnej części murów. Natomiast namiastką izolacji poziomej było wykonywanie dolnych fragmentów murów z kamienia na zaprawie wapiennej z dodatkami organicznymi, np. białka.
W przypadku braku izolacji przeciwwilgociowych stopień zawilgocenia murów zależy od wielu czynników, między innymi od: ukształtowania terenu, usytuowania budynku, rodzaju i uwarstwienia gruntów w otoczeniu i pod obiektem, poziomu swobodnej wody gruntowej, poziomu posadowienia budynku, jak również od właściwości fizyko-chemicznych materiałów, z których wykonane są ściany. Podciąganie kapilarne wody w murach może sięgać kilku metrów ponad poziom terenu.
Zbyt duże zawilgocenie powoduje obniżenie wytrzymałości na ściskanie zarówno cegły jak i zaprawy, szczególnie zaprawy wapiennej, oraz wpływa na zmniejszenie trwałości murów i wpływa na pogorszenie warunków eksploatacyjnych w budynku. Woda zgromadzona w murach stwarza niekorzystny mikroklimat w pomieszczeniach, pogarsza właściwości termoizolacyjne przegród, przyczynia się do stopniowej destrukcji muru, odspajania tynków i powłok malarskich. Duża wilgotność ścian oraz duża wilgotność powietrza wewnątrz pomieszczeń, podwyższona także w wyniku braku odpowiedniej wentylacji, sprzyja rozwojowi grzybów domowych i pleśniowych, mających negatywny wpływ na zdrowie użytkowników budynków.
Dodatkowe obniżenie trwałości murów występuje wówczas, gdy dużemu zawilgoceniu towarzyszy duże zasolenie. W obiektach budowlanych duży problem stanowią zazwyczaj szkodliwe sole, gromadzące się w murach w wyniku zachodzącego przez długi czas transportu kapilarnego. Obecność soli w murach powoduje zwiększenie zdolności higroskopijnego wchłaniania wilgoci. Wzrost zawilgocenia murów wskutek sorpcji wilgoci z powietrza może być w przypadku mocno zasolonych murów porównywalny z zawilgoceniem spowodowanym podciąganiem kapilarnym wody z gruntu. Ilość wilgoci pobierana z powietrza zależy od rodzaju i stężenia soli w murze oraz wilgotności względnej powietrza.
Szkodliwe oddziaływanie soli, głównie chlorków, azotanów i siarczanów, objawia się wykwitami, przebarwieniami oraz krystalizacją soli na powierzchni murów. Proces krystalizacji powoduje zwiększenie objętości soli, przez co w murze powstają naprężenia rozciągające powodując destrukcję murów wskutek wytworzenia ciśnienia krystalizacji, hydrostatycznego ciśnienia krystalizacji, ciśnienia hydratacji oraz ciśnienia osmotycznego.
Badania zawilgocenia i zasolenia murów
W Polsce badania wilgotności murów przeprowadza się stosując metodę tradycyjną suszarkowo-wagową oraz metody nieniszczące. Metoda suszarkowo-wagowa uważana jest za metodę podstawową. W celu pobrania próbek z wnętrza ściany wykonuje się odwierty wiertłem koronkowym np. o średnicy 50 lub 80 mm lub zwykłym wiertłem o średnicy np. 20 mm i następnie pobiera się próbki za pomocą przecinaka rurowego. W trakcie pobierania próbek należy zwrócić szczególną uwagę, aby nie wysuszyć próbki ciepłem powstałym w trakcie wiercenia. Dlatego najczęściej używa się wiertarek udarowych, wolnoobrotowych. Pobrane próbki zamyka się w szczelnych pojemnikach i dostarcza do laboratorium. W warunkach laboratoryjnych określa się masę próbek w stanie zawilgoconym oraz masę próbek po wysuszeniu w temperaturze 105°C do stałego ciężaru.
Wilgotność masowa jest w Polsce podstawowym parametrem charakteryzującym zawilgocenie materiału. Dokładne sprecyzowanie rodzaju mierzonej wilgotności jest ważne także ze względu na różnice w wykształceniu osób, biorących udział w procesie osuszania obiektów. Często się zdarza, że osoby wykonujące osuszanie są z wykształcenia chemikami, elektronikami, elektrykami itp. i niektóre pojęcia interpretują inaczej niż inżynierowie budowlani. Ponadto, osoby z firm zagranicznych często mają kłopoty ze zrozumieniem pojęć wilgotności określanych wg polskich norm, gdyż w ich krajach pojęcia te są inaczej definiowane.
Wykonanie prawidłowego zabezpieczenia budowli przed działaniem wody ma istotne znaczenie zarówno z uwagi na walory użytkowe obiektu, jego trwałość, jak też ze względów ekonomicznych.
Procesy korozyjne prowadzące do destrukcji elementów budowli rozpoczynają się i intensyfikują pod wpływem dużego zawilgocenia i zasolenia murów. Przed przystąpieniem do wykonania odpowiednich zabezpieczeń przeciwwilgociowych i przeciwwodnych w obiekcie należy wykonać specjalistyczne badania wilgotności i jej rozkładu oraz rodzaju i stężenia soli w murze. Wyniki tych badań są pomocne przy ocenie przyczyn uszkodzeń oraz powinny być podstawą do wyboru odpowiedniej metody zabezpieczenia oraz sposobu postępowania z nadmiernym zasoleniem.
Przyczyny i skutki nadmiernego zawilgocenia i zasolenia murów
Główną przyczyną zawilgocenia ścian jest brak izolacji przeciwwilgociowych. W przeszłości nie wykonywano w ogóle izolacji poziomych murów, a izolacje pionowe wykonywano poprzez oblepienie zewnętrznych, pionowych powierzchni murów gliną. W Polsce dość częstym sposobem zabezpieczania murów było wykonanie ścianki ekranującej umożliwiającej odparowanie wilgoci z dolnej części murów. Natomiast namiastką izolacji poziomej było wykonywanie dolnych fragmentów murów z kamienia na zaprawie wapiennej z dodatkami organicznymi, np. białka.
W przypadku braku izolacji przeciwwilgociowych stopień zawilgocenia murów zależy od wielu czynników, między innymi od: ukształtowania terenu, usytuowania budynku, rodzaju i uwarstwienia gruntów w otoczeniu i pod obiektem, poziomu swobodnej wody gruntowej, poziomu posadowienia budynku, jak również od właściwości fizyko-chemicznych materiałów, z których wykonane są ściany. Podciąganie kapilarne wody w murach może sięgać kilku metrów ponad poziom terenu.
Zbyt duże zawilgocenie powoduje obniżenie wytrzymałości na ściskanie zarówno cegły jak i zaprawy, szczególnie zaprawy wapiennej, oraz wpływa na zmniejszenie trwałości murów i wpływa na pogorszenie warunków eksploatacyjnych w budynku. Woda zgromadzona w murach stwarza niekorzystny mikroklimat w pomieszczeniach, pogarsza właściwości termoizolacyjne przegród, przyczynia się do stopniowej destrukcji muru, odspajania tynków i powłok malarskich. Duża wilgotność ścian oraz duża wilgotność powietrza wewnątrz pomieszczeń, podwyższona także w wyniku braku odpowiedniej wentylacji, sprzyja rozwojowi grzybów domowych i pleśniowych, mających negatywny wpływ na zdrowie użytkowników budynków.
Dodatkowe obniżenie trwałości murów występuje wówczas, gdy dużemu zawilgoceniu towarzyszy duże zasolenie. W obiektach budowlanych duży problem stanowią zazwyczaj szkodliwe sole, gromadzące się w murach w wyniku zachodzącego przez długi czas transportu kapilarnego. Obecność soli w murach powoduje zwiększenie zdolności higroskopijnego wchłaniania wilgoci. Wzrost zawilgocenia murów wskutek sorpcji wilgoci z powietrza może być w przypadku mocno zasolonych murów porównywalny z zawilgoceniem spowodowanym podciąganiem kapilarnym wody z gruntu. Ilość wilgoci pobierana z powietrza zależy od rodzaju i stężenia soli w murze oraz wilgotności względnej powietrza.
Szkodliwe oddziaływanie soli, głównie chlorków, azotanów i siarczanów, objawia się wykwitami, przebarwieniami oraz krystalizacją soli na powierzchni murów. Proces krystalizacji powoduje zwiększenie objętości soli, przez co w murze powstają naprężenia rozciągające powodując destrukcję murów wskutek wytworzenia ciśnienia krystalizacji, hydrostatycznego ciśnienia krystalizacji, ciśnienia hydratacji oraz ciśnienia osmotycznego.
Badania zawilgocenia i zasolenia murów
W Polsce badania wilgotności murów przeprowadza się stosując metodę tradycyjną suszarkowo-wagową oraz metody nieniszczące. Metoda suszarkowo-wagowa uważana jest za metodę podstawową. W celu pobrania próbek z wnętrza ściany wykonuje się odwierty wiertłem koronkowym np. o średnicy 50 lub 80 mm lub zwykłym wiertłem o średnicy np. 20 mm i następnie pobiera się próbki za pomocą przecinaka rurowego. W trakcie pobierania próbek należy zwrócić szczególną uwagę, aby nie wysuszyć próbki ciepłem powstałym w trakcie wiercenia. Dlatego najczęściej używa się wiertarek udarowych, wolnoobrotowych. Pobrane próbki zamyka się w szczelnych pojemnikach i dostarcza do laboratorium. W warunkach laboratoryjnych określa się masę próbek w stanie zawilgoconym oraz masę próbek po wysuszeniu w temperaturze 105°C do stałego ciężaru.
Wilgotność masowa jest w Polsce podstawowym parametrem charakteryzującym zawilgocenie materiału. Dokładne sprecyzowanie rodzaju mierzonej wilgotności jest ważne także ze względu na różnice w wykształceniu osób, biorących udział w procesie osuszania obiektów. Często się zdarza, że osoby wykonujące osuszanie są z wykształcenia chemikami, elektronikami, elektrykami itp. i niektóre pojęcia interpretują inaczej niż inżynierowie budowlani. Ponadto, osoby z firm zagranicznych często mają kłopoty ze zrozumieniem pojęć wilgotności określanych wg polskich norm, gdyż w ich krajach pojęcia te są inaczej definiowane.
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Jak walczyć z wilgocią
Do dziś zdarzają się tacy co izolują termicznie by zimno nie weszło od zewnątrz ( przykład sprzedający tu na forum prace inżynierskie) !!!
W kwestii wilgoci do roku 1990 były pionowe kanały wentylacyjne w każdym pomieszczeniu, w 100% nieszczelne okna w czasie mrozów w takich warunkach wilgotność względna w pomieszczeniach ogrzewanych rzadko dochodziła do 35 % - bardzo popularne były naczynia z wodą na kaloryferach. Punkt rosy dla takiego powietrza wewnętrznego był poniżej zera! Zaś zewnętrzna temperatura muru powyżej zera! TAK WIĘC WODA W ŚCIANIE MOGŁA BYĆ WYŁĄCZNIE Z ZEWNATRZ!
Co się zmieniło po roku 1990 Koszty ogrzewania wymusiły szczelne okna i izolację termiczną Szczelne okna wymusiły wentylację mechaniczną. Wentylacja mechaniczna jest regulowana, więc i wilgotność względną można ustawić na komfortowym poziomie 45-55%. Izolacja termiczna przegrody spowodowała, że zewnętrzny tynk zaczął mieć coraz częściej sporo poniże zera st. C. Suma faktów podniesienia wilgotności względnej w pomieszczeniach + obniżenie temperatury zewnętrznej warstwy przegrody termicznej, spowodowały, że woda w przegrodzie może też być od wewnątrz!!!
IM GRUBSZA IZOLACJA TERMICZNA TYM WIĘKSZY PROBLEM Z WIGOCIĄ
Woda z wewnątrz w ścianie, ścieka grawitacyjnie w dół do fundamentów i tam powinna ( w strefie dodatnich temperatur ) być odprowadzana . Dlatego większość izolacji wodnych stosowanych do 1990 roku stało się mało skuteczne, by nie powiedzieć SZKODLIWE.
Rolą hydroizolacji we współczesnym budownictwie nie jest NIE WPUŚCIĆ WODY ZEWNETRZNEJ
Rolą hydroizolacji jest NIE WPUŚCIĆ WODY ZEWNETRZNEJ I WYPUŚCIĆ WODĘ WEWNĘTRZNĄ.
O czym nawet inżynier budownictwa powinien wiedzieć.
W kwestii wilgoci do roku 1990 były pionowe kanały wentylacyjne w każdym pomieszczeniu, w 100% nieszczelne okna w czasie mrozów w takich warunkach wilgotność względna w pomieszczeniach ogrzewanych rzadko dochodziła do 35 % - bardzo popularne były naczynia z wodą na kaloryferach. Punkt rosy dla takiego powietrza wewnętrznego był poniżej zera! Zaś zewnętrzna temperatura muru powyżej zera! TAK WIĘC WODA W ŚCIANIE MOGŁA BYĆ WYŁĄCZNIE Z ZEWNATRZ!
Co się zmieniło po roku 1990 Koszty ogrzewania wymusiły szczelne okna i izolację termiczną Szczelne okna wymusiły wentylację mechaniczną. Wentylacja mechaniczna jest regulowana, więc i wilgotność względną można ustawić na komfortowym poziomie 45-55%. Izolacja termiczna przegrody spowodowała, że zewnętrzny tynk zaczął mieć coraz częściej sporo poniże zera st. C. Suma faktów podniesienia wilgotności względnej w pomieszczeniach + obniżenie temperatury zewnętrznej warstwy przegrody termicznej, spowodowały, że woda w przegrodzie może też być od wewnątrz!!!
IM GRUBSZA IZOLACJA TERMICZNA TYM WIĘKSZY PROBLEM Z WIGOCIĄ
Woda z wewnątrz w ścianie, ścieka grawitacyjnie w dół do fundamentów i tam powinna ( w strefie dodatnich temperatur ) być odprowadzana . Dlatego większość izolacji wodnych stosowanych do 1990 roku stało się mało skuteczne, by nie powiedzieć SZKODLIWE.
Rolą hydroizolacji we współczesnym budownictwie nie jest NIE WPUŚCIĆ WODY ZEWNETRZNEJ
Rolą hydroizolacji jest NIE WPUŚCIĆ WODY ZEWNETRZNEJ I WYPUŚCIĆ WODĘ WEWNĘTRZNĄ.
O czym nawet inżynier budownictwa powinien wiedzieć.
Jeśli chodzi o wilgoć to polecam http://www.osuszanie-pomiary.pl/ U mnie to całkowicie zlikwidowało problem.
Re: Jak walczyć z wilgocią
Samo osuszenie nie zlikwiduje problemu. Zacząć należy od znalezienia przyczyny zawilgocenia.
Najczęściej jest to źle działająca wentylacja, albo jej brak.
Najczęściej jest to źle działająca wentylacja, albo jej brak.
-
archgocjoanna
- Początkujący

- Posty: 1
- Rejestracja: 21 lut 2018, 14:36
Jak walczyć z wilgocią w domu
Mam mały domek po zalaniu, chciałam go przeznaczyć dla dzieci z jakiejś fundacji przykładowo dla kogoś kto współpracuje z www.pajacyk.pl Niestety wcześniej został zalany do połowy przez wcześniejsze zalewy okolicy. Jak duże są koszta osuszania budynku?