Witam i mam taki problem w remontowanym mieszkaniu, miałem zamiar się przeprowadzać i ostatnio hydraulik przyszedł żeby napuścić wodę do grzejników i podczas uzupełniania wody w jednym pokoju wylała woda oczywiście musiałem panele rozebrać i skuliśmy wylewkę okazało się że puściły luty na dwuch trójnikach od rurek, jednego zrobił zalutował a zdrugim nie dał rady ponieważ niedało sie wypuścić resztek wody z tej rurki cały czas troszeczkę napływało wody, cały czas mokra była i cyna nie łapała na paste, nawet prubowaliśmy kompresorem przepchnąć tą rurkę ale nic to niedało i nie zalutował tego, i teraz nie wiem co mam zrobić bo chciałem już sie wprowadzić przed świętami a hydraulik zostawił to i poszedł. I proszę was o jakąś pomoc może jest jakiś sposub żeby to zrobić jakoś.

pozdrawiam

Złączki zaciskowe skręcane eko-instal.ik.pl/katalog/laczniki_instalacyjne/laczniki_zaciskowe_z_mosiadzu_do_rur_cu/%26grupaID%3D26%26pgrupaID%3D1656 -wystarczą dwa klucze


http://www.forumbudowlane.pl/images/gal ... -035-1.jpg

no to cię ładnie cię załatwił ,nie musi być wody wystarczy jak będzie para i niepolutujesz musisz wyciąć kawałek który leje i wstawić nowy będzie pewne ,są złączki ale niepewne jak już to ja dodatkowo podwijam jeszcze teflonem pierścień zaciskowy.

Do sharesnake'a: niech Ci nie przyjdzie do głowy podkładać taśmę teflonową do tej złączki, a już na pewno nie pod pierścień. To jedno z silniejszych i pewniejszych połączeń. Zdecydowanie łatwiej rozszczelnić lub zerwać połączenia lutowane.

Na czas lutowania w rurkę z której wypływa woda wsadź kawałek zwykłej bułki.
Jak przyjdzie woda to bułkę rozmoczy.
Swoja droga kto daje połączenia jakiekolwiek w wylewce.

Dobry pomysł z tą bułką,ale nie na co.Odkurzacz z możliwiścią wciągania wody i odessać.Trzeba tylko zrobić odpowiednią redukcję do rury(ostatnio użyłem gumy od kibelka)no i oczywiście odkręcić i odsunąć grzejniki od gałązek w poziomie i pionie wyżej.To potrzebuje czasu na spływ kropelek!!!Po odysaniu włożyć kawalek najlepiej prześcieradła w rurki(widać mokre)i na jakieś 0,5 godziny i zobaczyć czy spływa woda.Jak trzeba to odsysanie powtórzyć i znowu szmata.Zmieniać końce szmaty na suche.Jak się nie moczy jest bardzo duże prawdopodobieństwo że lutowanie się uda.
Trzeba sobie jakoś radzić w życiu,powiedział Baca i zawiązał buta dżdżownicą