Witam!
Mam pewien problem z rurami, a konkretnie z jedną (tak mi się wydaje, że jest jedna) i nie mam pomysłów co z tym fantem zrobić.
Sprawa wygląda mianowicie tak: mieszkam w bloku (7pięter), w moim pokoju ciągle syczy/szumi rura wodociągowa (tak mniemam, że nie kanalizacyjna), dźwięk dobiega ze ściany, która sąsiaduje z mieszkaniem w następnej klatce schodowej, jest do dosłownie ze ściany - na wysokości metra, na środku pokoju.
Jak się opukuje ścianę, to słychać pusty dźwięk w miejscu, z którego dochodzi syczenie.
Proszę o jakieś sensowne wskazówki, czy uwagi, co to za rura może być?? (środek pokoju! ściana nie sąsiaduje z łazienka, kuchnia jest w przeciwległej części mieszkania).
Nadmienię, że rura nie syczy ciągle - trzy dni, a potem dzień spokoju. Dwie godziny i godzina spokoju.
Kontaktowałam się z administracją budynku, ale akurat kiedy przyszli to rura był cicho.
Czy możliwe jest, aby była to rura wodociągowa do spłuczki sedesowej u sąsiadów piętro wyżej? I szumi, bo spłuczka się psuje lub zacina i ciągle pobiera wodę?
Inaczej nie jestem w stanie wyjaśnić dlaczego szumi tylko czasami, i przez tak długi okres czasu.
Czy możliwe jest aby była źle zaizolowana? (pusty odgłos w ścianie, w miejscu z którego dobiega syczenie).
Rury wodociagowe
Moderator: Redakcja e-instalacje.pl
-
marla singer
- Początkujący

- Posty: 4
- Rejestracja: 15 lip 2009, 9:07
- Lokalizacja: lubelskie
Generalnie izolacja nie ma na celu wyciszenia, tylko zabezpieczenie lub ocieplenie.
Trzeba się dokładnie dowiedzieć jakie pomieszczenie jest za ścianą, być może ktoś zrobił sobie za szafą "lewiznę" i wali w człona jak się go pyta, być może jest jakiś przeciek hmmm
Z czego jest ta ściana i jeśli to da się ustalić jaką ma grubość?
Jeżeli jest to jeden ze standardów: 22cm +tynki to można na głębokość 17 cm odkuć ścianę od 15cm uważając i przekonać się.
Trzeba się dokładnie dowiedzieć jakie pomieszczenie jest za ścianą, być może ktoś zrobił sobie za szafą "lewiznę" i wali w człona jak się go pyta, być może jest jakiś przeciek hmmm
Z czego jest ta ściana i jeśli to da się ustalić jaką ma grubość?
Jeżeli jest to jeden ze standardów: 22cm +tynki to można na głębokość 17 cm odkuć ścianę od 15cm uważając i przekonać się.
-
marla singer
- Początkujący

- Posty: 4
- Rejestracja: 15 lip 2009, 9:07
- Lokalizacja: lubelskie
Nie potrafię ocenić grubości ściany - jest to ściana wewnętrzna bloku, oddzielająca dwa mieszkania w sąsiednich klatkach. Takie ściany pewnie są grubsze niż zwykłe działowe w mieszkaniu, ale czy ona ma aż 22cm?
Nie sądzę.
Zrobiłam wczoraj mały wywiad, przeszłam się dookoła bloku, wygląda na to, że za to ścianą jest kuchnia mieszkania z sąsiedniej klatki.
Ta rura szumi z różnym natężeniem - czasem jest ściszej, czasem tak głośno jak przy wodospadzie, więc wydaje mi się, że tych rur może być kilka.
Sama nie będę nic kuć
przyjdzie dzisiaj właściciel zobaczyć.
Nie był zaskoczony jak do niego zadzwoniłam, więc chyba wie o tej rurze.
Swoją drogą, jak można tak zbudować blok mieszkalny?!!!
Chybabym się pochlastała gdybym kupiła takie mieszkanie!
Zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz - no dobra, może i sąsiedzi zrobili sobie jakąś lewiznę - ale kto do cholery 24h na dobę leje wodę?!
Albo ja nie rozumiem zasady działania rur wodociągowych, albo nie wiem co..
Nie sądzę.
Zrobiłam wczoraj mały wywiad, przeszłam się dookoła bloku, wygląda na to, że za to ścianą jest kuchnia mieszkania z sąsiedniej klatki.
Ta rura szumi z różnym natężeniem - czasem jest ściszej, czasem tak głośno jak przy wodospadzie, więc wydaje mi się, że tych rur może być kilka.
Sama nie będę nic kuć
Nie był zaskoczony jak do niego zadzwoniłam, więc chyba wie o tej rurze.
Swoją drogą, jak można tak zbudować blok mieszkalny?!!!
Chybabym się pochlastała gdybym kupiła takie mieszkanie!
Zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz - no dobra, może i sąsiedzi zrobili sobie jakąś lewiznę - ale kto do cholery 24h na dobę leje wodę?!
Albo ja nie rozumiem zasady działania rur wodociągowych, albo nie wiem co..
