Witam, jeśli ktoś miał do czynienia z podobną sytuacją proszę o pomoc.
We wtorek wieczorem przestała schodzić woda z wanny, dodatkowo przy spuszczaniu wody z umywalki wybijało z wanny. Na początek próbowałem zadziałać gumową przepychaczką, potem sprężyną do rur - bez efektu. Wanna jest zabudowana więc skułem płytki i dostałem się do syfonu - czysty, brak zatorów. Następnym krokiem było skucie 2 płytek między wanną a trójnikiem miedzy odpływem wanny, umywalki a odpływem głównym do kanalizacji - również czysty. Z tego miejsca mam około 1 metra do odpływu idącego w dół do pionu - sprężyna wchodzi na metr i stoi, woda też po nalaniu w umywalkę i zatkaniu odpływu w stronę wanny - czasem spłynie po jakimś czasie a czasem nie i wybija. Niestety główny odpływ ( oddzielny od odpływu rurą 20 cm od WC) jest za zabudowanym słupkiem od WC podwieszanego, brak dostępu obecnie. Strasznie nie chcę go rozwalać w takim stopniu żeby skuć wylewkę i dostać się do połączenia rury z odpływem ( rura średnica około 5-8 cm).
Czy oprócz powyższego coś jeszcze można zrobić? Czy ogarnę to bez pomocy fachowca?
Z góry dziękuję za pomoc.
Jarek
Niedrożny odpływ do kanalizacji ?
Moderator: Redakcja e-instalacje.pl
Re: Niedrożny odpływ do kanalizacji ?
Pewnie że dasz radę bez fachowca trzeba mieć tylko jego narzędzia albo wiedzę.
Jest zator na rurach niestety ciężko coś wywróżyć nie będąc na miejscu.
Jest zator na rurach niestety ciężko coś wywróżyć nie będąc na miejscu.

