Witam wszystkich !
Mam nastepujacy problem
Mieszkam w budynku wielolokalowym, licznik do mojego lokalu znajduje sie u mojego wujka w piwnicy. Z pewnych wzgledow moj wujek zazyczyl sobie aby wyniesc ten licznik z jego piwnicy. I teraz tak rura od licznika idze przez cala dlugosc jego piwnicy i potem pod posadzka wchodzi przez skrytke od mojego lokalu do mieszkania.On twierdzi ze ja moge wyciac licznik z jego piwnicy polaczyc rury w miejscu po liczniku i podlaczyc licznik gdzies w skrytce, poprostu wpiac sie gdzies pod posadzka w skrytce i zalozyc licznik,Ja natomiast uwazam, ze nalezlo by wycofac sie z jego piwnicy zrobic studzienke ze studzienki obejsc budynek i podlaczyc sie do mieszkania.Oczywiscie chcialbym uniknac tego calego ambarasu,ale niestety jesli bedzie potrzeba to bede musial cos zrobic tylko co?
No coz rodziny sie nie wybiera, i daltego chcialem jeszcze u Was drodzy fourmowicze zasiegnac opinii.
I tu moje pytania:
1. Czy on moze mi np zakrecic wode, bo o czym takim wspominal. Przypominam, ze to osobny licznik a nie podlicznik?
2. Jesli chce przeniesc pomiar (licznik) w obrebie budynku to czy moge zrobic to sam i poinformowac urzad gosp.wodnej po fakcie? Czy wogole wolno rozpolmbowywac samemu licznik?
3.Jesli chodzi o studzienke poza piwnica, to czy musi byc projekt?(Chodzi o doslownie metr) tyle że przez sciane. I jesli projekt jest konieczny to ile to teraz kosztuje?

Dziekuje za pomoc

Pozdrawiam

1. Nie może Ci oficjalne zakręcić wody (jeżeli rzeczywiście to osobny licznik główny)
2. Wystąp o warunki techniczne przeniesienia licznika. Samemu ni wolno tego robić.
3. Dosłownie nawet na 10 cm potrzebujesz projekt. Tak samo jak w pkt 2 musisz się zwrócic o warunki techniczne.