Rozwiewając wątpliwości, dlaczego wiercenie studni kosztuje tyle, a nie tyle co za godzinę pracy człowieka z łopatą w dłoniach...

I właściwie dlaczego studnia odwiercona za 100, 150, 250 czy 450 zł za metr to jednak nie to samo?

Różnią się techniki wierceń, stosowana płuczka, która wpływa na to jak bardzo warstwa wodonośna będzie przewodna, czy płuczka ulega biodegradacji, czy osoba która wykonuje prace to rolnik, który kupił wiertnię i sądzi, że wsadzenie rur w ziemię to już zrobienie studni... Nnormalnie trzeba kupić specjalne rury, ich koszt to kilkadziesiąt zł . mb (zależnie od średnicy, od średnicy zależą również koszty wiercenia), po odwierceniu studni sprawdzić ziarnistość i albo zrobić filtr na miejscu wraz z zastosowaniem odpowiedniego numeru siatki albo założyć drogi, gotowy. Jeśli robimy na miejscu, to musimy dostosować szerokość szczelin, zastosować odpowiednią obsypkę studniarską, siatkę...
Sprzęt... nie wierci się łopatą... sprzęt najtańszy używany do wywiercenia ok. 10 m studni to koszt kilkadziesiąt tysięcy zł... sprzęt na samochodzie to wydatek min. 150; 200 tys. zł do wiercenia na 15-20m, sprzęt do wiercenia głębszego mocno używany zaczyna się od kwot 500 tys. zł w górę.

Studnię można wiercić np. "na sucho", i tutaj cen niższych jak 350; 450 zł/mb nie znam.
Drogi sprzęt, długie wiercenie, ale dające największe efekty jeśli chodzi o brak kolmatowania warstwy na etapie wiercenia.

Zatem wywiercenie studni musi kosztować i osobiście myślę, że jeśli ktoś wierci poniżej kwoty 150 zł/mb netto, to po pierwsze nie zna się na swojej pracy, nie posiada wykształcenia, które pozwala na wykonanie studni, po drugie zakłada plastikową rurę od rynny i skręca wkrętami na miejscu = krótka żywotność studni oraz dla celów do spożycia nie polecam, gdyż uwalniają się rakotwórcze związki chemiczne.

Reasumując. I dochodząc do człowieka, który "stoi sobie, wierci i wkłada rury w dziurę... Poświęcił 5 lat studiów aby poznać dziedzinę geologii, w tym poświęcił 2 lata na hydrogeologię aby dowiedzieć się WSZYSTKIEGO aby dobrze realizować swoje zadanie i nie powielać błędów, które w chwili obecnej w związku z wierceniem studni przez ludzi bez kwalifikacji są notoryczne !!! I czy to już wszystko ??? Nie, ponieważ potrzebna jest praktyka, bo bez tego, jak w wielu dziedzinach życia ani rusz...

Zatem zrób Pan sobie dobrą studnię aby za chwilę nie robić kolejnej.