czy woda zamarznie?

Gość2 · Post autor: **Gość2** » 04 lis 2005, 8:34

Mam pytanie. Zamierzam wyprowadzić się na całą zimę z mieszkania i pozostawić je bez ogrzewania... Mieszkanie jest w starej kamiennicy, bez ogrzewanych klatek schodowych, nade mną nikt już nie mieszka, pode mną mieszka rodzina. Czy istnieje duże ryzyko, że rury zamarzną? Jakie niesie to za sobą konsekwencje?

Post autor: **inż.kjx** » 05 lis 2005, 21:29

Niestety jest bardzo duże ryzyko, że woda zamarznie w mieszkaniu. Przy silnych mrozach nastąpi to już po kilku dniach ze względu na słabą izolacyjność termiczną starego budownictwa. Takie ryzyko istnieje nawet w obiektach o doskonałej izolacyjności termicznej i nie użytkowanych przez zimę. A jak woda zamarznie w rurach to je poprostu rozsadzi w najsłabszych miejscach i póżniej jak przyjdą dodatnie temperatury to przez uszkodzone miejsca będzie wyciekać woda i zaleje mieszkanie.

Post autor: **^Nicość^** » 06 lis 2005, 9:15

Zostają Ci 3 wyjscia:

1. Opróżnić (konieczne) instalację na czas wyjazdu.
2. Powierzyć komuś mieszkanie na ten czas. Może ktoś zaufany ?
(3. Jeśli to nowa instalacja z automatyką, to zawsze oszczędniej jest zużyć trochę gazu na pracę "anty_zamrożeniową" niż wymieniac rury.)

Post autor: **Piotrek15** » 27 lut 2006, 21:35

woda w rurach na bank pozamarza najlepiej spusc ja z calego ciagu z kranow jak i z grzejnikow

Gość2 · Post autor: **Gość2** » 02 mar 2006, 11:04

dziekuje wszystkim za rady..
jednak mimo tych wielkich mrozow woda w rurach nie zamarzła, byl problem tylko na jednym odcinku tuz przy kranie, ale po ogrzaniu mieszkania odpuscilo

przemo · Post autor: **przemo** » 05 mar 2006, 15:39

byla ostatnio sprawa w sadzie na taki temat. sasiad poszedł do sądu bo nad nim własciciel wyjechał i zakrecił wszystko. Sprawe wygrał poszkodowany. Sąd przyjął iz w pomieszczeniach nie może byc mniej niz 18 st. musiał złożyc sie na opłate CO i remont zawilgoconych pomieszczeń. mysle ze lepiej daj komus klucze zeby od czasu do czasu ktos tam nagrzał