Witam wszystkich po raz pierwszy podwójnie zresztą bowiem właśnie Nowy Rok zaczął się, więc przy okazji Wszystkiego Dobrego Wszystkim Życzę.
A teraz do tematu:
Sytuacja dotyczy wszystkich mieszkań praktycznie
Budynek wielorodzinny, TBS (bud. czynszowe) - dwie kondygnacje po 16 mieszkań, 3 piętra
Instalacja gazowa - Junkersy - jeden ogrzew. wodę do kuchni i łazienki model W 250-1KP, 17,4 kW/ kuchenki gazowe/ przewody spalinowe otwarte, bez żadnych nasad/ łazienki bez okien, wym 1350/2200/2500
Wentylacja - moim zdaniem: niedostateczna, ponieważ w sytuacji kiedy wszystkie okna w domu - 7 skrzydeł (kuchnia i dwa pokoje)- znajdują sie w pozycji rozszczelnionej oraz zainstalowane są higroregulatory czyli tzw nawiewy regulujące wilgoć w każdym pomieszczeniu, a piecyk gazowy jest po przeglądzie czyli niezanieczyszczony , przewody spalinowe drożne - BRAK JAKIEGOKOLWIEK RUCHU POWIETRZA przy wlocie spalin do rury łączącej piecyk z kominem, czyli brak ciągu DO komina. Właściwie czasami tylko jest ów "bezruch" , ponieważ z reguły, co teraz zimą jest szczególnie odczuwalne, powietrze z zewnątrz dostaje się przez komin do łazienki.
W przypadku dopiero CO NAJMNIEJ OTWARCIA skrzydła jednego z okien pojawia sie właściwy ciąg w kominie.
Wnioski, moje i mieszkańców, którzy ZAPEWNIAM wentylują swoje mieszkania NON STOP
1. Nie jest normalnością konieczność otwierania okna w każdym przypadku używania ciepłej wody, choćby do mycia naczyń w kuchni. Już podczas takiej czynności, choćby używać piecyka np tylko minutę, pewne ilości tlenku węgla wydostają się do wnętrza mieszkania, a przynajmniej łazienki, gdzie jest on wdychany przez każda osobę która w tym i późniejszym momencie z niej skorzysta
2. Higroregulatory w żadnym stopniu nie eliminują problemu z ciągiem w kominie spalinowym, a jedynie ochładzają temp. w mieszkaniu

W związku z powyższym proszę o informacje:
- jeśli ktoś spotkał się z przypadkiem wymiany instalacji gazowej na elektryczną, dostosowania takiej instalacji w budynku do odpowiednich urządzeń elektrycznych proszę o opis procedur przebiegu itp tym bardziej że to TBS
- proszę o informacje na temat AKTUALNYCH prawnych regulacji problemu
czyli, kto powinien dbać o urządzenia gazowe w przypadku mieszkań o takim charakterze użytkowania, czy pomieszczenie wymiarami spełnia zasadność użycia już w fazie projektu rozwiązania w postaci piecyka otwartego i innych jakie tylko są na ten temat przydatne.
Dodam że zdarzały się przypadki zasłabnięć w naszym budynku, właśnie w łazience.
Z mojego osobistego podwórka: może nie w ostatniej ale na pewno była to przedostatnia chwila , kiedy 2 lata temu moja córka (12 lat ledwo na własnych nogach wydostała sie z łazienki. na szczęście skończyło sie tylko kilkudniowym pobytem w szpitalu.
Kiedy przedstawiłem sytuację zarządcom budynku stwierdzili, ze nie było wentylacji odpowiedniej, a w sytuacji kiedy coś by sie stało, prokurator i tak przyznałby winę lokatorowi.
Również w takim aspekcie proszę o poradę
Reakcja w postaci przysłania kominiarza nastąpiła po miesiącu od zdarzenia, a w protokole napisał on że ciąg prawidłowy przy otwartym oknie oraz niska temp. powietrza w łazience, co jest bzdurą, bowiem właśnie dlatego że ciąg był zwrotny, zimne powietrze dostawało sie do łazienki (zima)
Dziękuję wszystkim za informacje z góry !