Witam.
Mam pytanie dotyczące minimalnej temperatury, jaką należy utrzymywać w mieszkaniu przez jego właścicieli. Chodzi o to, że kupiłem mieszkanie w nowym budynku i przez zimę jeszcze nie zacząłem remontu. Ustawiłem zatem grzanie na osiem stopni i tak pozostawiłem (ogrzewanie gazowe). Niespodziewanie w lutym dostałem pismo od dewelopera, że wpłynęły do niego skargi na niemożność dogrzania mieszkań przez lokatorów mieszkających nade mną i zostałem wezwany do utrzymywania w niezamieszkałym mieszkaniu temperatury nie niższej niż 16 stopni - tak podobno został zaprojektowany budynek, że wszyscy muszą utrzymywać temperaturę nie niższą niż 16 stopni, aby sąsiedzi mogli u siebie uzyskać normalną temperaturę.
I tu pojawia się moje pytanie: czy istnieją jakieś przepisy określające minimalną temperaturę do utrzymywania której zobligowany jest właściciel mieszkania? Czy można w taki sposób projektować budynek, aby (de facto) inni lokatorzy ponosili część kosztów ogrzewania mieszkań sąsiadów?
Bardzo dziękuję za ewentualne odpowiedzi.

Dobre Pytanie

mało stosowane ale przynoszące znaczne korzyści finansowe to izolacja własnego M i odizolowanie się od sąsiadów. Zakłada się specjalne płyty wewnątrz pomieszczeń, które izolują i zapobiegają przenikaniu ciepła przez mury i sufity do sąsiadów, czyli nie ogrzewasz im posadzek i ścian.
Czy to ma sens? - tak bo podzielniki ciepła są nieuchronne, przy bardzo niskich temperaturach grzejniki chodzą na 1/4 mocy zużywając mniej ciepła,co za tym idzie ty mniej za nie płacisz.
Robiliśmy próbę przez zimę na dwóch mieszkaniach i co się okazało, tam gdzie była założona izolacja wewnętrzna koszty ogrzewania były o 70% mniejsze niż w normalnym mieszkaniu.

Nie ma takiego przepisu który reguluje to jaka temperatura powinna panować w twoim mieszkaniu, sam decydujesz czy chcesz mieć 8 st C czy 20 st C. Możesz powiedzieć że jesteś pasjonatem zimnego klimatu i oszczędzasz na ogrzewaniu.Nie mieszkasz tam więc po co masz grzać komuś posadzki. Mogą cię w d.... pocałować.

Dziwnie to brzmi ale taka jest prawda.

gdybyś chciał więcej info jak zaoszczędzić na ogrzewaniu spore pieniądze to napisz na priv.
Dam ci tylko przykład: dom wolno stojący zasilany gazem ziemnym oraz ogrzewany gazem
bez izolacji wewnętrznej jest droższy w utrzymaniu o 2300 Euro rocznie. Czy to dużo cz mało zależy od posady jaką piastujesz. Mniejsze rachunki dłuższe wakacje. Zasada jest prosta.

Podepnę się do tematu.
Jaką obliczeniową temp. wewnętrzną pomieszczenia przyjąć dla:
- suszarni drewna?
- hali przemysłu lekkiego (przemysł drzewny)?
- kotłowni?
Pozdrawiam

Witam
Nie ma takich przepisów aby wymusić od Pana ogrzewania mieszkania do temperatury 16 stopni. Ale na Pan miejscu nie dał bym 8 stopni - jednak trochę za mało. Myślę że 12 byłoby ok.
A jezeli o lokatorów to najwyraxniej ktoś robił instalacje bez projektów albo projekt robił pseudoprojektant - a niestety jest ich wielu. Niestety klienci pchają się do nich bo są tańsi.
Projektując instalację w domu wielorodzinnym należy uwzględnic w bilansie cieplnym, że pomieszczenie obok nie będzie ogrzewane do 20 stopni. Należy przewymiarowywać. Niestety wtedy rury troche wieksze, grzejniki troche większe - czyli droższe. Duzo wykonawców klnie na projektantów, że przewymiarowują ale jak później jest taka sytuacja jak u Pana to najlepiej zmusić kogoś aby grzał do zadanej temperatury - BZDURY.
Poprostu ŹLE ZAPROJEKTOWANA INSTALACJA.
A tak na marginesie można zakładać, żeściany wewnętrzne ( i stropy ) nie są wykonane z odpowiednią izolacyjnościa
Pozdrawiam