Sterownik ognik PID - Jakie sterowanie?
Moderator: Redakcja e-instalacje.pl
Re: Sterownik ognik PID - Jakie sterowanie?
Witam. Mam piec od grobelnego ktm 20. Dom ok 160m2 ogrzewane teraz jakieś 120m2. Dom nowo wybudowany, dobrze ocieplony, okna plastikowe. Posiadam sterownik pid plus 2.
Piec aktualnie jest ustawiony tak:
PP 0
d 80
ni 8
Pid 1
nr 10
P 300
t 25
Temperatura na piecu to 60 oC, a na zbiorniku 40 oC.
Piec w tych ustawieniach spala mi na dobę ok. 45 kg opału.
Praca pieca wygląda następująco:
1. podanie porcji opału i załączenie się dmuchawy (kiedy temperatura na piecu spadnie do ok 58 oC)
2. opał pali się mocnym płomieniem, blisko ujścia podajnika (po prawej stronie), w tym momencie temperatura na piecu praktycznie nie zaczyna wzrastać
3. dmuchawa zwalnia, a opał przestaje palić się płomieniem tylko zaczyna się żarzyć, temperatura na piecu rośnie do 60 oC
4. opał dalej żarzy się a temperatura 60 oC utrzymuje się przez jakiś czas i zaczyna spadać
5. w momencie dojścia do ok 58 oC cykl rozpoczyna się od nowa podaniem porcji opału i włącza się dmuchawa, a opał zaczyna palić się dużym płomieniem
Jeżeli chodzi o popiół to moim zdaniem wypala się wszystko dobrze, chociaż może mogłoby go jeszcze trochę dopalać.
Czy mógłbym liczyć na jakąkolwiek pomoc w zmianie ustawień pieca tak aby zużycie opału zmalało?
Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam
Piec aktualnie jest ustawiony tak:
PP 0
d 80
ni 8
Pid 1
nr 10
P 300
t 25
Temperatura na piecu to 60 oC, a na zbiorniku 40 oC.
Piec w tych ustawieniach spala mi na dobę ok. 45 kg opału.
Praca pieca wygląda następująco:
1. podanie porcji opału i załączenie się dmuchawy (kiedy temperatura na piecu spadnie do ok 58 oC)
2. opał pali się mocnym płomieniem, blisko ujścia podajnika (po prawej stronie), w tym momencie temperatura na piecu praktycznie nie zaczyna wzrastać
3. dmuchawa zwalnia, a opał przestaje palić się płomieniem tylko zaczyna się żarzyć, temperatura na piecu rośnie do 60 oC
4. opał dalej żarzy się a temperatura 60 oC utrzymuje się przez jakiś czas i zaczyna spadać
5. w momencie dojścia do ok 58 oC cykl rozpoczyna się od nowa podaniem porcji opału i włącza się dmuchawa, a opał zaczyna palić się dużym płomieniem
Jeżeli chodzi o popiół to moim zdaniem wypala się wszystko dobrze, chociaż może mogłoby go jeszcze trochę dopalać.
Czy mógłbym liczyć na jakąkolwiek pomoc w zmianie ustawień pieca tak aby zużycie opału zmalało?
Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam
Re: Sterownik ognik PID - Jakie sterowanie?
Witam wszystkich.
bobi1326 właściwie wyprzedziłeś mnie z pytaniem
Piec ten sam, powierzchnia domu 130m2 sterownik Ognik Plus Pid II
Obecna sytuacja to tylko ogrzewanie domu , bojler wyłączony ze względy na niezainstalowanie baterie w kuchni i łazience.
Problem to wygasający piec oraz niewyłączający się podajnik z dmuchawą po wygaśnięciu pieca. Po prostu jak wracam do domu ( w którym jeszcze nie mieszkam) w którym jest zimno, piec podaje nadal a dmuchawa kręci pomimo, że temperatura spada poniżej 10C.
Ustawienia podobne jak u bob1326 i czy zawór trójdrożny w takiej sytuacji powinien być otwarty na maxa.
Mój cel to utrzymanie temperatury w granicach 14-18C.
Czy ma ktoś jakiś pomysł?
bobi1326 właściwie wyprzedziłeś mnie z pytaniem
Piec ten sam, powierzchnia domu 130m2 sterownik Ognik Plus Pid II
Obecna sytuacja to tylko ogrzewanie domu , bojler wyłączony ze względy na niezainstalowanie baterie w kuchni i łazience.
Problem to wygasający piec oraz niewyłączający się podajnik z dmuchawą po wygaśnięciu pieca. Po prostu jak wracam do domu ( w którym jeszcze nie mieszkam) w którym jest zimno, piec podaje nadal a dmuchawa kręci pomimo, że temperatura spada poniżej 10C.
Ustawienia podobne jak u bob1326 i czy zawór trójdrożny w takiej sytuacji powinien być otwarty na maxa.
Mój cel to utrzymanie temperatury w granicach 14-18C.
Czy ma ktoś jakiś pomysł?
Re: Sterownik ognik PID - Jakie sterowanie?
Kopernik i Bobi1326
Wielokrotnie także na tym wątku pisałem,że konstrukcje tłokowe różnią się między sobą kolosalnie i nie ma do nich uniwersalnych rad czy ustawień.
Są zbyt duże różnice w konstrukcjach palenisk, skoków tłoka, szczelin paliwowych itd. aby cos logicznie doradzić.
W miarę uniwersalnie to tylko na podajnikach ślimakowych i też nie wszystkich.
Tutaj jedynym rozsądnym wyjściem jest telefon do producenta kotła i jego serwisu, który swoją konstrukcję zna najlepiej.
Wielokrotnie także na tym wątku pisałem,że konstrukcje tłokowe różnią się między sobą kolosalnie i nie ma do nich uniwersalnych rad czy ustawień.
Są zbyt duże różnice w konstrukcjach palenisk, skoków tłoka, szczelin paliwowych itd. aby cos logicznie doradzić.
W miarę uniwersalnie to tylko na podajnikach ślimakowych i też nie wszystkich.
Tutaj jedynym rozsądnym wyjściem jest telefon do producenta kotła i jego serwisu, który swoją konstrukcję zna najlepiej.
Re: Sterownik ognik PID - Jakie sterowanie?
Sprawy ciągu kominowego i napowietrzenia konkretnej kotłowni to bardzo indywidualne przypadki.kaszpir pisze:
Jak piec działał na okolo 60 procent mocy to zacząłem zmiejszać dopływ powietrza i zauważyłem że ogień był bardziej "spokojny"
Dodatkowo zauważyłem że zbiera mi się dużo popiołu przy drzwiczkach (chyba z 1-2cm grubości ...) , czy nie jest to wina zbyt dużego ciągu ?
Czy może się coś negatywnego stać jak zmniejszę np. o połowe dopływ powietrza ? Czy wpłynie to na niższe spalanie ?
Zawsze użytkownik kotła po jakimś czasie będzie wiedział więcej.
Masz przysłonkę, więc możesz zaobserwować jakie efekty daje jej lekkie przymknięcie. Z całą pewnością trafisz w optymalny punkt. Po danej zmianie zostaw kocioł na 4-5godzin, aby efekt można było zaobserwować. Zbyt mocne przysłonięcie odbije się na czerwonym kolorze płomienia i mocnym kopceniu na czarno. Za mocne odsłonięcie i za mocne dmuchanie powodowane także przez wysoki ciąg kominowy będzie z kolei produkowac spieki żużlowe.
Re: Sterownik ognik PID - Jakie sterowanie?
Szanowny Panie Jarecki 79,
od 2 lat czytam w sumie chyba wszystkie Pana posty w internecie, z racji, iż sam jestem użytkownikiem pieca Defro Komfort eko 15kv (prod. 2009) ze sterownikiem Ognik plus pid z softem 47.
W sumie dotychczas czytanie postów użytkowników nauczyło mnie posługiwać się sprawnie piecem i sterownikiem. Niestety mam teraz problem, który moja wiedza nie potrafi rozwiązać, zatem zwracam się z gorąca prośbą o pomoc i opinię. A mianowicie:
- mam dom o pow. 140 m. w ub. sezonie średnie dobowe spalanie wyniosło 16 kg (węgiel kupiony luzem o kaloryczności ok. 24 tys) ale np. w styczniu i marcu wyniosło 14,1 kg. uważam to za wynik doskonały i wyznacznik dla mnie na każdy sezon. Poprzednio ognik był z softem 27 z ustawieniami: p.45; ni.3; pp. -3; dmuchawa 53%, temp. zadana: co.54 st, cwu 41 st. Na tych ustawieniach przechodził idealnie cały sezon;
- niestety węgiel poprzedni się skończył i zakupiłem droższy - workowany o kaloryczności ok. 26 tys., jednak jak się potem okazało jest to mieszanka kamiennego z brunatnym (niestety proporcji nie można się doszukać nigdzie);
- niestety przy identycznych parametrach jak wyżej piec spalał mi ok. 20 kg na dobę pomimo tego, żejest znacznie cieplej (w ub. roku - jestem z Łomży było u nas znacznie zimniej). dałem więc sterownik do aktualizacji i wgrali mi 47-kę;
- dodam, że mam zawór 4d i pracuję z termostatem pokojowym euroster 2026 (stała dobowa 21 stopni). Piec jest wyczyszczony, retorta była zdjęta, wyczyszczona, wypoziomowany kielich i dobrze uszczelniony silikonem czarnym 1200 stopni - zatem wszystko powinno działać super.
Obecnie 2 miesiąc walczę, aby ustawić optymalne ustawienia i mam je obecnie takie: p.47; ni.3;pp.+2, dmuchawa 80% i temperatury zadane jak w roku ubiegłym. Piec w sumie nie powinien, a potrafi np dojść o 4-5 stopni wyżej od zadanej, a potem po kilkunastu minutach (pomimo nie uruchamiania pomp) spaść o 6 stopni poniżej temperatury zadanej. No i spalanie duże
Bardzo proszę o pomoc: czy może jeszcze zwiększyć dawkę podawanego paliwa na pp+3 lub 4, czy też siłe nadmuchu, czy też może całkiem inne ustawienia?
Dmuchawa odsłonięta na maksa (może przysłonić?) a silnik działa poprawnie.
będę bardzo, ale to bardzo wdzięczny za pomoc
od 2 lat czytam w sumie chyba wszystkie Pana posty w internecie, z racji, iż sam jestem użytkownikiem pieca Defro Komfort eko 15kv (prod. 2009) ze sterownikiem Ognik plus pid z softem 47.
W sumie dotychczas czytanie postów użytkowników nauczyło mnie posługiwać się sprawnie piecem i sterownikiem. Niestety mam teraz problem, który moja wiedza nie potrafi rozwiązać, zatem zwracam się z gorąca prośbą o pomoc i opinię. A mianowicie:
- mam dom o pow. 140 m. w ub. sezonie średnie dobowe spalanie wyniosło 16 kg (węgiel kupiony luzem o kaloryczności ok. 24 tys) ale np. w styczniu i marcu wyniosło 14,1 kg. uważam to za wynik doskonały i wyznacznik dla mnie na każdy sezon. Poprzednio ognik był z softem 27 z ustawieniami: p.45; ni.3; pp. -3; dmuchawa 53%, temp. zadana: co.54 st, cwu 41 st. Na tych ustawieniach przechodził idealnie cały sezon;
- niestety węgiel poprzedni się skończył i zakupiłem droższy - workowany o kaloryczności ok. 26 tys., jednak jak się potem okazało jest to mieszanka kamiennego z brunatnym (niestety proporcji nie można się doszukać nigdzie);
- niestety przy identycznych parametrach jak wyżej piec spalał mi ok. 20 kg na dobę pomimo tego, żejest znacznie cieplej (w ub. roku - jestem z Łomży było u nas znacznie zimniej). dałem więc sterownik do aktualizacji i wgrali mi 47-kę;
- dodam, że mam zawór 4d i pracuję z termostatem pokojowym euroster 2026 (stała dobowa 21 stopni). Piec jest wyczyszczony, retorta była zdjęta, wyczyszczona, wypoziomowany kielich i dobrze uszczelniony silikonem czarnym 1200 stopni - zatem wszystko powinno działać super.
Obecnie 2 miesiąc walczę, aby ustawić optymalne ustawienia i mam je obecnie takie: p.47; ni.3;pp.+2, dmuchawa 80% i temperatury zadane jak w roku ubiegłym. Piec w sumie nie powinien, a potrafi np dojść o 4-5 stopni wyżej od zadanej, a potem po kilkunastu minutach (pomimo nie uruchamiania pomp) spaść o 6 stopni poniżej temperatury zadanej. No i spalanie duże
Bardzo proszę o pomoc: czy może jeszcze zwiększyć dawkę podawanego paliwa na pp+3 lub 4, czy też siłe nadmuchu, czy też może całkiem inne ustawienia?
Dmuchawa odsłonięta na maksa (może przysłonić?) a silnik działa poprawnie.
będę bardzo, ale to bardzo wdzięczny za pomoc
Re: Sterownik ognik PID - Jakie sterowanie?
Dzięki Jarecki , na Ciebie można zawsze liczyć 
PS. Dziś wróciłem do domu i zobaczyłem że na kotle mimo że ustawione jest 60 stopni CO i 40 CWU jest 70 stopni i chyba powoli rośnie ...
U mnie w podajniku znajduje chyba poza popiołem chyba żużel jak i spieki.
Spróbuję zmiejszyć tak do połowy "ciąg" i zobaczę jakie będą efekty ...
A może jest sens zmieszyć ustawienie P.50 na jakieś inne ?
PS. Dziś wróciłem do domu i zobaczyłem że na kotle mimo że ustawione jest 60 stopni CO i 40 CWU jest 70 stopni i chyba powoli rośnie ...
U mnie w podajniku znajduje chyba poza popiołem chyba żużel jak i spieki.
Spróbuję zmiejszyć tak do połowy "ciąg" i zobaczę jakie będą efekty ...
A może jest sens zmieszyć ustawienie P.50 na jakieś inne ?
Re: Sterownik ognik PID - Jakie sterowanie?
wkrawiec ja na badaniach w laboratorium też miałem ognika z wersją softu sl.27 i wyniki były bdb.
Równie zadowolony byłem z softu sl.28.
Później już nieco się zgubiłem i nie pilnowałem co było w dalszych aktualizacjach.
Skoncentrowałem się na modelu Cobra.
U Ciebie przy opale mieszanym z brunatnym to loteria. Jak trafi na brunatny to źre więcej... bo to siano jest. Dobry brunatny to z rejonu Komorany w Czechach...
Wydaje mi się,że to ten miks ogłupia sterownik, który nie wie jaka ma przyjmować poprawkę..
Równie zadowolony byłem z softu sl.28.
Później już nieco się zgubiłem i nie pilnowałem co było w dalszych aktualizacjach.
Skoncentrowałem się na modelu Cobra.
U Ciebie przy opale mieszanym z brunatnym to loteria. Jak trafi na brunatny to źre więcej... bo to siano jest. Dobry brunatny to z rejonu Komorany w Czechach...
Wydaje mi się,że to ten miks ogłupia sterownik, który nie wie jaka ma przyjmować poprawkę..
Re: Sterownik ognik PID - Jakie sterowanie?
Jak coś zmieniasz, to w jednym czasie - jedna poprawka.kaszpir pisze:Dzięki Jarecki , na Ciebie można zawsze liczyć
PS. Dziś wróciłem do domu i zobaczyłem że na kotle mimo że ustawione jest 60 stopni CO i 40 CWU jest 70 stopni i chyba powoli rośnie ...
U mnie w podajniku znajduje chyba poza popiołem chyba żużel jak i spieki.
Spróbuję zmiejszyć tak do połowy "ciąg" i zobaczę jakie będą efekty ...
A może jest sens zmieszyć ustawienie P.50 na jakieś inne ?
Chodzi mi o to, abyś jednoczesnie nie grzebał przy powietrzu i podawaniu, bo zginiesz....
Zacząłeś od doregulowania przesłonką, to przymnij, ile uważasz i daj sterownikowi oraz kotłowi kilka godzin, aby z taka modyfikacja popracował. Zostaw to najlepiej na jeden dzień.
Re: Sterownik ognik PID - Jakie sterowanie?
Ok.
Zmiejszyłem o połowę dopływ powietrza. Nie wiem czy mialo to wpływ ale po pewnym czasie temperatura spadła z 70 stopni poniżej 60 stopni i zauważyłem że piec "męczył" się aby znów osiągnać zadaną temperaturę i chyba cześciej włączal podajnik.
Po otwarciu na max dopływu chyba szybciej osiągnął optymalną temperaturę.
Chyba więc z dopływem powietrza nie będę kombinował jeśli mówisz że nie ma sensu ...
Czy ilość powietrza ma jakiś wpływ na szybkie osiąganie zadanej temperatury na piecu ?
Zmiejszyłem o połowę dopływ powietrza. Nie wiem czy mialo to wpływ ale po pewnym czasie temperatura spadła z 70 stopni poniżej 60 stopni i zauważyłem że piec "męczył" się aby znów osiągnać zadaną temperaturę i chyba cześciej włączal podajnik.
Po otwarciu na max dopływu chyba szybciej osiągnął optymalną temperaturę.
Chyba więc z dopływem powietrza nie będę kombinował jeśli mówisz że nie ma sensu ...
Czy ilość powietrza ma jakiś wpływ na szybkie osiąganie zadanej temperatury na piecu ?
Re: Sterownik ognik PID - Jakie sterowanie?
Dziękuję Panie Jarecki,
a jeszcze pytanie jak Pan myśli czy przy mocy kotła 15 kW parametry: p. 47 ni 3 pp.+2 i dmuchawa 80% są właściwe - gdzie mogę poszukać zmian? czy nie za mocny nadmuch, a może jeszcez zbyt słaby? a może zmienić p na 50 - tak jak Pan zaleca na forum?
a jeszcze pytanie jak Pan myśli czy przy mocy kotła 15 kW parametry: p. 47 ni 3 pp.+2 i dmuchawa 80% są właściwe - gdzie mogę poszukać zmian? czy nie za mocny nadmuch, a może jeszcez zbyt słaby? a może zmienić p na 50 - tak jak Pan zaleca na forum?
Re: Sterownik ognik PID - Jakie sterowanie?
Kaszpir, a ile czasu średnio dochodzi Tobie piec do zadanej temperatury po zmniejszeniu dopływu powietrza?kaszpir pisze:Ok.
Zmiejszyłem o połowę dopływ powietrza. Nie wiem czy mialo to wpływ ale po pewnym czasie temperatura spadła z 70 stopni poniżej 60 stopni i zauważyłem że piec "męczył" się aby znów osiągnać zadaną temperaturę i chyba cześciej włączal podajnik.
Po otwarciu na max dopływu chyba szybciej osiągnął optymalną temperaturę.
Chyba więc z dopływem powietrza nie będę kombinował jeśli mówisz że nie ma sensu ...
Czy ilość powietrza ma jakiś wpływ na szybkie osiąganie zadanej temperatury na piecu ?
Re: Sterownik ognik PID - Jakie sterowanie?
Oj nie wiem , bo nie siedzę w kotłowni ...
Sądzę że kilka minut ...
Ale postaram się sprawdzić
Sądzę że kilka minut ...
Ale postaram się sprawdzić
Re: Sterownik ognik PID - Jakie sterowanie?
Do "wkrawiec".
Wczoraj byłem trochę dłużej w kotłowni i piec "doszedł" do swojej temperatury po około 15 minutach.
Choć ciężko powiedzieć który czas "dochodzenia" jest ważny , bo po spadku temperatury poniżej 60 stopni piec najlpierw delikatnie zwiększał moc a gdy to nie pomagało i temp. spadała to znów zwiększał , zwiększał podawanie opału a potem znów zwiększona moc. Standardowo po dojściu do temperatury wchodzi w stan podtrzymania i temperatura jeszcze wzrasta o kilka stopni i powoli spada a jak spadnie poniżej ustalonej to znów piec zaczyna zwiększać moc aby znów dość do żadanej temperatury ...
Do "Jarecki".
Tak jak pisałem z ograniczeniem dopływu powietrza dałem sobie spokój. Rura spalinowa z pieca ma chyba fi 15 czy 16 (już nie pamiętam jak było na zamówieniu) więc wątpie że ciąg jest zbyt wielki ...
A mam zwykły murowany komin , który zapewne też nie ma jakiś wielkich przekrojów ...
Zastanawiam się jednak czy da się u mnie jeszcze ograniczyć spalanie ekogroszku. Nie wiem czy to "zasługa" stałego rusztu wodnego ale w piecu zbiera się dużo sadzy , a przecież sadza to nie spalony węgiel czyli straty opału.
Czy sadza to efekt słabej jakości ekogroszku czy wina że mam ten ruszt wodny ? Ruszt okazało się że i tak nie jest używany i zapewne była to błędna decyzja , bo podobno większa ilośc szadzy to właśnie efekt wodnego rusztu wodnego ...
Zastanawiam się czy coś skorygować w ustawieniach , bo nie do końca jestem zadowolony z ilości popiołu i wyglądu popiołu.
Po 10 dniach po załadowaniu opału i po czyszczeniu kotła popielnik był całkowicie zapełniony. To chyba duzo jak na około 100kg opału ?
Czy warto kombinować z ustawieniem "n" (u mnie jest n.3) albo z "P" (u mnie p.50) ?
Wiem że zapewne to nie realne , ale chciałbym aby spalanie opału było niemalże idealne ...
Wczoraj byłem trochę dłużej w kotłowni i piec "doszedł" do swojej temperatury po około 15 minutach.
Choć ciężko powiedzieć który czas "dochodzenia" jest ważny , bo po spadku temperatury poniżej 60 stopni piec najlpierw delikatnie zwiększał moc a gdy to nie pomagało i temp. spadała to znów zwiększał , zwiększał podawanie opału a potem znów zwiększona moc. Standardowo po dojściu do temperatury wchodzi w stan podtrzymania i temperatura jeszcze wzrasta o kilka stopni i powoli spada a jak spadnie poniżej ustalonej to znów piec zaczyna zwiększać moc aby znów dość do żadanej temperatury ...
Do "Jarecki".
Tak jak pisałem z ograniczeniem dopływu powietrza dałem sobie spokój. Rura spalinowa z pieca ma chyba fi 15 czy 16 (już nie pamiętam jak było na zamówieniu) więc wątpie że ciąg jest zbyt wielki ...
A mam zwykły murowany komin , który zapewne też nie ma jakiś wielkich przekrojów ...
Zastanawiam się jednak czy da się u mnie jeszcze ograniczyć spalanie ekogroszku. Nie wiem czy to "zasługa" stałego rusztu wodnego ale w piecu zbiera się dużo sadzy , a przecież sadza to nie spalony węgiel czyli straty opału.
Czy sadza to efekt słabej jakości ekogroszku czy wina że mam ten ruszt wodny ? Ruszt okazało się że i tak nie jest używany i zapewne była to błędna decyzja , bo podobno większa ilośc szadzy to właśnie efekt wodnego rusztu wodnego ...
Zastanawiam się czy coś skorygować w ustawieniach , bo nie do końca jestem zadowolony z ilości popiołu i wyglądu popiołu.
Po 10 dniach po załadowaniu opału i po czyszczeniu kotła popielnik był całkowicie zapełniony. To chyba duzo jak na około 100kg opału ?
Czy warto kombinować z ustawieniem "n" (u mnie jest n.3) albo z "P" (u mnie p.50) ?
Wiem że zapewne to nie realne , ale chciałbym aby spalanie opału było niemalże idealne ...
Re: Sterownik ognik PID - Jakie sterowanie?
do Kaszpir:)
to mi też mniej więcej tyl czasu dochodzi i podobnie się zachowuje.
a ile Tobie piec pali (jaka masz powierzcnię domu?) przy obecnych temperaturach? Ja przy ok. 150 m domu miałem średnie spalanie tamtej zimy ok. 16 kg (maksymalne miesięczne 18 a minimalne 14). Popiół raz w tygodniu też wyrzucam (cały popielnik), ale tym się zbytnio nie przejmuję. Najważniejsze jest spalanie dobowe. Teraz mi pali ok. 18 kg i nie jestem zadowolony, ale chyba przy tym węglu więcej nie osiągnę:(
pozdrawiam
to mi też mniej więcej tyl czasu dochodzi i podobnie się zachowuje.
a ile Tobie piec pali (jaka masz powierzcnię domu?) przy obecnych temperaturach? Ja przy ok. 150 m domu miałem średnie spalanie tamtej zimy ok. 16 kg (maksymalne miesięczne 18 a minimalne 14). Popiół raz w tygodniu też wyrzucam (cały popielnik), ale tym się zbytnio nie przejmuję. Najważniejsze jest spalanie dobowe. Teraz mi pali ok. 18 kg i nie jestem zadowolony, ale chyba przy tym węglu więcej nie osiągnę:(
pozdrawiam
Re: Sterownik ognik PID - Jakie sterowanie?
Ja dom mam mniejszy. Powierzchnia ogrzewana to około 95m2. Kotłowni , garażu i poddasza nie liczę bo nie jest ogrzewane ani nie jest powierzchnią mieszkalną.
Co do spalania , to moje jest i będzie mało "prawdziwe" , bo jest to mój pierwszy sezon grzewczy a dodatkowo wprowadziłem się do nowo wybudowanego domu w sierpniu tego roku ...
Dodatkowo worki sam pakowałem i każdy worek inaczej waży ale sądze że coś ma około 30-40kg jeden worek ...
ładuje zawsze 3 worki.
Mój podajnik bierze około 100-120kg opału.
Podajnik starcza mi na 10dni , tyle że nie czekam aż zabraknie opału , tylko co 10dni po prostu ładuje. Zawsze zostaje trochę jeszcze węgla i sądzę że na 1-2 dni powinno starczyć ...
Sądzę więc że spala u mnie około 10kg opału na dobę , ale dokładnie nie jestem w stanie stwierdzić.
Co do spalania , to moje jest i będzie mało "prawdziwe" , bo jest to mój pierwszy sezon grzewczy a dodatkowo wprowadziłem się do nowo wybudowanego domu w sierpniu tego roku ...
Dodatkowo worki sam pakowałem i każdy worek inaczej waży ale sądze że coś ma około 30-40kg jeden worek ...
ładuje zawsze 3 worki.
Mój podajnik bierze około 100-120kg opału.
Podajnik starcza mi na 10dni , tyle że nie czekam aż zabraknie opału , tylko co 10dni po prostu ładuje. Zawsze zostaje trochę jeszcze węgla i sądzę że na 1-2 dni powinno starczyć ...
Sądzę więc że spala u mnie około 10kg opału na dobę , ale dokładnie nie jestem w stanie stwierdzić.


