Potrzebuje dobrać moc nowego kotła do domu piętrowego o pow. ~120m2. Ocieplenie to bodajże styropian 6
Stary kocioł to polski Torus na licencji holenderskiej o mocy od 11-24kW powoli się już kończy. Z tego co sprawdziłem to od początku chodzi na ustawieniu minimalnym, czyli 11kW. Temperatura wody w instalacji przez cały sezon grzewczy nie przekracza 50°C (grzejniki są dość duże). Temperatura w domu w okolicach 20°C.
Kocioł niestety nawet na takich ustawieniach ma sporo cykli włącz/wyłącz, tak jakby nawet najniższa moc była za duża.
Prowadziłem zapiski zużycia dobowego gazu i zazwyczaj w sezonie jest to około 10-13m3, w największe mrozy dochodziło do 20m3.
Przyjmując wartość opałową gazu GZ50 = 34,43 MJ/m3 wychodzi, że przy zużyciu 20m3 wytwarzamy energię 34,43*20 = 688MJ, przeliczają to na kWh = 191kWh i dzieląc na 24h = 7,95kW <--- takie wychodzi mi zużycie przy największych mrozach.
Nowy kocioł chciałem kupić kondensacyjny Immergas VICTRIX X 12 2 I o regulowanej mocy 1,9-12kW. Kocioł ten jest w stanie spalić nawet 28m3 gazu na dobę (nigdy nie było takiego zużycia na starym kotle), dostarczając 12kW energii. Rozważam jeszcze kocioł Junkers Cerapur Smart ZSB14-3C (tutaj już jest drożej). Do Immergasa przekonuje mnie 5 lat gwarancji oraz to, że jest nieco tańszy. 2 firmy, które zaprosiłem na oględziny mówią, że kocioł to minimum 18kW najlepiej Vailant.
Napiszcie proszę czy zrobiłem gdzieś błąd w rozumowaniu/obliczeniach i ogólnie jaką macie opinię o tych kotłach.
