Cześć.
Mam duży problem z kominem w domu, który kupiłem miesiąc temu.
Szybko opisując całą sytuację. Kupiłem dom z lat 20/30 ubiegłego wieku, mieszkało tam starsze małżeństwo. Po zakupie i początkowej demolce

okazało się (po zerwaniu boazerii na przedpokoju), że rozsadziło im kiedyś komin. Na parterze jest dziura w kominie, że można głowę do niego wsadzić. Musiałem zaprzestać jakichkolwiek prac, żeby nic nie naruszyć. Mam już ekipę, która rozbierze mi komin od dachu jak najszybciej, ale teraz sprawa prawna. Czy potrzebuję pozwolenie na rozbiórkę starego komina? Czy potrzebuję pozwolenia na budowę nowego komina? Chcę przenieść piec z przedpokoju to byłej "kuchni letniej" i w niej postawić komin systemowy z wkładem ceramicznym.
Wielkie dzięki za wszelką pomoc!
Pozdrawiam serdecznie
