Zanalazłem taki film dotyczący podobno taniego analizatora spalin youtube.com/watch?v=_mbXWHXfQkI
Mam palnik olejowy, kocioł żeliwny olejowy na olej opałowy i chciałbym zapytać czy ktoś wie gdzie kupić taki analizator, ile kosztuje i czy się nada?
Czy ktoś z was wie jak regulować poprawnie palnik olejowy?

To chyba trochę skomplikowane bo należy ustawić pompę paliwa podającą olej na dyszę, analizatorem sprawdzimy tylko temperaturę spalin poprzez czujnik wkładany do specjalnego otworu w rurze kominowej.

Oglądałem ten film i według mnie to ten analizator mierzy ilość tlenu w spalinach przez sondę która wkręcasz w komin i wylicza ci wydajność spalania i wtedy regulujesz sobie palnik zeby te wydajnosc doprowadzic do pozadanej wartosci i zeby sklad spalin byl odpowiedni.
No tak jak to zrozumialem, to chyba nie jest takie skomplikowane, bo kazdy z nas cos tam przy swoim piecu grzebie no nie?
Ktos posiada to urzadzenie? To niech napisze co to warte.

Kupowałem ostatni analizator do firmy, najtańszy po rabatach kosztował około 3 000 zł i szału nie ma ale piec da sie ustawic jedna cela pomiarowa kosztuje od 300 do 550 złotych ,zależy do czego.
a to mi na jakąs lipe wyglonda .

luksus22 pisze:Kupowałem ostatni analizator do firmy, najtańszy po rabatach kosztował około 3 000 zł i szału nie ma ale piec da sie ustawic jedna cela pomiarowa kosztuje od 300 do 550 złotych ,zależy do czego.
a to mi na jakąs lipe wyglonda .

Kupiłem ten analizator spalin w końcu po obejrzeniu tego filmu http://www. youtube.com/watch?v=bnH74QNLBgk
Muszę przyznać, że jestem zaskoczony jakością działania. Od razu wyszło na jaw, że miałem źle ustawiony palnik. Było za dużo powietrza i lambda powyżej 2 co się objawiało tym, że komin był prawie zimny i efektywność spalania była kiepska. Zakasałem rękawy i się okazało, że monter serwisujący mój piec wstawił przy okazji nie taką dyszę jak potrzeba, o nie takim kącie wtryskiwania, złym kształcie i nie tej mocy. ogólnie porażka. Zostałem oszukany. Wiecej nie dam zarobić partaczom i będę ustawiał sobie piec i palnik sam. Nie jest to żadna wielka sztuka. Te analizatory są na allegro, polecam. Zwrot kosztów w pierwszym sezonie z nawiązką. Mnie się tak właśnie wydawało, że piec mi pali tego oleju opałowego tak za dużo.
Nakręcę film z mojej kotłowni i pokaże.

Wpisując na Allegro"analizator spalin" mamy pierwsze dwa wyniki z tym tutejszym za 480 zł i drugi profesjonalny za 4880 zł,oczywiście kupie sobie ten pierwszy.Dla moich domowych celów w zupełności on wystarczy.Niech żyją chińczyki

Mnie się wydaje, że ci panowie serwisanci albo nie potrafią pieców regulować albo zwyczajnie jest to jakieś naciągactwo. Skoro gość przyjeżdza, niby wszystko ustawia, kasuje 4 stówki no bo późna godzina i te sprawy no to kosztuje, potem 3 czy 4 tygodnie super wszystko pięknie chodzi i znowu to samo error , piec się wyłącza i znowu telefon do pana serwisanta i znowu płacić. Nie wiem , 480 zl to w sumie tyle co mnie skasuje gostek jak znowu przyjedzie " regulować i czyścić". Karpiniuk ale czy ty faktycznie zaobserwowałeś że piec ci jakoś lepiej chodzi czy mniej pali ? Na ile się poprawiło?

gosc_40 pisze: Na ile się poprawiło?

Poprawiło się na tyle, że teraz idzie zdecydowanie mniej paliwa. Mojemu sąsiadowi tak regulował pewien partacz z ogłoszenia, że co dwa tygodnie miał kod błędu i awarię palnika, a zawirowywacz i czujnik płomienia zawalony sadzą. Oni mają niby te swoje drogie analizatory ale chyba szkoda im na kalibrację i wymianę czujników albo nie potrafią po prostu. Teraz obserwuję, że warunki spalania same się zmieniają i trzeba reagować szybko bez żadnego serwisanta i płacenia mu. Wystarczy, że zrobi się zimno lub ciepło, wieje, zmienia się ciąg w kominie, palnik pochodzi i się przybrudzi i już lambda inna. Trzeba złapać klucz i przestawić ilość powietrza samemu lub wyregulować ciśnienie paliwa i do tego powietrze. Ta regulacja jest tak czuła na ruch kluczem, że nijak się nie pokapujesz bez analizatora. Wystaczy 2-3 działki za dużo i masz zawalony palnik sadzą albo zimny komin i straty paliwa.
Przeszedłem szybki samodzielny kurs regulacji i czyszczenia pieca i nie dam się już dotknąć żadnemu serwisantowi za 400zł. Ja na te 400zł muszę ciężko pracować.

U mnie świetnie się zwraca inwestycja w palnik od Saymon-a. Innowacyjne rozwiązanie, dzięki któremu mogę spalać praktycznie każdy rodzaj oleju przepracowanego. Oszczędności na takim ogrzewaniu można liczyć w dziesiątkach procent spokojnie. Na portalu www.palniki.com.pl są dane techniczne takich palników.