Tak jak w temacie mam problem z piecem mianowicie ostatnio stwierdziłem że trzeba go wyczyścić rozkręciłem budowę wszystko ładnie oczyściłem z kurzu i pojawił się teraz problem z grzaniem piec pracuje ok 14-15 godzin na dobę i nie mogę przekroczyć temperatury 20st. wiem że jest zimniej niż jeszcze parę dni temu ale nigdy jeszcze nie miałem takiego problemu przy tak długim działaniu było ok 22-23st. Piec mam zawsze ustawiony na 45. Dzisiaj dopompowałem wody do pieca i mam ok 1,5bar na zimnym piecu a doczytałem się na forum że na zimnym powinno być max 1bar i teraz nie wiem jak to zmniejszyć. Kolejna sprawa to że coś z tym piecem jest nie tak, piec cały czas pracuje nawet jak jest już dość ciepło to piec się wyłącza tylko na jakieś 3-5min wiec obawiam się że zużycie gazu będzie spore. Proszę o jakies podpowiedzi co może być nie tak ogrzewanie mam podłogowe a powierzchnia mieszkania ok 59m

Nie może pan sam sobie kotła rozkręcić i pogrzebać w nim. Może któreś dysze się zapchały albo uszkodził pan jakiś czujnik. Opcji może być wiele. Najlepiej żeby zobaczył to serwisant.