Witam. Mam problem z kaloryferem. Poniżej zaworu odprowadzającego jest zimny. Kaloryfer był odpowietrzany, woda w instalacji jest. "Fachowiec" który to zakładał twierdził że będzie cały grzał. Ale nie grzeje. Tylko do miejsca gdzie jest zawór. Czy to jest dobrze podłączone ? Wcześniej był normalny grzejnik i gorący był. A dziś zmiana na taki oto suszarkowy i pół grzeje a pół nie. Wydaje mi się że to jest źle podłączone, że powinno być na en dolny zawór no ale z drugiej str po co jest ten środkowy ?





Proszę o pomoc. Pozdrawiam

Grzejnik można podłączyć dwojako albo z boku albo od dołu. Instalator wybrał wersję pośrednią czemu nie wiem. Co to za grzejnik - marka?

definitywnie jest źle podłączony i musi poprawić, za pewne był stary żeliwniak 4 żeberka i tylko rury po nim zostały

Również wydaje mi się, że jest źle podłączony i średnio sie rpezentuje. Ja w łazience mam Ideos z Kermi to dopiero jest grzejnik dekoracyjny. Perfekcyjne wykończony, o dobrej mocy grzejnej i udało mi się znaleźć w na prawdę korzystnej cenie jak na ta jakość

Sęk w tym panie Sebastianie że nic do rzeczy nie ma rodzaj grzejnika tutaj zastosowany tylko bujna wyobraźnia i po części lenistwo instalatora.

Grzejnik wyżej nie mógł być zawieszony ponieważ musiał by być pod samym sufitem aby złącza boczne pokrywały się ze złączami w ścianie. Problem został rozwiązany przez przełączenie tego bocznego zaworu na ten niższy, góra bez zmian i grzeje dobrze. Chociaż przyznam że nie wiem czemu wziąłem ten grzejnik zamiast poczekać na niższy a szerszy który by pasował pod stare wyjścia wody. No ale cóż nie pomyślało się to się ma

Grzejnika łązienkowego nie łączy się na ukos tylko oba podejścia od dołu ewentualnie oba od boku. Widocznie jego budowa jest taka że podłączenie ukośne zaburza prawidłowy przepływ przez rurki i grzeje tak jak teraz. Poza tym te podłączenie jeżeli zasilanie jest od góry nie zapewni grzejnikowi prawidłowego odpowietrzenia i może być słychać chlupanie.