Witam.
Mam pytanie odnośnie poprawności instalacji co i cwu w domu a konkretnie odnośnie zabezpieczeń. Zamontowano u mnie w domu piec na paliwo stałe 19kW który został zabezpieczony zaworem 2,5 bara, powyżej obejścia pompy z zaworem różnicowym zamontowano drugi zawór 2,5 bara zaś na grupie bezpieczeństwa zamontowany jest zawór 3 bary. Dopuszczalne ciśnienie robocze na piecu wynosi 1,5 bara. Dodam że jest to układ zamknięty.
Czy tak zabezpieczona instalacja jest odpowiednia i bezpieczna skoro piec ma 1,5 bara a zabezpieczenia po 2,5 bara?

generalnie kotły na paliwo stałe montuje sie w układzie otwartym są też fachowcy co wykonują w układzie zamkniętym ale moim zdaniem nie jest to wystarczające zabezpieczenie .

na moje oko dwa rozwiązania
pierwsze masz powyżej

drugie rozwiązanie to kocioł w układzie otwartym i wymiennik płytowy aby instalacja pracowała na układzie zamkniętym przy takim rozwiązaniu masz spokojną głowę w razie zagotowania wody


podaj dokładnie model piecyka.

Prawda jest taka że kotły na paliwa stałe można montować w układach zamkniętych pod jednym warunkiem. Mianowicie zachowania wszelkich środków bezpieczeństwa. Pomijam że koszt wykonania zabezpieczeń jest droższy i to o ok 1.5tys od wykonania go w systemie otwartym.
Oczywiście zawory bezpieczeństwa powinny być dobrane do instalacji czyli na takie ciśnienie na jakim może pracować najsłabsze urządzenie w układzie tutaj akurat jest nim kocioł. Wszelkie zabezpieczenie jak i ciśnienie wstępne w zbiorniku wzbiorczym przeponowym powinno być także do niego dostosowane. Poza zaworami bezpieczeństwa które w tym wypadku nie są potrzebne w takiej ilości potrzebujesz jeszcze na instalacji zawór bezpieczeństwa temperaturowy którego zadaniem jest upuścić z instalacji czynnik grzewczy gdy jego temp przekroczy pułap 90'C. Wraz z tym zaworem jest obowiązek stosować zawór zabezpieczający dopuszczający wody przy zbyt niskim jej ciśnieniu. Czyli jeżeli gdy ten pierwszy upuści gorącej wody to ten drugi napuści zimnej w ten sposób wychłodzi kocioł.

Tak powinna wyglądać prawidłowo wykonana instalacja. Wspomniane zawory masz na fotkach poniżej.
http://www.esbe.eu/pl/pl-pl/produkty/pr ... ale/vst100
http://strefaokazji.com/produkt/1853/10 ... _039_.html

slawekba1 pisze:Czy tak zabezpieczona instalacja jest odpowiednia i bezpieczna skoro piec ma 1,5 bara a zabezpieczenia po 2,5 bara?

NIE!!! I proponuję to szybko zmienić zanim dojdzie do jakiejś tragedii!

Pamiętać trzeba że to maxymalne ciśnienie na jakim może pracować to urządzenie czyli dobrze by zawór bezpieczeństwa miał mniejsze ciśnienie otwarcia.

Posprawdzałem, porozmawiałem z kilkoma ludźmi i ustaliłem, że ciśnienie wstępne na naczyniu wzbiorczym wynosi 0,5 bara, woda w instalacji napełniona do 0,8 bara. W przypadku grzania wody w piecu do 70 st. ciśnienie wzrasta do 1,2 bara. I taka sugestia - zawór na piecu ma 1,5 bara i czasem z niego kapie. Tzn. że co - ciśnienie otwarcia tego zaworu wynosi 1,2 bara?

Nie wnikam nad tym czy masz dobrze dobraną pojemność naczynia ale ciśnienie wstępne nie powinno być wyższe od ciśnienia statecznego na instalacji. Więc skoro masz już wyższe ciśnienie na instalacji niż ciśnienie wstępne w zbiorniku to zbiornik jest już napełniany a jeszcze instalacja nie pracuje. Ciśnienie wstępne powinno być ustawione na poziomie +0,2bara od ciśnienia w instalacji w trakcie spoczynku.
Zwykłe manometry montowane na instalacji mają niską klasę dokładności i małą tarczę - trzeba brać na nie poprawki. Zawory bezpieczeństwa też są różnej jakości niekiedy po prostu coś podejdzie pod grzybek zamykający i cieknie dlatego nie warto na nich oszczędzać.