biker25 pisze:http://cieplowlasciwie.pl/wynik/q51

Zaproponowałbym Ci Skama 7kW, dom nowy, mam takie kociołki i na 120m.

biker25 pisze:http://cieplowlasciwie.pl/wynik/q51

W takim razie mając na uwadze potencjalne użytkowanie także poddasza oraz grzanie do 22*C [w praktyce 20 mało komu wystarcza, zwłaszcza gdy ma malutkie dzieci] oraz zapotrzebowanie na CWU proponuję Skam-P Plus 12 kW - będzie miał zapas mocy przy największych mrozach dzięki czemu mniej spali niż pracujący z nadmiarem mocy 7 kW, a kosztuje niewiele więcej.

12kW na 106m ?
7-ka pociągnie 10kW tylko ile dni w roku skoro straty w największe mrozy max 7 ?
Większość sezonu pewnie jakieś 80% potrzebował będzie od 2 do 4kW zatem po co mu kloc 12kW ?
Nie moje pieniążki i nie mój problem ale przy durszlaku można 12-tką grzać ze 120m a przy lepiej izolowanym domu 200 czy 250m.

Czyli uważa Pan, że 7kW będzie pracował nadmiarowo tylko w dni kiedy będzie poniżej powiedzmy -10 stopni temp zewn.? Natomiast w pozostałe dni optymalnie lub nawet poniżej.
A jak by się to miało do dodatkowych 70m2 poddasza użytkowego?

No właśnie, co lepsze dla pieca a co dla kieszeni:
praca kotła z nadmiarem mocy czy też z zapasem mocy?

KC

Dlatego napisałem:

W takim razie mając na uwadze potencjalne użytkowanie także poddasza oraz grzanie do 22*C [w praktyce 20 mało komu wystarcza, zwłaszcza gdy ma malutkie dzieci] oraz zapotrzebowanie na CWU proponuję Skam-P Plus 12 kW - będzie miał zapas mocy przy największych mrozach dzięki czemu mniej spali niż pracujący z nadmiarem mocy 7 kW, a kosztuje niewiele więcej.


że z poddaszem będzie już do 170 m2 a tu grzanie 7 może być trudne i drogie przy dużych mrozach.


"Czyli uważa Pan, że 7kW będzie pracował nadmiarowo tylko w dni kiedy będzie poniżej powiedzmy -10 stopni temp zewn.? Natomiast w pozostałe dni optymalnie lub nawet poniżej. "

To można łatwo sprawdzić podstawiając temp. wewnętrzną 15*C - wtedy wynik będzie odzwierciedlał moc potrzebną przy największym mrozie [w tym przypadku -15*C] i 20*C wewnątrz.


"No właśnie, co lepsze dla pieca a co dla kieszeni:
praca kotła z nadmiarem mocy czy też z zapasem mocy? "

To zależy od nadmiaru/zapasu, ale przy rosnącym zapasie do powiedzmy 30% mocy nominalnej sprawność maleje wolniej niż po przekroczeniu nominalnej.
Do tego gdy trafi się węgiel "twardy" tj. taki, który musi dłużej popalić się na palniku wtedy bez zapasu mocy trudno go będzie spalić całkowicie.

karoka65 pisze:12kW na 106m ?
7-ka pociągnie 10kW tylko ile dni w roku skoro straty w największe mrozy max 7 ?
Większość sezonu pewnie jakieś 80% potrzebował będzie od 2 do 4kW zatem po co mu kloc 12kW ?
Nie moje pieniążki i nie mój problem ale przy durszlaku można 12-tką grzać ze 120m a przy lepiej izolowanym domu 200 czy 250m.

Nie, na docelowe 176 m2 + CWU

biker25 pisze:Czyli uważa Pan, że 7kW będzie pracował nadmiarowo tylko w dni kiedy będzie poniżej powiedzmy -10 stopni temp zewn.? Natomiast w pozostałe dni optymalnie lub nawet poniżej.
A jak by się to miało do dodatkowych 70m2 poddasza użytkowego?

No właśnie, co lepsze dla pieca a co dla kieszeni:
praca kotła z nadmiarem mocy czy też z zapasem mocy?

KC

Trzymałbym się tego co wyszło Ci na cieplowłaściwe z linku podanego przez kolegę Suspensera.
Jeśli chcesz to potwierdzić konkretnymi liczbami zajrzyj na moją stronkę i zleć wykonanie OZC, będziesz miał to poparte profesjonalnymi wyliczeniami.
Z kalkulatora wychodzi Ci przy -20 stopni coś około 6,5 kW.
Powiem CI że obserwowałem kocioł klienta gdzie ogrzewa 17-tką coś około 320m i to nie nowego domu gdzie przy mrozach około -20 stopni kocioł pracował z mocą około 8 do 9kW.

SUSPENSER pisze:

karoka65 pisze:12kW na 106m ?
7-ka pociągnie 10kW tylko ile dni w roku skoro straty w największe mrozy max 7 ?
Większość sezonu pewnie jakieś 80% potrzebował będzie od 2 do 4kW zatem po co mu kloc 12kW ?
Nie moje pieniążki i nie mój problem ale przy durszlaku można 12-tką grzać ze 120m a przy lepiej izolowanym domu 200 czy 250m.

Nie, na docelowe 176 m2 + CWU

W kalkulatorze podstawiono 106m, jeśli będzie docelowo ( zależy też kiedy ) te 170 a kolega dobrze dociepli dach to i tym kotłem się ogrzeje, jeśli nie planuje dobrego ocieplenia dachu i to "docelowo" będzie w ciągu 2 czy 3 lat można wtedy brać 10 czy 12kW, nie będzie to jakąś tragedią z przewymiarowaniem, tu się zgodzę Grzesiu.

Czy są w ogóle kotły 10kW z podajnikiem na ekogroszek?
Nie spotkałem się z takimi.
Pozdr,
KC

biker25 pisze:Czy są w ogóle kotły 10kW z podajnikiem na ekogroszek?
Nie spotkałem się z takimi.
Pozdr,
KC

Tak, jest Ogniwo Eko Plus 10kW, Skam-p i RBR-Ekouniwersal mają po 12kW, to te najczęściej wymieniane na forum.

@karoka

Powiem CI że obserwowałem kocioł klienta gdzie ogrzewa 17-tką coś około 320m i to nie nowego domu gdzie przy mrozach około -20 stopni kocioł pracował z mocą około 8 do 9kW.

Nie podglądaj tylko bierz zgrzewkę browca i przybywaj

zbigmaz01 pisze:@karoka

Powiem CI że obserwowałem kocioł klienta gdzie ogrzewa 17-tką coś około 320m i to nie nowego domu gdzie przy mrozach około -20 stopni kocioł pracował z mocą około 8 do 9kW.

Nie podglądaj tylko bierz zgrzewkę browca i przybywaj

Wywołałem wilka z lasu

biker25 pisze:No właśnie, co lepsze dla pieca a co dla kieszeni:
praca kotła z nadmiarem mocy czy też z zapasem mocy?
KC

Polecam pamiętać o dociepleniu wełną skosów strychu i dobrej uszczelce przy wyłazie na strych.

Moim zdaniem lepsza będzie praca kotła z zapasem mocy,nie z jej nadmiarem,ale oczywiście to też indywidualna kwestia,nie można niczego narzucić. W tematyce grzewczej mamy niezbędne doświadczenie więc chętnie doradzimy i pomożemy:)