raczej nie skracac rury bo ona tez ogrzewa o ile nie jest zaizolowana. Jak sie ja skröci to bedzie ogrzewany komin a nie pokoje i zuzycie paliwa wzrosnie. Sadza bedzie sie nadal osadzala ale juz w kominie - wiecej roboty dla kominiarzawiatrak525 pisze:
Może ktoś ma jakieś uwagi ,( jak palić małym płomieniem,żeby nie osadzały sie sadze w rurze doprowadzającej spaliny do komina, może ja poprostu skrócić i połączyć prze samym piecu, bo taka możliwość istnieje.
Jak sie pali ze zdlawionym dostepem powietrza to niestety zawsze bedzie sadza. Jak sie zwiekszy doplyw powietrza to spalanie bedzie czyste ale pewnie i za goraco w domu ?
W kazdym razie moim zdaniem dazyc do tego zeby w piecu bylo jak najmniej paliwa i wiekszy dostep powietrza do paleniska - moze uda sie jakos balansowac? Dokladac 1 kawalek wegla na godzine zamiast duzych porcji na raz? Tez glosuje za zmniejszeniem paleniska
z
