Hydraulik mojej babci proponuje jej montaż pieca gazowego do grzania wody oraz centralnego ogrzewania w kuchni. Dom jest tak mały, że kuchnia to praktycznie jedyne rozwiązanie. Dom ma jakieś 80 m2 z tym ze pokoje zajmują większość powierzchni. Kubatura kuchni wynosi 13,8 m3. Hydraulik chce wstawić tam piecyk do szafki (30x70cm) przy oknie (zdjecie) .
https://zapodaj.net/548c24c77ed02.jpg.html
https://zapodaj.net/c5f35783e49f5.jpg.html
Moje pytanie czy takie umiejscowienie piecyka jest bezpieczne?
I drugie czy jest sens przebijania ściany na zewnątrz w celu odprowadzenia spalin, skoro po drugiej stronie ściany, gdzie wisi szafka jest przewód kominowy wychodzący ponad dach (zdjęcia).
https://zapodaj.net/6117f9aacf611.jpg.html
https://zapodaj.net/c79a407a5d19b.jpg.html
https://zapodaj.net/14d7af1229d68.jpg.html
Obecnie jest tam piecyk gazowy do ogrzewania tylko wody, przy montażu pieca w kuchni tego piecyka w łazience już nie byłoby, więc miejsce w kominie zwolniłoby się. Ale hydraulik chce się przebijać przez ścianę zewnętrzną. Proszę o jakieś podpowiedzi, ponieważ nie znam się piecach, a chciałbym się upewnić jakie może być najlepsze rozwiązanie.
Piec gazowy w kuchni?
Moderator: Redakcja e-instalacje.pl
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Piec gazowy w kuchni?
Bogatemu wolno. Ale gaz w domu?
Poza tym , że droga instalacja i eksploatacja to jeszcze niebezpieczne.
Nietaniej instalacje hvac?
Poza tym , że droga instalacja i eksploatacja to jeszcze niebezpieczne.
Nietaniej instalacje hvac?
rekuperacja od 1989r
