Enerbau - dobry wynik. przy ogrzewaniu podłogowym z pompą ciepła 8kW vikersonn da się wykręcić okolice 330zł/miesiąc

Błagam kuchwa. Urządzenie ma 8 tysięcy wat i zużywa jedyne 330 złotych prądu miesięcznie? Miałem milczeć ale ludzie! Kogo wy tu szukacie? Z kogo chcecie zrobić debili? Nawet gdyby to urządzenie chodziło na 1/8 mocy w ciągu doby zużywa 24 KWh. Biorąc pod uwagę że kilowat kosztuje 50 groszy to miesięczne zużycie kosztuje 372 pln. Podkreślam 1/8 mocy! 1/8 Kto zagwarantuje że nie zużyje 4 kilowatów na dobę czyli miesięcznie 1488 złotych? Albo co gorsza nie wykorzysta swej pełnej mocy i nie przyjdzie rachunek na 2976 pln? Będę pyskował bo jestem ofiarą ogrzewania na prąd. Po tym jak przyszedł mi rachunek na 1600 za dwa miesiące wyrwałem zębami wtyczkę z gniazdka i rozjeb@łem młotkiem cudowne, bezobsługowe i "tanie" źródło ciepła.

marekzzabek pisze:Enerbau - dobry wynik. przy ogrzewaniu podłogowym z pompą ciepła 8kW vikersonn da się wykręcić okolice 330zł/miesiąc

Dlatego nie ma sensu ogrzewać hydraulicznie. Dziwne, że nie uczą dlaczego nie powinno się instalować hydraulicznych ogrzewań pośrednich.

xander119 pisze:Błagam kuchwa. Urządzenie ma 8 tysięcy wat i zużywa jedyne 330 złotych prądu miesięcznie? Miałem milczeć ale ludzie! Kogo wy tu szukacie? Z kogo chcecie zrobić debili? Nawet gdyby to urządzenie chodziło na 1/8 mocy w ciągu doby zużywa 24 KWh. Biorąc pod uwagę że kilowat kosztuje 50 groszy to miesięczne zużycie kosztuje 372 pln. Podkreślam 1/8 mocy! 1/8 Kto zagwarantuje że nie zużyje 4 kilowatów na dobę czyli miesięcznie 1488 złotych? Albo co gorsza nie wykorzysta swej pełnej mocy i nie przyjdzie rachunek na 2976 pln? Będę pyskował bo jestem ofiarą ogrzewania na prąd. Po tym jak przyszedł mi rachunek na 1600 za dwa miesiące wyrwałem zębami wtyczkę z gniazdka i rozjeb@łem młotkiem cudowne, bezobsługowe i "tanie" źródło ciepła.

Dobrze, że sie udzielasz bo w końcu konkretnie i tego oczekiwałem dziękuje .
Ja zawsze wszystko liczę dwa razy zanim kupie i zawsze szukam jak najtańszego rozwiązania. Te 1600 zł przyszło ci za dwa miesiące grudzień, styczeń ?

xander119 pisze: ...jestem ofiarą ogrzewania na prąd.

Ofiara firmy "krzak" ? Mieli OC? Na stronie były realizacje z Korei Północnej czy z PL? Można było się skontaktować z inwestorem z Polski? Dom lub mieszkanie "durszlak" czy izolowane? Jeżeli w większości odpowiedzi na pytania były "NIE", to rzeczywiście "ofiara"

Dobrze, że sie udzielasz bo w końcu konkretnie i tego oczekiwałem dziękuje .
Ja zawsze wszystko liczę dwa razy zanim kupie i zawsze szukam jak najtańszego rozwiązania. Te 1600 zł przyszło ci za dwa miesiące grudzień, styczeń ?

Wszystko można źle zrobić. Np, grzejnik konwekcyjny pod oknem zużywa 2x więcej kWh niż naprzeciw okna, grzejnik konwekcyjny w łazience czy drabinkowy, nawet 10x więcej niż promiennik z nawiewem gorącego powietrza w dół. Wentylacja grawitacyjna to kolejne kilka tysięcy kWh ( ale policzyć się nie da) Jeżeli chodzi o mieszkanie 52m2 to z poprawnie wykonaną instalacją zużyje maksymalnie 1500 kWh bez pompy ciepła ( gorszych domów nie spotkałem) . Ja mam 55m2 w nieocieplonym bloku i płacę 1500 zł rocznie za wszystko, (oświetlenie ciepła woda, gotowanie grzanie klimatyzacja) Pan X... nie zna się na fizyce i budownictwie, to zwykły forumowy hejter, Za brak wiedzy płaci się słono złotówkami i komfortem.

Urti pisze:Te 1600 zł przyszło ci za dwa miesiące grudzień, styczeń ?

Jakoś listopad i grudzień. Mój błąd był taki że zawierzyłem cudakom pokroju brzęczkowskiego i nie sprawdzałem zużycia na liczniku a po dwóch miesiącach szok. Też tak czarował jak jęczybuła, wykresy pokazywał i zużycie innych domów gorzej ocieplonych od mojego. To się tak wydaje że prąd jest tani ale jak odpalisz nawet głupie 2 kilowaty na dwa miesiące to potem takie rachunki przychodzą. Podejrzewałem nawet że licznik uszkodzony i zgłaszałem reklamacje do ZE ale wyciąg ze zużycia pokazywał jednostajny pobór przez całe dwa miesiące więc nie było mowy o skoku zużycia np w ciągu kilku dni a tym samym wadliwego pomiaru. Na szczęście część kasy odzyskałem od firmy krzak i kasę za urządzenia też-oprócz tego z wbitym młotkiem-ale co się nadenerwowałem to na pewno skróciło mi życie o rok albo lepiej.

xander119 pisze:

Urti pisze:Te 1600 zł przyszło ci za dwa miesiące grudzień, styczeń ?

Jakoś listopad i grudzień. Mój błąd był taki że zawierzyłem cudakom pokroju brzęczkowskiego i nie sprawdzałem zużycia na liczniku a po dwóch miesiącach szok. Też tak czarował jak jęczybuła, wykresy pokazywał i zużycie innych domów gorzej ocieplonych od mojego. To się tak wydaje że prąd jest tani ale jak odpalisz nawet głupie 2 kilowaty na dwa miesiące to potem takie rachunki przychodzą. Podejrzewałem nawet że licznik uszkodzony i zgłaszałem reklamacje do ZE ale wyciąg ze zużycia pokazywał jednostajny pobór przez całe dwa miesiące więc nie było mowy o skoku zużycia np w ciągu kilku dni a tym samym wadliwego pomiaru. Na szczęście część kasy odzyskałem od firmy krzak i kasę za urządzenia też-oprócz tego z wbitym młotkiem-ale co się nadenerwowałem to na pewno skróciło mi życie o rok albo lepiej.

Licznik i opłaty świadczą o braku wiedzy.
1500 zł za ogrzewanie chłodzenie gotowanie i cwu oraz światło.
Pan musi być straszny głąb, że tyle płaci przy elektrycznym ogrzewaniu.

xander119 pisze:Jakoś listopad i grudzień. Mój błąd był taki że zawierzyłem cudakom pokroju brzęczkowskiego i nie sprawdzałem zużycia na liczniku a po dwóch miesiącach szok. Też tak czarował jak jęczybuła, wykresy pokazywał i zużycie innych domów gorzej ocieplonych od mojego. To się tak wydaje że prąd jest tani ale jak odpalisz nawet głupie 2 kilowaty na dwa miesiące to potem takie rachunki przychodzą. Podejrzewałem nawet że licznik uszkodzony i zgłaszałem reklamacje do ZE ale wyciąg ze zużycia pokazywał jednostajny pobór przez całe dwa miesiące więc nie było mowy o skoku zużycia np w ciągu kilku dni a tym samym wadliwego pomiaru. Na szczęście część kasy odzyskałem od firmy krzak i kasę za urządzenia też-oprócz tego z wbitym młotkiem-ale co się nadenerwowałem to na pewno skróciło mi życie o rok albo lepiej.

Jeszcze tak spytam z ciekawości czym ogrzewane mieszkanie było w sensie piece akumulacyjne, pompa czy co? Chciał bym wiedzieć bo każda informacja mi się przyda

Tomasz_Brzeczkowski pisze: Pan musi być straszny głąb, że tyle płaci przy elektrycznym ogrzewaniu.

Ale nie rozmawiamy o twoim ojcu.

Nie da się Panu ubliżyć. Nie ma Pan honoru, kultury, wiedzy. Nie umiem Panu ubliżyć.

Urti pisze: Jeszcze tak spytam z ciekawości czym ogrzewane mieszkanie było w sensie piece akumulacyjne, pompa czy co? Chciał bym wiedzieć bo każda informacja mi się przyda

Promienniki podczerwieni. Komfort zerowy wręcz zimno a koszt urządzenia i użytkowania masakra.

Tomasz_Brzeczkowski pisze:Nie da się Panu ubliżyć. Nie ma Pan honoru, kultury, wiedzy. Nie umiem Panu ubliżyć.

Wystarczy głąbie. O twoim honorze zdaje się pisał coś kiedyś Bachus. Jesteś jak dresik spod klatki schodowej. Mocny w gębie.

Jeszcze tak spytam z ciekawości czym ogrzewane mieszkanie było w sensie piece akumulacyjne, pompa czy co? Chciał bym wiedzieć bo każda informacja mi się przyda :

) Podstawą jest wentylacja z odzyskiem ciepłą i szczelne mieszkanie.
Jeżeli wentylacja będzie realizowana, przez nieszczelne, uchylone okna, a ciepłe powietrze wyrzucane bezpośrednio pionami wentylacyjnymi, nic sensownie grzać nie będzie, a latem wentylacja nie zadziała.
To jak rozważanie nad zmianą agregatu w niedomykającej się lodówce.

xander119 pisze:Błagam kuchwa. Urządzenie ma 8 tysięcy wat i zużywa jedyne 330 złotych prądu miesięcznie? Miałem milczeć ale ludzie! Kogo wy tu szukacie? Z kogo chcecie zrobić debili? Nawet gdyby to urządzenie chodziło na 1/8 mocy w ciągu doby zużywa 24 KWh. Biorąc pod uwagę że kilowat kosztuje 50 groszy to miesięczne zużycie kosztuje 372 pln. Podkreślam 1/8 mocy! 1/8 Kto zagwarantuje że nie zużyje 4 kilowatów na dobę czyli miesięcznie 1488 złotych? Albo co gorsza nie wykorzysta swej pełnej mocy i nie przyjdzie rachunek na 2976 pln? Będę pyskował bo jestem ofiarą ogrzewania na prąd. Po tym jak przyszedł mi rachunek na 1600 za dwa miesiące wyrwałem zębami wtyczkę z gniazdka i rozjeb@łem młotkiem cudowne, bezobsługowe i "tanie" źródło ciepła.

A termin COP jest koledze znany? 8 kw to wydajność a nie pobór z sieci!