Optymalne ustawienia

Informacje na temat instalacji grzewczych, ogrzewania domu, kotłów CO. Dowiedz się jak ogrzać mieszkanie i jakie wybrać instalacje grzewcze aby rachunki nas nie zaskoczyły.

Moderator: Redakcja e-instalacje.pl

jacekkk
Początkujący
Początkujący
Posty: 21
Rejestracja: 08 lut 2009, 22:08

Optymalne ustawienia

Post autor: jacekkk »

Właśnie zacząłem pierwszy sezon grzewczy z nowym domu i chyba jak każdy mam sporo problemów z dobraniem optymalnych ustawień i zbalansowania między wydajnością i ekonomią :-) Do ogrzania jest domek o powierzchni ok. 210 m2, zbudowany z Porothermu 44 (grubość ściany), póki co nie jest ocieplony za wyjątkiem dachu (wełna). 12 grzejników, 2 drabinki łazienkowe + ok. 40 metrów kw. podłogówki. Piecyk Zgoda Iskra 30 kW, tłokowiec, sterownik Tech ST-77. Na ten sezon mam kupione 5 ton (pewnie nie starczy :( ) ekogroszku z Kazimierza-Juliusza (workowany). Przy obecnych temperaturach na dworze (noc: 5 st., dzień: 10-12 st.) ustawiam zadaną temperaturę pieca na 52 st. Nie mam na instalacji grzejnikowej zaworu 3-drogowego, więc jestem zmuszony regulować temperaturę piecem (wiem, że to liche rozwiązaniem, bo zimny powrót wychładza piec bez potrzeby). Problem jaki napotkałem polega na tym, że albo udaje mi się osiągnąć ładne spalanie (popiół szary, jak mąka dosłownie), ale piec wtedy wolno wraca do zadanej temperatury i w efekcie więcej czasu grzeje sam siebie niż grzejniki (pompa CO wyłączona po spadku poniżej 48 st.). Takie spalanie mam na przykład przy takich parametrach sterownika:
- czas pracy podajnika: 30 s
- czas przerwy podajnika: 1.30 min.
- histereza: 1 st.
- przepalanie: co 15 min. przez 1.30 min., opóźnienie podajnika 20 s.
- prędkość nadmuchu: 2 (skala od 0 do 10), przesłona otwarta na 1,5 cm
Przy tych ustawieniach do popielnika spada tylko popiół, ale ogień pali się głównie w tylnej części paleniska (przy podajniku). Reszta paleniska to tylko żar.
Odwrotna sytuacja jest kiedy wydłużam czas podawania i jednocześnie skracam przerwy pracy podajnika. Wtedy mam ogień rozłożony na całym palenisku, piec szybciej wraca do zadanej temperatury po wychłodzeniu wodą z powrotu, ale węgiel kompletnie się nie dopala i robią się koszmarne spieki (to nie wina paliwa, bo przy innych ustawieniach spala się na pyłek). Ustawienia są takie jak wyżej tylko czas pracy podajnika to 2 min., a czas przerwy w podawaniu to 40 s. Efektem tych ustawień jest warstwa opału grubości tak gdzieś 4-5 cm, która pali się, jakby to określić "od dołu", a góra się spieka i nie dopala.
Na dworze jest jeszcze stosunkowo ciepło, więc dziwi mnie fakt, że piec tak dużo czasu idzie w trybie pracy. U znajomych piece teraz są prawie cały czas w podtrzymaniu, ale oni mają zawory 3,4-drogowe na instalacji i to może dlatego.
Z góry wielkie dzięki za wszelkie cenne rady!

jacekkk
Początkujący
Początkujący
Posty: 21
Rejestracja: 08 lut 2009, 22:08

Re: Optymalne ustawienia

Post autor: jacekkk »

Zapomniałem jeszcze dopisać, że piec przy zadanej temperaturze 52 st. dochodzi do 56 st., a po pewnym czasie zaczyna wracać woda z układu i zaczyna się spadek do ok. 44-45 st.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Instalacje grzewcze i ogrzewanie domu”