optymalne grzanie gazem
Moderator: Redakcja e-instalacje.pl
optymalne grzanie gazem
Witam serdecznie,
Jestem laikiem w kwestii systemów grzewczych, dlatego będę wdzięczny za wypowiedzi szanownych ekspertów na forum.
Otóż, nowy dom ok. 170m2 raczej dobrze ocieplony. Zainstalowany kocił gazowy kondensacyjny De-Dietrich MCR z wymiennikiem 130L. Grzejniki (podobno) odpowiednio dobrane aby grzać niską temperaturą. Do tego ogrzewanie podłogowe na ok. 40 m2.
Zainstalowany regulator pokojowy (nastawione dwie temperatury: dzień/noc odpowiednio 20/18) i temperaturę zasilania na kotle 45 st.
Wszystko jest niby ok. rano piec pracuje parę godzin aby dogrzać z temp nocnej do dziennej, a popołudniu i wieczorem obserwuje kilkakrotne wyłączanie i włączanie kotła przez regulator .
Moje pytania są następujące:
- czy takie wyłączanie się kotła rzeczywiście wpływa na oszczędność w zużyciu gazu, czy np. ekonomiczniej byłoby grzać niższą temperaturą ale raczej ciągle
- czy ustawiona temperatura zasilania na kotle (45st.) nie jest zbyt niska przy pracy z regulatorem - została taka ustawiona aby działała ta cała kondensacja. Może optymalnie (z punktu widzenia komfortu ciepła i oszczędności w zużyciu gazu) będzie ustawić wyższą temperaturę zasilania, wtedy rano bardzo szybko kocioł dogrzeje do temp. dziennej, ale za to później będzie częściej wyłączany przez regulator.
- przy jakiej max temperaturze kotła działa kondensacja ?
dziekuje za wszelkie wypowiedzi
Piotr
Jestem laikiem w kwestii systemów grzewczych, dlatego będę wdzięczny za wypowiedzi szanownych ekspertów na forum.
Otóż, nowy dom ok. 170m2 raczej dobrze ocieplony. Zainstalowany kocił gazowy kondensacyjny De-Dietrich MCR z wymiennikiem 130L. Grzejniki (podobno) odpowiednio dobrane aby grzać niską temperaturą. Do tego ogrzewanie podłogowe na ok. 40 m2.
Zainstalowany regulator pokojowy (nastawione dwie temperatury: dzień/noc odpowiednio 20/18) i temperaturę zasilania na kotle 45 st.
Wszystko jest niby ok. rano piec pracuje parę godzin aby dogrzać z temp nocnej do dziennej, a popołudniu i wieczorem obserwuje kilkakrotne wyłączanie i włączanie kotła przez regulator .
Moje pytania są następujące:
- czy takie wyłączanie się kotła rzeczywiście wpływa na oszczędność w zużyciu gazu, czy np. ekonomiczniej byłoby grzać niższą temperaturą ale raczej ciągle
- czy ustawiona temperatura zasilania na kotle (45st.) nie jest zbyt niska przy pracy z regulatorem - została taka ustawiona aby działała ta cała kondensacja. Może optymalnie (z punktu widzenia komfortu ciepła i oszczędności w zużyciu gazu) będzie ustawić wyższą temperaturę zasilania, wtedy rano bardzo szybko kocioł dogrzeje do temp. dziennej, ale za to później będzie częściej wyłączany przez regulator.
- przy jakiej max temperaturze kotła działa kondensacja ?
dziekuje za wszelkie wypowiedzi
Piotr
... czy takie podniesienie temperatury zasilania (do 55 st.) nie spowoduje znaczącego wzrostu zużycia gazu? czy wręcz przeciwnie - zużycie spadnie. Pytam ponieważ średnie zużycie gazu dzisiaj na dobę to 14 m3 (razem z c.w.u.) co wydaje sie trochę dużo.
Musze nadmienić iż palę w domu dopiero 2 miesiące.
I jeszcze jedno pytanie:
-niepokoi mnie fakt że dość często muszę uzupełniać wodę w instalacji. W tym okresie ( 2 miesiące) kilkakrotnie. Ciśnienie spada np do 1,3 bar - dobijam do 2 i za jakiś czas ( co ciekawe nie w równych okresach czasowych) znowu jest 1,5.
Może to normalny objaw przy nowej, świeżej instalacji.
dziękuje
Piotr
Musze nadmienić iż palę w domu dopiero 2 miesiące.
I jeszcze jedno pytanie:
-niepokoi mnie fakt że dość często muszę uzupełniać wodę w instalacji. W tym okresie ( 2 miesiące) kilkakrotnie. Ciśnienie spada np do 1,3 bar - dobijam do 2 i za jakiś czas ( co ciekawe nie w równych okresach czasowych) znowu jest 1,5.
Może to normalny objaw przy nowej, świeżej instalacji.
dziękuje
Piotr
Jeżeli jest podłogówka to spadek ciśnienia jest spowodowany jej odpowietrzaniem..... czasem około miesiąca, Ale tak częste dobijanie to efekt nieszczelnej instalacji.piotrd pisze:... czy takie podniesienie temperatury zasilania (do 55 st.) nie spowoduje znaczącego wzrostu zużycia gazu? czy wręcz przeciwnie - zużycie spadnie. Pytam ponieważ średnie zużycie gazu dzisiaj na dobę to 14 m3 (razem z c.w.u.) co wydaje sie trochę dużo.
Musze nadmienić iż palę w domu dopiero 2 miesiące.
I jeszcze jedno pytanie:
-niepokoi mnie fakt że dość często muszę uzupełniać wodę w instalacji. W tym okresie ( 2 miesiące) kilkakrotnie. Ciśnienie spada np do 1,3 bar - dobijam do 2 i za jakiś czas ( co ciekawe nie w równych okresach czasowych) znowu jest 1,5.
Może to normalny objaw przy nowej, świeżej instalacji.
dziękuje
Piotr
Podniesienie temperatury na początku moze spowodować zwiększenie zużycia gazu, ale w dłuższej eksplatacji powinno go zmniejszyć..... kocioł sam będzie regulował temperaturę.
Ważne jest też z jaką mocą kocioł pracuje na CO? Bardziej ten czynnik determinuje zużycie gazu.
---------------------------
...rozumiem że nie ma jakiegoś magicznego sposobu (bez robienia rewolty czyli spuszczania wody) żeby sprawdzić szczelność instalacji?. Na oko nie widać żeby gdzieś coś kapało.
I pytanie do fachowców:
Grzanie c.w.u. (piec De-Dietrich MCR24), i funkcja ECO - w instrukcji piszą ze tryb obniżony nocny ale po włączeniu nie grzeje wody. Czyli funkcja ECO = wyłącz grzanie wody całkowicie . Proszę mnie poprawić jak jest inaczej.
A może dysponuje ktoś jakąś przyzwoitą dokumentacja do tego pieca (może być w j. angielskim) bo to co dołączają do pieca to porażka.
dzięki
Piotr
I pytanie do fachowców:
Grzanie c.w.u. (piec De-Dietrich MCR24), i funkcja ECO - w instrukcji piszą ze tryb obniżony nocny ale po włączeniu nie grzeje wody. Czyli funkcja ECO = wyłącz grzanie wody całkowicie . Proszę mnie poprawić jak jest inaczej.
A może dysponuje ktoś jakąś przyzwoitą dokumentacja do tego pieca (może być w j. angielskim) bo to co dołączają do pieca to porażka.
dzięki
Piotr
piotrd pisze:...rozumiem że nie ma jakiegoś magicznego sposobu (bez robienia rewolty czyli spuszczania wody) żeby sprawdzić szczelność instalacji?. Na oko nie widać żeby gdzieś coś kapało.
I pytanie do fachowców:
Grzanie c.w.u. (piec De-Dietrich MCR24), i funkcja ECO - w instrukcji piszą ze tryb obniżony nocny ale po włączeniu nie grzeje wody. Czyli funkcja ECO = wyłącz grzanie wody całkowicie . Proszę mnie poprawić jak jest inaczej.
A może dysponuje ktoś jakąś przyzwoitą dokumentacja do tego pieca (może być w j. angielskim) bo to co dołączają do pieca to porażka.
dzięki
Piotr
Tutaj masz dokumentacje producenta:
http://www.dedietrich.com.pl/manuals.ph ... &f_group=1
Ewentualnie na tej samej stronie infolinie.....
Najlepiej pytać u źródeł
i jeszcze jedno pytanie, czy to prawidłowy objaw że rozbieżność temperatury zasilania i powrotu jest taka duża (zasilanie 50 st. powrót 30 szt.) Co ma odzwierciedlenie w tym, że grzejniki są mocno ciepłe w górnej części a słabo w dolnej, a największe gabarytowo grzejniki są dołem ledwo letnie. Czy da sie to jakoś ustawić żeby wszystkie grzejniki grzały podobnie?
proszę o opinie
Piotr
proszę o opinie
Piotr
Witam,piotrd pisze:i jeszcze jedno pytanie, czy to prawidłowy objaw że rozbieżność temperatury zasilania i powrotu jest taka duża (zasilanie 50 st. powrót 30 szt.) Co ma odzwierciedlenie w tym, że grzejniki są mocno ciepłe w górnej części a słabo w dolnej, a największe gabarytowo grzejniki są dołem ledwo letnie. Czy da sie to jakoś ustawić żeby wszystkie grzejniki grzały podobnie?
proszę o opinie
Piotr
Tak jest prawidłowo.... kondensat lubi zimny powrót.
Ale trzeba pod niego dobrze zrobić instalację żeby nie było takiego efektu jak u Ciebie.
Możesz to troszkę z zniwelować zwiększając moc pompki.... nie pamiętam czy w tym kotle ona ma możliwość jakiś nastaw. Jak nie ma i bardzo to przeszkadza to pozostaje tylko montaż sprzegłą hydraulicznego i mocniejszą pompkę za nim.
okazuje sie, że jest możliwość przestawienia pompki na "stopień dolny/stopień górny" z programatora na kotle (parametr P21), już wypróbowałem i przestawiłem ale sie okazało że jest jeszcze gorzej grzejniki dłużej sie nagrzewają i wydaje sie jakby nie osiągały zadanej temperatury - więc wróciłem do ustawienia na "stopień dolny".
Przy okazji zapytam o jeszcze jedno - niby kondensat a spalanie dosyć wysokie - średnio 14 m3 gazu na dobę. A patrząc na regulator to kocioł więcej nie pracuje niż pracuje.
Może te przestoje i stygnące grzejniki to przyczyna dużego zużycia gazu.
Może jest jakiś sposób żeby kocił po osiągnięciu na regulatorze zadanej temperatury nie wyłączał sie całkowicie tylko utrzymywał jakąś minimalną temperaturę, żeby grzejniki całkiem nie stygły i podłogówka.
dziękuje
Piotr
Przy okazji zapytam o jeszcze jedno - niby kondensat a spalanie dosyć wysokie - średnio 14 m3 gazu na dobę. A patrząc na regulator to kocioł więcej nie pracuje niż pracuje.
Może te przestoje i stygnące grzejniki to przyczyna dużego zużycia gazu.
Może jest jakiś sposób żeby kocił po osiągnięciu na regulatorze zadanej temperatury nie wyłączał sie całkowicie tylko utrzymywał jakąś minimalną temperaturę, żeby grzejniki całkiem nie stygły i podłogówka.
dziękuje
Piotr
Trzeba tak ustawić pory grzania żeby temp dzienna i nocna nie różniły się bardziej niż 3 stopnie..... Oszczędności wynikające z niepalenia w nocy są potem przepalane żeby osignąć zadaną temppiotrd pisze:okazuje sie, że jest możliwość przestawienia pompki na "stopień dolny/stopień górny" z programatora na kotle (parametr P21), już wypróbowałem i przestawiłem ale sie okazało że jest jeszcze gorzej grzejniki dłużej sie nagrzewają i wydaje sie jakby nie osiągały zadanej temperatury - więc wróciłem do ustawienia na "stopień dolny".
Przy okazji zapytam o jeszcze jedno - niby kondensat a spalanie dosyć wysokie - średnio 14 m3 gazu na dobę. A patrząc na regulator to kocioł więcej nie pracuje niż pracuje.
Może te przestoje i stygnące grzejniki to przyczyna dużego zużycia gazu.
Może jest jakiś sposób żeby kocił po osiągnięciu na regulatorze zadanej temperatury nie wyłączał sie całkowicie tylko utrzymywał jakąś minimalną temperaturę, żeby grzejniki całkiem nie stygły i podłogówka.
dziękuje
Piotr
Wg.mnie kocioł podaje za mało ciepła na instalację.Nie powinno być tak dużej różnicy.Grzejniki oddają szybko,to co dostaną i nie starcza tego ciepła na cały grzejnik.
Nie jest to problemem,kiedy w pomieszczeniu jest ciepło.Jeśli jednak pomieszczenie jest nie dogrzane trzeba zwiększyć temp. na kotle.
Inną przyczyną może być źle ustawiona modulowana moc kotła,tzn. za mała.
Niektórzy serwisanci robią coś takiego,bo sądzą,że wtedy będzie oszczędniej.
Nie jest to problemem,kiedy w pomieszczeniu jest ciepło.Jeśli jednak pomieszczenie jest nie dogrzane trzeba zwiększyć temp. na kotle.
Inną przyczyną może być źle ustawiona modulowana moc kotła,tzn. za mała.
Niektórzy serwisanci robią coś takiego,bo sądzą,że wtedy będzie oszczędniej.
adam
...niestety serwisant De-Diertich nie dojechał jeszcze na tzw "pierwsze uruchomienie" - podobno ma zepsuty sprzęt. Ale telefonicznie stwierdził ze kocił od nowości jest ustawiony na maksymalna moc. Trochę poczytałem i zastanawiam sie czy nie lepiej byłoby zamontować zawory termostatyczne na każdy grzejnik (na razie mam zwykłe i regulator pokojowy).
Może wywalić regulator i wstawić takie zawory - wówczas kocioł nie będzie sie całkowicie wylączał, grzejniki nie będą sie studzić, a to wszystko spowoduje że spadnie zużycie gazu.
A tak na marginesie (wiem, że to zależy od wielu czynników) ale czy 170 m2 i dobrze ocieplony nowy dom (na regulatorze 20 st) i zużycie 13 m3/dobę przy temperaturze na zewnątrz +2 st to chyba za dużo jak na kondensat.!?
proszę o opinie
Piotr
Może wywalić regulator i wstawić takie zawory - wówczas kocioł nie będzie sie całkowicie wylączał, grzejniki nie będą sie studzić, a to wszystko spowoduje że spadnie zużycie gazu.
A tak na marginesie (wiem, że to zależy od wielu czynników) ale czy 170 m2 i dobrze ocieplony nowy dom (na regulatorze 20 st) i zużycie 13 m3/dobę przy temperaturze na zewnątrz +2 st to chyba za dużo jak na kondensat.!?
proszę o opinie
Piotr
nie wiem gdzie mieszkasz,ale przyjmij do wiadomości że gaz za który płacisz,nie zawsze ma taką samą kaloryczność!Bynajmniej u nas w Bydgoszczy.W wekendy tak spada że przy max.ust.podgrzewacza przepływowego woda jest ledwo ciepła,a zagotowanie ziemniaków czy czajnika z wodą,jest męcząco długie.Niedziela wieczór wszystko wraca do normy i trzeba biegać do tzw.junkersa i zmniejszać przepływ gazu bo woda parzy!Czasami bywało że przez miesiąc dawali takie gó...,a potem rachunek przychoził taki że
Z tego powodu mam czasami duzo różnych problemów z klientami którzy twierdzą że trzeba zmienić piec bo ich jest mało ekonomiczny.Po wymianie ,wiadomo ,nic się nie zmienia i wtedy zaczyna się jazda.Na zasilaniu z big-butli też nie zawsze bywa różowo.Zależy od dostawcy.Zresztą wszędzie kantują,nawet na wodzie którą podobno sztucznie napowietrrają żeby zwiększyć jej objętość.Rzygać się chce jadąc nawet zatankować paliwo albo gaz do auta,bo nie wiadomo co się dostanie.Doświadczenia mam duże.Nie wspomnę o jakości miału albo węgla,i to w cenie pierwszego gatunku.Co to za kraj że wypychają same buble,rżną na wszystkim,a my potem szukamy pomocy na forach int.a problem jest w paliwie i marnym sprzęcie.Ale już koniec z tym wszystkim,idą podobno dobre czasy pod nowymi rządami.

piotrd przede wszystkim sprawdź na jakie parametry zostały dobrane grzejniki i taka temperature ustaw na krzywej grzewczej kotła (mniemam że regulacje pogodową). Wtedy w zależnosci od temp zewn kocioł sam dobierze temperaturę zasilania.
Jeżeli masz w pokoju regulator to w tym pomieszczeniu nie potrzebujesz głowic bo ich funkcje spełnia niejako regulator załączaja albo wyłączając kocioł
Ubytki wody to rzecziwiscie masz spore. Moim zdaniem nie powinno tak być.
Ale czy musiałeś ostatnio odpowietrzać grzejniki ?
Warto tez sprawdzić cisnienie w naczyniu wzbiorczym kotła lub zewnętrznym jeżeli jest takie. Jezeli cisnienie gazu jest za niskie to kazdy nawet najmnijeszy ubytek wody spowoduje zmiane cisnienia (woda jest nieścisliwa to dlatego). Przy prawidłowym cisnieniu poduszki powietrznej w naczyniu stałe cisnienie w instalacji powinno byc utrzymane. Prawda jest tez taka że gro powietrza w instalacji bierze sie poprzez przenikanie przez membrane naczynia przeponowego.
Jeżeli masz w pokoju regulator to w tym pomieszczeniu nie potrzebujesz głowic bo ich funkcje spełnia niejako regulator załączaja albo wyłączając kocioł
Ubytki wody to rzecziwiscie masz spore. Moim zdaniem nie powinno tak być.
Ale czy musiałeś ostatnio odpowietrzać grzejniki ?
Warto tez sprawdzić cisnienie w naczyniu wzbiorczym kotła lub zewnętrznym jeżeli jest takie. Jezeli cisnienie gazu jest za niskie to kazdy nawet najmnijeszy ubytek wody spowoduje zmiane cisnienia (woda jest nieścisliwa to dlatego). Przy prawidłowym cisnieniu poduszki powietrznej w naczyniu stałe cisnienie w instalacji powinno byc utrzymane. Prawda jest tez taka że gro powietrza w instalacji bierze sie poprzez przenikanie przez membrane naczynia przeponowego.



