Dzień dobry

Chciałabym zapytać jakie mniej więcej uzyskaliście ceny(zł/m2) od wykonawców za położenie kabli grzejnych w domku?
Interesuje mnie sama robocizna bo kable mam robione na zamówienie

Z góry dziękuję za odpowiedź!
Pozdrawiam

To jest tak proste i nie zajmujące czasu, że wliczane jest w szersze prace. Jest to element instalacji.

Ps. Co takiego można nietypowego w kablach zastosować, że aż na zamówienie?

Tomasz_Brzeczkowski pisze:To jest tak proste i nie zajmujące czasu, że wliczane jest w szersze prace. Jest to element instalacji.

Ps. Co takiego można nietypowego w kablach zastosować, że aż na zamówienie?

Mają bardzo małą/niską moc cieplna (nie wiem czy dobrze się wyrażam) - 5W/m stosowane w budynkach pasywnych

katen1 pisze:

Tomasz_Brzeczkowski pisze:To jest tak proste i nie zajmujące czasu, że wliczane jest w szersze prace. Jest to element instalacji.

Ps. Co takiego można nietypowego w kablach zastosować, że aż na zamówienie?

Mają bardzo małą/niską moc cieplna (nie wiem czy dobrze się wyrażam) - 5W/m stosowane w budynkach pasywnych

W elektrycznym ogrzewaniu im większa moc tym mniejsze zużycie. Ktoś Panu "makaron nawija" .
Zajmuję się domami 10-20 kWh/m2 od ćwierć wieku, a z największym na świecie producentem tego ogrzewania jestem związany od początku ich działalności.
Im bliżej powierzchni tym układa się gęściej kable o mniejsze mocy na metr bieżacy. Nie ma na to wpływu izolacja domu. Kable do wylewki mają 17W/mb kable pod powierzchnią betonu 10W/mb kable w klej pod płytki 6-7W/mb kable na wygłuszeniu pod panele 4-5W/mb. Te rzeczy są gotowe i nie trzeba zamawiać!

Kable w wylewce, tanie w montażu, drogie w eksploatacji. Akumulacja z natury droga.

Ja też nie jestem zwolennikiem akumulacji. Odnoszę wrażenie, że tym, którzy ją promują wydaje się, że akumulacja sama z siebie grzeje dom.

A do katen: Ulożenie kabli grzewczych jest banalnie proste. Nie widzę zatem powodów, dla których koniecznie musisz zamawiać firmę do wykonania tej pracy. Sam te kable połóż. Ewentualnie jak bardzo boisz się prądu, to poproś o ostateczne podłączenie jakiegoś elektryka.

katen1 pisze:Dzień dobry

Chciałabym zapytać jakie mniej więcej uzyskaliście ceny(zł/m2) od wykonawców za położenie kabli grzejnych w domku?
Interesuje mnie sama robocizna bo kable mam robione na zamówienie

Z góry dziękuję za odpowiedź!
Pozdrawiam

w odpowiedzi na pytanie: koszt robocizny uzależniony jest od stopnia skomplikowania systemu, wiedzy instalatorów i umiejętności. Jeśli mamy do czynienia ze specjalistą to koszt pracy 1 godziny ok 150 zł, amator weźmie połowę tej stawki, a pseudo fachowiec dopłaci do interesu aby wziąć to zlecenie

Enerbau Tanie Grzanie pisze: Akumulacja z natury droga.

Piotr Nowik pisze:Ja też nie jestem zwolennikiem akumulacji.

A o jakiej akumulacji mówimy? Bo to bardzo oględne pojęcie.
Mnie akumulacja budynku bardzo dobrze stabilizuje temperaturę w domu. Nie mam ani za ciepło ani za zimno.W lecie w domu mam lekki chłodek, w zimniejsze dni ciepełko. To wszystko dzięki akumulacji.

Chodzi o akumulację w źródle ciepła. Akumulacja ciepła w budynku jest wręcz porządana.

Enerbau pisze: Akumulacja ciepła w budynku jest wręcz porządana.

Przy ociepleniu od wewnątrz, wręcz nie do wykonania.

Pan też uważa, że jedynie słuszna izolacja wewnętrzna, to wełna mineralna?
Słyszał Pan o multiporze? , który posiada obie właściwości. Jednocześnie izoluje i akumuluje ciepło!
Poza tym izoluje się tylko ściany zewnętrzne...

Enerbau pisze:Pan też uważa, że jedynie słuszna izolacja wewnętrzna, to wełna mineralna?

Ciekawy wniosek, ciekawe skąd?
Ja uważam, że jedynie słuszna izolacja to poliuretan, od zewnątrz. Po to by masa budynku równoważyła skoki temp.
Opowieści o akumulacji ciepła w multiporze możemy włożyć między bajki, albo takie bzdety opowiadać naiwniakom. Zaobserwować te zjawiska mogą oczywiście te osoby, które mają domy i to szczególnie teraz kiedy mieliśmy bardzo ciepłe dni a w domu było przyjemnie chłodni a obecnie mamy zimne dni a w domu mamy przyjemnie ciepło.
Mając izolację od wewnątrz w ciepłe dni się smażymy a w chłodne dogrzewamy nie zależnie od pory roku

Mnie akumulacja budynku bardzo dobrze stabilizuje temperaturę w domu. Nie mam ani za ciepło ani za zimno.W lecie w domu mam lekki chłodek, w zimniejsze dni ciepełko. To wszystko dzięki akumulacji.

Chyba nie muszę Panu przypominać, kto to napisał?

Ja uważam, że jedynie słuszna izolacja to poliuretan, od zewnątrz. Po to by masa budynku równoważyła skoki temp.

To w końcu co jest dla Pana istotne? Akumulacja, czy izolacja?
Niech Pan nie idzie tą drogą

Jeżeli już akumulacja, to ciepła/energii "za darmo". Akumulowanie ciepła które wytwarzamy, za które płacimy jest po prostu kretynizmem. Zawsze więcej wtedy wytwarzamy niż potrzebujemy. Podnosi to też koszt instalacji i obniża komfort.
Zaś akumulacja jako stabilizacja temperatury, to już obciach dla instalatora. Pod koniec XX wieku, czy w XXI wieku nie potrafić zrobić automatyki, to tylko może ciepłownik.
Osłanianie ścian styropianem, by nie akumulowały ciepła ze słońca, a ciepło z domu było odprowadzane przez fundament do gruntu, to technologia z np. Arabii Saudyjskiej. U nas to tylko kompletny bezmózg czy ciepłownik tak może zrobić.

Enerbau pisze: Chyba nie muszę Panu przypominać, kto to napisał?

Tak to ja napisałem, ale w tym cytacie nic na temat ocieplenia od wewnątrz nie ma, wręcz odwrotnie. Natomiast jest oczywista oczywistość dla wszystkich, którzy posiadają domy jednorodzinne ocieplone od zewnątrz.

Ja uważam, że jedynie słuszna izolacja to poliuretan, od zewnątrz. Po to by masa budynku równoważyła skoki temp.

Enerbau pisze: To w końcu co jest dla Pana istotne? Akumulacja, czy izolacja?

Mając dom i mieszkając w nim wiedział by Pan, że jedno i drugie jest w równym stopniu istotne, ponieważ w tym domu przebywamy przez lato, jesień, zimę i wiosnę. I dom to wielki kompromis dla tych czterech pór roku a nie tylko dla zimy.
Oczywiście można zrobić tak jak wymyślił sobie to Brzęczkowski, ocieplić od środka i teraz latem wiecznie chłodzić i grzać na przemian, bo jego filozofia to utrzymywanie temp. z dokładnością do 0,1 stopnia. ale to szaleństwo i nikt nigdy tego nie zastosuje.
Dobre ocieplenie od zewnątrz, szczelność dachu poprzez zastosowanie poliuretanu zaizolowanie podłogi na przyzwoitym poziomie załatwi nam i jedno i drugie. A, że nie będzie ciągłości izolacji między podłogą i ścianą, to proszę mi wierzyć to nie takie straszne i nie rujnuje całego ocieplenia. Mierzę cały czas tę niedogodność i nie jest to tak jak guru opisuje. bo guru nie mieszka w domu a mieszkanku w bloku wielorodzinnym.