Witam. Mieszkam w małym mieszkaniu [20mkw] i chciałbym sie poradzić w temacie ogrzania go. Dostępu do gazu nie ma, co najwyżej butla gazowa. Mieszkanie jest wysokie[ok 4m] z andresolą. W zeszłą zimę ogrzewałem grzejnikiem elektrycznym, ale koszta wyrównania były kolosalne..
Więc proszę o pomoc, czym byłoby najlepiej i najtaniej!!

Co znaczy kolosalne. Jakie są ściany w mieszkaniu i jaka wentylacja?

Tzn takie które nie są na moje możliwości, 1500zl dopłaty przy miesięcznym płaceniu 160zl. Czyli ok 2500zl, co jest dla mnie zdecydowanie za dużo. To jest kamienica w starym budownictwie, więc ściany grube, nieocieplone. Co do wentylacji do jeżeli okna się liczą to nic poza tym

Myślę że obniżenie energochłonności takiego mieszkania będzie pokrywało koszty ogrzewania go prądem przez kolejne 2-4sezony. Wykonanie instalacji gazowej i C.O. podobnie. Węglówki nie polecam chyba że ma to być piecyk z aneksem kuchennym. Na takie mieszkanie moc potrzebna do jego ogrzania to jakieś 3-4kW więc może lepiej przejść na 2taryfy.

a co myślicie o piecyku gazowym?

Najtaniej wyjdzie obniżenie sufitu połączone z jego izolacją i ogrzewanie mieszkania sufitowym foliami grzewczymi na podczerwień. Więcej informacji na ten temat można znaleźć na naszej stronie internetowej.

Enerbau pisze:Najtaniej wyjdzie obniżenie sufitu połączone z jego izolacją i ogrzewanie mieszkania sufitowym foliami grzewczymi na podczerwień. Więcej informacji na ten temat można znaleźć na naszej stronie internetowej.

mam andresole to obniżenie odpada :]

mcsldz pisze:a co myślicie o piecyku gazowym?

Nie ma tak małych - "piecyków"

Jedyne rozwiązanie za 1500zł to-
-http://www.vent-axia.com/files/pdf-downloads/370666.pdf wentylacja z odzyskiem

i grzejnik 2 kW
-