To PR dla prądu. Przecież gdyby ludzie wiedzieli, że zapłacą połowę tego co za węgiel, będą mieli komfort też latem, a inwestycja nie będzie droższa, to byliby zadowoleni z gazu?

Oszustwo, że koszt kilowatogodziny to koszt ogrzewania, że OZC to program nie wyssany z palca, że sprawność 110%... jest dość powszechne. Nawet w XXI wieku na uczelniach jest ogrzewanie hydrauliczne. Jak się pytam inżyniera o systemy bezpośrednie, to tylko oczy wytrzeszcza... nie słyszał nawet!

Zawsze się zastanawiam, jak trzeba mieć małą wiedzę o pompowaniu ciepła, by ogrzewać dom pompą ciepła z wodnym górnym źródłem... Jak trzeba inżynierowi wyprać mózg, by coś takiego stosował?

peltierPolska przepraszam, że zapytam z ciekawości... Czy peltier to od Jeana Peltiera?

Zdecydowanie piecem gazowym.

sprcomot pisze:Zdecydowanie piecem gazowym.

Z powodu wysokich opłat, czy braku chłodzenia? A może dlatego, że niski komfort a droga inwestycja?
Można wiedzieć dlaczego, robić źle, drogo i potem dużo płacić?

Tomasz_Brzeczkowski pisze:peltierPolska przepraszam, że zapytam z ciekawości... Czy peltier to od Jeana Peltiera?

Tak, od Jeana Charlesa Athanasea Peltiera.

peltierPolska pisze:

Tomasz_Brzeczkowski pisze:peltierPolska przepraszam, że zapytam z ciekawości... Czy peltier to od Jeana Peltiera?

Tak, od Jeana Charlesa Athanasea Peltiera.

Czy LEDpolska ( bo Panowie się razem pojawili ) to Pana znajomy?... też elektrortemiczne pompy ciepła?

Tomasz_Brzeczkowski pisze:

peltierPolska pisze:

Tomasz_Brzeczkowski pisze:peltierPolska przepraszam, że zapytam z ciekawości... Czy peltier to od Jeana Peltiera?

Tak, od Jeana Charlesa Athanasea Peltiera.

Czy LEDpolska ( bo Panowie się razem pojawili ) to Pana znajomy?... też elektrortemiczne pompy ciepła?

Nie, choć to też zauważyłem, pewnie nastąpiła zbieżność. Zastanawiam się jak można zastosować ogniwa Peltiera do ogrzewania, tym bardziej, że te ogniwa są w coraz to większym zastosowaniu i chyba co najważniejsze cena ich jest oraz mniejsza. Zdaję sobie sprawę, ze mają wady ale i też chyba więcej zalet. Na razie temat ogrzewania obserwuję.

Ogniwo Peltiera nawet za darmo do celów grzanie chłodzenie domu się niezbyt nadaje.
Wsadzone z niego 100Wh daje 80. Dlatego nie jest używane w dużych lodówkach, a tylko w małych do samochodu, gdzie pompa ciepła z cyklem Carnota by się nie zmieściła.

Tomasz_Brzeczkowski pisze:Ogniwo Peltiera nawet za darmo do celów grzanie chłodzenie domu się niezbyt nadaje.
Wsadzone z niego 100Wh daje 80. Dlatego nie jest używane w dużych lodówkach, a tylko w małych do samochodu, gdzie pompa ciepła z cyklem Carnota by się nie zmieściła.

Jest Pan w błędzie. Efekt zaobserwowany pierwszy raz w 1834 roku przez w/w Pana oczywiście nie nadaje się do współczesności z zastosowanym ówczesnym rozwiązaniem. Ale niech Pan weźmie pod uwagę dzisiejsze technologie oraz różnorodność dostępnych materiałów do wykorzystania tego zjawiska.

Z ciekawości, czy to chodzi o Peltiera, zadzwoniłem wczoraj do kolegi ze studiów,
a będącego na bieżąco dr Dariusz PODNIESIŃSKI, Instytut Technologii Materiałów Elektronicznych i nie powiedział, by coś się zmieniło w ogniwie Peltiera.
Myślałem, że jakiś kryształ elektrotermiczny został dopracowany.

No nic... czekam więc na panel, lub dom.

Tomasz_Brzeczkowski pisze:Ogniwo Peltiera nawet za darmo do celów grzanie chłodzenie domu się niezbyt nadaje.

To wszystko kwestia podejścia do tematu. Aby uzyskać z ogniwa moc chłodniczej/cieplnej 1000W trzeba zainwestować około tylko 250 zł.
Ale jak już wspomniałem na razie tylko obserwuję, czytam, pytam.

Tomasz_Brzeczkowski pisze:Z ciekawości, czy to chodzi o Peltiera, zadzwoniłem wczoraj do kolegi ze studiów,
a będącego na bieżąco dr Dariusz PODNIESIŃSKI, Instytut Technologii Materiałów Elektronicznych i nie powiedział, by coś się zmieniło w ogniwie Peltiera.
Myślałem, że jakiś kryształ elektrotermiczny został dopracowany.

No nic... czekam więc na panel, lub dom.

Widzi Pan. Na wydziale zapewne nic się nie zmieniło. Ale czy tylko Instytuty prowadzą badania? No nie. W takim razie mój mocodawca nie mógł by osobiście występować o opatentowanie wynalazku tylko w imieniu instytutu a jednak uczynił to personalnie. Firma którą reprezentuję jest jednym z największych obecnie producentów akumulatorów, baterii i paneli fotowoltaicznych na świecie. Polskie uczelnie i absolwenci nas nie interesują. Są zbyt.."ograniczone".

Tomasz_Brzeczkowski pisze:Z ciekawości, czy to chodzi o Peltiera, zadzwoniłem wczoraj do kolegi ze studiów,

Przecież ten kłamca Brzęczkowski nie ukończył żadnych studiów, wylali go po pierwszym semestrze za pouczanie wykładowców. Znów buja w obłokach. Miszczu stosuj tylko pół dawki, tak będzie lepiej.

bachus pisze:

Tomasz_Brzeczkowski pisze:Z ciekawości, czy to chodzi o Peltiera, zadzwoniłem wczoraj do kolegi ze studiów,

Przecież ten kłamca Brzęczkowski nie ukończył żadnych studiów, wylali go po pierwszym semestrze za pouczanie wykładowców. Znów buja w obłokach. Miszczu stosuj tylko pół dawki, tak będzie lepiej.

A czy to zaraz trzeba kończyć studia? można przecież uczyć się samemu w domowym zaciszu robiąc różne eksperymenty pogłębiając swoją wiedzę.

Araby też nie kończą studiów i uczą się w domowym zaciszu..A są specami od elektroniki i lotów kosmicznych.