Maniak pisze:Widzę, że gorąco...Do Pana Bachusa, nie wierzę, w te ich ponad 11kwh z m3! Przeliczać mogą mi kwh przed domem a nie gdzieś tam u nich na rozdzielniach.
.

Może i ja też nie wierzę, że z 1m3 da się wyciągnąć 11kWh, ale pewnie te 10 kWh można.

Tomasz_Brzeczkowski pisze:Jeszcze raz, Szanowny Panie, nie może Pan zrozumieć tego co piszę o fizyce, izolowaniu i utrzymaniu temperatury, bo ma Pan za mało wiedzy i rozumu. Gdyby posiadał Pan odpowiednią wiedzę, lub możliwość jej przyswojenia, nie oferowałby Pan kolektorów, nie dopuszczałby Pan gazu, węgla czy oleju do ogrzewania domów czy mieszkań.
Dokąd nie zrozumie Pan Swoich błędów, dyskusja z Panem jest bezprzedmiotowa.

A więc skoro nie rozumiem to proszę wyjaśnić moje wcześniej postawione pytania. Może szanowny Pan nie dokładnie czyta i ma trudności na zadane pytanie odpowiedzieć, Ale jak rozumiem dla takiego fachowca odpowiedź na te pytania powinno być pestką. A więc powtórzę:
Ponieważ nie znam się na metodologii badań sprawności instalacji gazowych może szanowny Pan Brzęczkowski wyjaśni nam dla czego ta temp. spalin była tak niska skoro temp. płomienia była na poziomie 800 stopni i gdzie to ciepło się rozłazi skoro sama instalacja jest w budynku a tylko czubek komina jest na wierzchu. Nie rozumiem również jednej rzeczy bardzo często podnoszonej na temat sprawności całej instalacji wodnej w budynku. Są osoby, które twierdza, Pan też, że następują straty na przesyle między urządzeniem grzecznym a odbiornikiem. Skoro instalacja jest w budynku to gdzie te straty występują? Na rurkach wewnątrz pomieszczenia przesyłających to ciepło?
Czy jest Panu znane takie pojęcie modulacja płomienia i czy szanowny Pan wie od czego ona zależy i co się z tym wiąże?

Tomasz_Brzeczkowski pisze:Głównie chodzi o oszukiwanie przy gazie.

Tak jest, trzeba podawać tylko ilość spalanego gazu bez żadnych przeliczników.
U mojego qumpla, który ma domek 140m2 "spalił w lutym 198m3 gazu do c.o i c.w.u., cztery osoby w rodzinie.

wciąż uważam, że żadne ogrzewanie na prąd nigdy nie będzie tanie. Średnio miesięcznie nawet przy tych tanich taryfach trzeba z prądem liczyć koło 500zł.

ireneusz89 pisze:wciąż uważam, że żadne ogrzewanie na prąd nigdy nie będzie tanie. Średnio miesięcznie nawet przy tych tanich taryfach trzeba z prądem liczyć koło 500zł.

My uważamy inaczej. Podane przez Ciebie 500 zł czego dotyczą? Podaj proszę , jaki dom, jaki metraż, jaki system grzewczy?





NC

ireneusz89 pisze:wciąż uważam, że żadne ogrzewanie na prąd nigdy nie będzie tanie. Średnio miesięcznie nawet przy tych tanich taryfach trzeba z prądem liczyć koło 500zł.

Chyba rocznie!
Przecież ogrzewanie prądem domu 120m2 wynosi dokładnie tyle ile abonament na gaz. W XXI wieku inaczej ogrzewają się tylko ludzie oszukani przez ciepłowników.
Tylko biznes skarbu Państwa powoduje to, że do dziś są tacy co proponują gaz czy węgiel

Nie generalizujmy bo ogrzewanie prądem nie będzie najtańsze w przypadku każdego budynku. Ma Pan na myśli izolowane...

Tomasz_Brzeczkowski pisze:

ireneusz89 pisze:wciąż uważam, że żadne ogrzewanie na prąd nigdy nie będzie tanie. Średnio miesięcznie nawet przy tych tanich taryfach trzeba z prądem liczyć koło 500zł.

Chyba rocznie!
Przecież ogrzewanie prądem domu 120m2 wynosi dokładnie tyle ile abonament na gaz. W XXI wieku inaczej ogrzewają się tylko ludzie oszukani przez ciepłowników.
Tylko biznes skarbu Państwa powoduje to, że do dziś są tacy co proponują gaz czy węgiel

Nie jeden by chciał płacić pięć stów za ogrzewanie prądem. Ci z pod linka przy lipnej zimie płacą tyle miesięcznie i są pewnie zadowoleni, że tak tanio: http://enerbau.pl/zuzycie-energii/dobro ... cki-169-m2

Tomasz_Brzeczkowski pisze:Tylko biznes skarbu Państwa powoduje to, że do dziś są tacy co proponują gaz czy węgiel

Napisał bym tak:
Tylko biznes skarbu Państwa powoduje to, że do dziś są tacy co proponują gaz, prąd czy węgiel.

bachus pisze: Ci z pod linka przy lipnej zimie płacą tyle miesięcznie i są pewnie zadowoleni, że tak tanio: http://enerbau.pl/zuzycie-energii/dobro ... cki-169-m2

Widzę, że ciągle łapie się Pan za głowę, że tak niskie koszty w pierwszym sezonie grzewczym (suszenie domu z wilgoci technologicznej) i w dodatku z tanim, bezawaryjnym i komfortowym systemem ? Nic na to nie poradzimy, że Pan dalej nie rozumie. Chyba, że jest Pan po prostu złośliwy (postronni mówią, że to nasza cecha narodowa)




NC

Enerbau pisze: Widzę, że ciągle łapie się Pan za głowę, że tak niskie koszty w pierwszym sezonie grzewczym
NC

Czy ja wiem? z tego co pisze Brzęczkowski to koszt ogrzewania powinien wynosić 500zł, przypomnę:

T.B pisze:Chyba rocznie!

A nie miesięcznie.jak to podałem w linku.
Nawet mnie się to nie udaje bo koszt ogrzewania w tym roku wyniesie mnie nie co ponad 1000 zł z ciepłą woda. No ale ja mam durszlak.
A więc raczej łapię się za głowę jak można twierdzić, że średnio 470 zł miesięcznie bez ciepłej wody to tanio! i to bez żadnej złośliwości.
I to właściwie nas różni. Ty twierdzisz, że to tanio, ja twierdzę, że drogo.

bachus pisze: I to właściwie nas różni. Ty twierdzisz, że to tanio, ja twierdzę, że drogo.

Oprócz merytoryki ,różni nas Savoir vivre , Panie Witoldzie czy jak Pan woli, Panie bachus.


NC

Enerbau pisze:

bachus pisze: I to właściwie nas różni. Ty twierdzisz, że to tanio, ja twierdzę, że drogo.

Oprócz merytoryki ,różni nas Savoir vivre , Panie Witoldzie czy jak Pan woli, Panie bachus.
NC

Prześledzę ostatnie moje posty pod kątem Savoir vivre'u i umieszczę je tu.

Enerbau pisze:

bachus pisze: I to właściwie nas różni. Ty twierdzisz, że to tanio, ja twierdzę, że drogo.

Oprócz merytoryki ,różni nas Savoir vivre , Panie Witoldzie czy jak Pan woli, Panie bachus.

No to może na początek prześledźmy tą część merytoryczną.

ireneusz89 pisze:wciąż uważam, że żadne ogrzewanie na prąd nigdy nie będzie tanie. Średnio miesięcznie nawet przy tych tanich taryfach trzeba z prądem liczyć koło 500zł.

Po czym Pan napisał odpowiadając:

Enerbau pisze:My uważamy inaczej. Podane przez Ciebie 500 zł czego dotyczą? Podaj proszę , jaki dom, jaki metraż, jaki system grzewczy?

Dobrze by było aby rozmowa toczyła się merytorycznie uzasadnić dla czego nie zgadzamy się z adwersarzem. Tym bardziej, że pisząc " My uważamy inaczej" jest pewnie jakaś na to przesłanka.
Po czym Pan Brzeczkowski cytując Irka stwierdził, że:

Tomasz_Brzeczkowski pisze:Chyba rocznie!

A więc Irek twierdzi, że te 500zł to drogo
Pan Brzeczkowski twierdzi, że to koszmarnie drogo, bo 500 zł powinno kosztować nie miesięcznie a rocznie.
Po czym ja napisałem:

bachus pisze:Nie jeden by chciał płacić pięć stów za ogrzewanie prądem. Ci z pod linka przy lipnej zimie płacą tyle miesięcznie i są pewnie zadowoleni, że tak tanio: http://enerbau.pl/zuzycie-energii/dobro ... cki-169-m2

Stwierdzając, że skoro Wasza firma założyła takie ogrzewanie i klient na to się zgodził to widocznie mu się to opłaca. Choć się opłaca to jednak nie mniej płaci średnio miesięcznie ok. 470zł.
miesięcznie.
Po czym Pan stwierdził:

Enerbau pisze:Widzę, że ciągle łapie się Pan za głowę, że tak niskie koszty w pierwszym sezonie grzewczym...

Widać się tu różnimy w ocenie. I znów można przytoczyć wyżej wymienione cytaty:
A więc Irek twierdzi, że te 500zł to drogo
Pan Brzeczkowski twierdzi, że to koszmarnie drogo, bo 500 zł powinno kosztować nie miesięcznie a rocznie.
Ja też twierdzę, że to drogo jak za ogrzewanie takiego domu.
Wiele osób również twierdzi, ze ogrzewanie prądem jest dość drogie.
A Pan stwierdzając merytorycznie, że wszyscy się mylimy, bo to jest właśnie tanio, dodając:

Enerbau pisze:Nic na to nie poradzimy, że Pan dalej nie rozumie.

Jako laik patrząc na swoją kieszeń dalej nie rozumiem dla czego twierdzi Pan, że to tanio, bo prócz suchego stwierdzenia, że tanio nic więcej nie usłyszeliśmy, no i jeżeli twierdzimy, że drogo to jesteśmy w błędzie.
Tak o to przedstawia się ta wielce merytoryczna dyskusja.
A i jeszcze jedno: Jeżeli ktoś twierdzi, że drogo to:

Enerbau pisze:Chyba, że jest Pan po prostu złośliwy (postronni mówią, że to nasza cecha narodowa)

Rozumiem, złośliwością jest mieć własne zdanie nawet gdy poprę je przykładami ( a i nie tylko ja ) że właśnie tak jest a gdzie to zdanie nie jest zgodne linią wygłaszaną i nie popartą żadnymi dowodami przez firmę Enerbau.
Następnie:

bachus pisze:...A więc raczej łapię się za głowę jak można twierdzić, że średnio 470 zł miesięcznie bez ciepłej wody to tanio! i to bez żadnej złośliwości.
I to właściwie nas różni. Ty twierdzisz, że to tanio, ja twierdzę, że drogo.

Dalej merytorycznie jesteśmy w polu, bo merytorycznie, tak mi się wydaje powinna odpowiadać osoba znająca się na rzeczy i umiejąca bronić swoich poglądów nie na zasadzie "wy to wszyscy się mylicie, bo ja wiem najlepiej."
Co do Savoir vivru jeżeli chodzi o zwrot zaznaczony na czerwono: Ty to bardzo przepraszam, postaram się więcej nie popełniać takich gaf.

[quote="bachus"][/quote]
Trzeba przyznać, zadania domowe odrabia Pan wzorcowo. Klasyka !




NC

Enerbau pisze:

bachus pisze:

Trzeba przyznać, zadania domowe odrabia Pan wzorcowo. Klasyka !

Czego Państwu brakuje.
Bo dalej łapię się za głowę jak można twierdzić, że średnio 470 zł miesięcznie bez ciepłej wody to tanio! i mało komfortowo.
Brzęczkowski zrobił by system grzania, gdzie koszty eksploatacji wyniosły by jedną trzecia i do tego z chłodzeniem, czyli komfortowo. Ale się do tego nie przyzna bo musiałby napisać, że ciepłowniki i naciągacze a tak o swoich wiernych uczniach przecież nie napisze.
Meteorytyka !