Witam.

Powoli przymierzamy się do zmiany sposobu ogrzewania domu o powierzchni ok 140 m2.
Dom z poddaszem użytkowym.
Dom nieocieplony.
Okna plastikowe.
Pokrycie dachowe z blachy (ocieplone watą szklaną).
Aktualnie ogrzewany piecem (kotłem) starego typu na drzewo / wegiel.
Problem jest taki, że piec stoi w kuchni. Nie muszę dodawać, że w czasie sezonu grzewczego powoduje to duże utrudnienia i bałagan.
Nie ma możliwości przeniesienia pieca poza dom.

Co w takiej sytuacji polecacie do ogrzewania tego domu? Jakie są alternatywy?

Ze względu na to, że mieszka tam mama, zależy nam na tym, żeby było to rozwiązanie relatywnie wygodne dla niej w użytkowaniu i nie kosztowało fortuny.

Mam nadzieję, że jesteście w stanie pomóc.

Z góry dziękuję za odpowiedzi.

Temat rzeka – sami to przerabiamy i wiemy, że nie ma jednego rozwiązania idealnego dla wszystkich. U nas najlepiej sprawdza się ogrzewanie elektryczne – konkretnie folie grzewcze na podczerwień, które połączyliśmy z fotowoltaiką. System okazał się praktycznie bezobsługowy, komfortowy i przewidywalny kosztowo, co przy obecnych cenach energii jest ogromnym plusem.

Sporo różnych rozwiązań grzewczych, więc można dopasować coś pod konkretny budynek czy budżet.