Enerbau pisze: Lepsze bajki czytalem. :

Ja je wciąż czytam.

Pytanie podstawowe - po co montuje się kolektor słoneczny?
Jeśli po to, aby zmniejszyć rachunki, to odpowiedź jest prosta:
Koszty instalacji nie mogą być wyższe niż kwota zaoszczędzona przez tę instalację w okresie...
no właśnie... dwóch lat, trzech...pięciu?

Moim zdaniem instalacja powinna się zwrócić po max. trzech latach użytkowania, wtedy to ma sens.
No więc biorę kalkulator i liczę - jeśli mam zaoszczędzić średnio np. 4 złote dziennie, to trzy lata ( 1095 dni) razy 4 złote to 4380 zł.

Jeśli instalacja będzie kosztowała więcej, to się nie opłaci, jeśli tyle samo lub mniej, to się opłaci.

Tyle w największym skrócie.

sunfactory pisze:
Moim zdaniem instalacja powinna się zwrócić po max. trzech latach użytkowania, wtedy to ma sens.
No więc biorę kalkulator i liczę - jeśli mam zaoszczędzić średnio np. 4 złote dziennie, to trzy lata ( 1095 dni) razy 4 złote to 4380 zł.

Jeśli instalacja będzie kosztowała więcej, to się nie opłaci, jeśli tyle samo lub mniej, to się opłaci.

Tyle w największym skrócie.

Nie koniecznie.
Czy kupując samochód też taką kalkulację stosujesz?
Przy paliwach stałych jest jeszcze coś takiego jak wygoda.
Przy gazie bądź patriotą i nie daj zarabiać ruskim.

bachus pisze:
Nie koniecznie.
Czy kupując samochód też taką kalkulację stosujesz?
Przy paliwach stałych jest jeszcze coś takiego jak wygoda.
Przy gazie bądź patriotą i nie daj zarabiać ruskim.

To zależy czy samochód ma zarabiać, czy służyć dla przyjemności.
W pierwszym przypadku kalkulacja jest podobna.

Generalnie wygodą jest samo centralne ogrzewanie, żeby nie powiedzieć koniecznością.
Tak więc nie proponuję zastąpienia tradycyjnych sposobów ogrzewania , ogrzewaniem słonecznym, tylko zastanawiam się nad czysto ekonomicznym aspektem inwestycji w solary, pomijając wygodę, patriotyzm i zamiłowania ekologiczne.

sunfactory pisze:Proszę o odpowiedź na pytanie, które jak sądzę nurtuje większość tych, którzy mają zamiar zamontować u siebie kolektory słoneczne służące do podgrzewania wody lub/i do wspomagania centralnego ogrzewania.

Widzę, że chcesz się mocno sparzyć na kolektorach. A jak czytam takie teksty [wytłuszczone ) to porywasz się z motyką na słońce. Piszesz gdzieś, ze "jako człowiek z branży" ale na Twojej stronie zaprzeczasz temu sowicie. Masz poukładane kolektory w zestawy, ale dobór kolektorów do zasobnika u Ciebie nie istnieje, wszędzie jest zasobnik 120 litrów nie zależnie od ilości kolektorów. I tu sam się pchasz w kłopoty, wie to każdy instalator. Policz sobie ile energii można zmieścić w tak małym zasobniku a ile można wyciągnąć z np. 4 kolektorów. Taki zastaw składający się z 4 kolektorów i zasobnika 120 litrów w ładny i bezchmurny dzień czerwcowy taki zbiorniczek zagotuje się Tobie po 4 godzinach a operacja słoneczna na kolektory jest ok. 11 godzin. Gdzie zmieścisz tą resztę energię? A więc jako człowiek z branży powinieneś to wiedzieć. Chyba, że stosujesz kolektory o bardzo małej sprawności i o kiepskich współczynnikach a1 i a2. Natomiast jeżeli te współczynniki są takie kiepskie to gdzie tu mowa o jakimkolwiek dogrzewaniu, w zimę kolektor się nawet nie nagrzeje sam, nie wspominając o podłogówce.
Wspomaganie dogrzewania to ciężki kawałek chleba, jeżeli wolno mi zapytać ile kolektorów i jakich parametrach dałbyś na domek o powierzchni grzewczej 100m2?
Koszty instalacji: Z tego co widać to jeden kolektor kosztuje 500zł brutto. Jestem ciekaw z czego jest on wykonany, że tak mało kosztuje. To samo z zasobnikiem.
Na pierwszym miejscu stawiasz koszty instalacji ale ciekaw jestem co dajesz w zamian, bo jak na atrapę to duża cena. Wielu już się przekonało, że pakując się w Chińszczyznę straciło dużo pieniędzy a przykładów mogę podać mnóstwo. Może nie powinienem tego pisać ale czasami się cieszę, ze dali się nabić w butelkę bo przez to mamy mnóstwo roboty stawiając na nogi to Chińskie badziewie.[/quote]

Zapoznaj się z informacjami na portalu słonecznydach.pl posiada on program do przeliczenia kosztów, po zalogowaniu możesz dodać się do bazy klientów i portal przygotuje dla Ciebie ofertę potencjalnych instalatorów i będziesz mógł wybrać najlepszą ofertę spośród nich.
Tutaj macie wszystko dokładnie wyjaśnione
https://www.youtube.com/watch?v=-11CsXH73l0

Moim skromnym zdaniem, jeszcze wciąż nie posiadamy wystarczającej wiedzy na temat pomp ciepła, dlatego warto o tym czytać. Ja dowiedziałem się wiele interesujących rzeczy czytając o nich na stronie http://www.energo-oszczednosci.pl/pompy-ciepla-sa-oplacalna-inwestycja/
, gdzie jest napisane, że o opłacalności decyduje między innymi rodzaj pompy, bo nie wszystkie są efektywne w naszym klimacie.

jasiu bor pisze:Moim skromnym zdaniem, jeszcze wciąż nie posiadamy wystarczającej wiedzy na temat pomp ciepła, dlatego warto o tym czytać. Ja dowiedziałem się wiele interesujących rzeczy czytając o nich na stronie http://www.energo-oszczednosci.pl/pompy-ciepla-sa-oplacalna-inwestycja/
, gdzie jest napisane, że o opłacalności decyduje między innymi rodzaj pompy, bo nie wszystkie są efektywne w naszym klimacie.

A Oni się znają na pompach ciepła?
Pan raczy zobaczyć, że:
-Traktują je jak kotłownie i grzeją nimi razem wodę i dom!!!
-Podłączają pod pompy ciepła rurki w podłodze!!!

Nie posiadają wystarczającej wiedzy, a jednak Pan ich poleca, dlaczego?

a to Ci nowość, że rodzaj pompy decyduje o opłacalności. moc kotła/pompy zawsze dobiera się do danego domu.przecież nikt nie będzie motnował pompy 20kW w 150mkw domu, jakies podstawy jednak trzeba mieć. czynników jest dużo, dużo więcej..

Tez zastanawiam się mocno nad montazem kolektora.. A wedlug Twoich obliczen po jakim okresie czasu pieniadze wydane na kolektor miałyby zaczac się zwracac?

W naszej strefie klimatycznej solary jako źródło ciepła do ogrzewania się nie sprawdzają.
Trwałość ich jest obliczona na ok. 20 lat. Bez dotacji ze strony Państwa, raczej się nie zamortyzują.

Enerbau pisze:W naszej strefie klimatycznej solary jako źródło ciepła do ogrzewania się nie sprawdzają.
Trwałość ich jest obliczona na ok. 20 lat. Bez dotacji ze strony Państwa, raczej się nie zamortyzują.

Nie do końca, mogą się zamortyzować o wiele szybciej, trwałość próżniowych jest praktycznie nieograniczona bo nie ma co się tam zepsuć. Chyba, że się rurka miedziana "przepali" od słońca, ale to się jeszcze nikomu nie udało.
Dokładne obliczenia i symulacja stopy zwrotu wykonane są tutaj:
http://www.słoneczny.com.pl/dogrzewanie.php
Miłej lektury.

A od czego zależy prawdopodobieństwo otrzymania dotacji?

Od aktualnie obowiązujacej linii priorytetów rządowych, w których urzędasy i lobbyści określają aktualne kierunki zagospodarowania nadwyżek pieniężnych obywateli

Niestety, to nie jest żart, tylko smutna rzeczywistość. To samo dzieje się również w innych krajach unijnych. Władze w Brukseli wiedzą lepiej, co jest nam potrzebne, a wątpiących karają za niemanie wiary w Unię To też nie jest żart

coraz bardziej się interesuje tymi alternatywnymi źródłami ciepła, wydaje mi się, że niebawem, za parę lat mocno się rozpopularyzują