Kocioł bez deflektora
Moderator: Redakcja e-instalacje.pl
Kocioł bez deflektora
Witam,
na początku wyjaśnię, że jestem w kwestii ogrzewania kotłami co kompletnym nowicjuszem (ignorantem).
Zakupiłem dla matki rok temu kocioł z Pleszewa KWM-SGR 25kW. Zamówiłem poprzez Allegro, znalazłem lokalnego fachowca, który go montował. Podczas montażu powiedział, że brakuje jednej części - deflektora (ja wówczas za cholere nie wiedziałem co to jest) - zadzwonił do firmy, od której kupiliśmy piec - ta podobno powiedziału mu, że to jest kocioł nowego typu i nie potrzebuje deflektora.
Po roku czytania postów, przeglądania Internetu, nie widziałem nigdzie kotłów bez deflektora. Mój kocioł ma uchwyt (kółeczko) do zamontowania deflektora. Mam do was w związku z tym pytanie:
- czy jest to możliwe ze ten model jest bez deflektora?
http://www.kotly-pleszewskie.pl/product.php?id=kwmsgr
- czy ktoś mnie zrobił w konia
a) firmie nie chciało się dosłać deflektora,
b) montażysta nie zadzwonił do firmy tylko ściemniał, żeby jak najszybciej skończyć robotę,
- po co jest ten deflektor, czy użytkowanie pieca bez deflektora powoduje jakięś konsekwencje. Dodam, że piec jest w trakcie drugiego sezonu grzewczego - sprawuje się bardzo dobrze. Dom 145m2 - stare budownictwo, kompletnie nieocieplony, taki prostokątny klocek z bardzo dużą powierzchnią ścian zewnęrznych. Wymienione wszystkie okna na plastki, większość kaloryferów.
Średnie spalanie podajnika (chyba około 140kg - groszek EKORET)
na dworze: 1-5 st C, temp. wody: 60 st: 5 dni, temp. w domu około 23 st.
na dworze: -2 do -8 st. C, temp wody 65 st: około 4 dni, temp w domu około 23 st.
Druga sprawa taka zupełnie off-topic>
Po wymianie okien na plastikowe, w dwóch pokojach w rogach tworzy mi się nalot pleśni. Muszę go ścierać tak średnio raz na tydzień, bo inaczej na ścianach pozostają brzydkie ślady, których już nie można zmyć. Jeśli okno zamknę w trybie mikrowentylacji, to w ciągu nocy temperatura spada z 23 do 17 stopni - co też jest dosyć uciążliwe, dlatego mam je szczelnie zamknięte. Czy znacie jakiś inny sposób na pozbycie się takich niespodzianek, poza wietrzeniem?.
Pozdrawiam i przepraszam za moje niektóre ignoranckie pytania.
na początku wyjaśnię, że jestem w kwestii ogrzewania kotłami co kompletnym nowicjuszem (ignorantem).
Zakupiłem dla matki rok temu kocioł z Pleszewa KWM-SGR 25kW. Zamówiłem poprzez Allegro, znalazłem lokalnego fachowca, który go montował. Podczas montażu powiedział, że brakuje jednej części - deflektora (ja wówczas za cholere nie wiedziałem co to jest) - zadzwonił do firmy, od której kupiliśmy piec - ta podobno powiedziału mu, że to jest kocioł nowego typu i nie potrzebuje deflektora.
Po roku czytania postów, przeglądania Internetu, nie widziałem nigdzie kotłów bez deflektora. Mój kocioł ma uchwyt (kółeczko) do zamontowania deflektora. Mam do was w związku z tym pytanie:
- czy jest to możliwe ze ten model jest bez deflektora?
http://www.kotly-pleszewskie.pl/product.php?id=kwmsgr
- czy ktoś mnie zrobił w konia
a) firmie nie chciało się dosłać deflektora,
b) montażysta nie zadzwonił do firmy tylko ściemniał, żeby jak najszybciej skończyć robotę,
- po co jest ten deflektor, czy użytkowanie pieca bez deflektora powoduje jakięś konsekwencje. Dodam, że piec jest w trakcie drugiego sezonu grzewczego - sprawuje się bardzo dobrze. Dom 145m2 - stare budownictwo, kompletnie nieocieplony, taki prostokątny klocek z bardzo dużą powierzchnią ścian zewnęrznych. Wymienione wszystkie okna na plastki, większość kaloryferów.
Średnie spalanie podajnika (chyba około 140kg - groszek EKORET)
na dworze: 1-5 st C, temp. wody: 60 st: 5 dni, temp. w domu około 23 st.
na dworze: -2 do -8 st. C, temp wody 65 st: około 4 dni, temp w domu około 23 st.
Druga sprawa taka zupełnie off-topic>
Po wymianie okien na plastikowe, w dwóch pokojach w rogach tworzy mi się nalot pleśni. Muszę go ścierać tak średnio raz na tydzień, bo inaczej na ścianach pozostają brzydkie ślady, których już nie można zmyć. Jeśli okno zamknę w trybie mikrowentylacji, to w ciągu nocy temperatura spada z 23 do 17 stopni - co też jest dosyć uciążliwe, dlatego mam je szczelnie zamknięte. Czy znacie jakiś inny sposób na pozbycie się takich niespodzianek, poza wietrzeniem?.
Pozdrawiam i przepraszam za moje niektóre ignoranckie pytania.
hej
Takiej ściemy to dawno dawno dawno nie słyszałem.
Kocioł ślimakowy bez deflektora, nowa konstrukcja, BZDURA NA RESORACH!
Zostałeś zrobiony w konia i wciskają Ci kit, żebyś się odczepił.
Podajesz link na stronę a tam jest wyraźnie napisane przy tej konstrukcji co jest na wyposażeniu:
"Na wyposażeniu kotła znajdują się:
- wymiennik ciepła z kompletną izolacją,
- zbiornik paliwa,
- zespół napędowy z podajnikiem ślimakowym,
- mikroprocesorowy regulator,
- wentylator,
- popielnikowy pojemnik na popiół,
- płyta żeliwna promiennikowa (deflektor),
- ruszt żeliwny oraz termostatyczny regulator dopływu powietrza (przy paleniu na ruszcie),
- narzędzia obsługi- wycior, gracka, hak,
- instrukcje obsługi kotła, regulatora, wentylatora i zespołu napędowego. "
Deflektor ma rozbijać płomień i dopalać części lotne, gdy go nie masz możesz szybciej uszkodzic kocioł- ogień bezpośrednio wylizuje blachy zamiast rozbijać się o ten deflektor.
Deflektor jest częścią zamienna i podlega naturalnemu zuzyciu, nie jest objęty gwarancją, sęk w tym,że Ty go wcale nie dostałeś.
Powinieneś mieć jeszcze osobną instrukcję od samego podajnika (nie od kotła), tam jest jego producent (podajnika), zadzwoń do niego i zamów ten deflektor, bo pewnie od producenta kotła sie nie doczekasz.
Tymczasem miłych i spokojnych Świąt.
Kocioł ślimakowy bez deflektora, nowa konstrukcja, BZDURA NA RESORACH!
Zostałeś zrobiony w konia i wciskają Ci kit, żebyś się odczepił.
Podajesz link na stronę a tam jest wyraźnie napisane przy tej konstrukcji co jest na wyposażeniu:
"Na wyposażeniu kotła znajdują się:
- wymiennik ciepła z kompletną izolacją,
- zbiornik paliwa,
- zespół napędowy z podajnikiem ślimakowym,
- mikroprocesorowy regulator,
- wentylator,
- popielnikowy pojemnik na popiół,
- płyta żeliwna promiennikowa (deflektor),
- ruszt żeliwny oraz termostatyczny regulator dopływu powietrza (przy paleniu na ruszcie),
- narzędzia obsługi- wycior, gracka, hak,
- instrukcje obsługi kotła, regulatora, wentylatora i zespołu napędowego. "
Deflektor ma rozbijać płomień i dopalać części lotne, gdy go nie masz możesz szybciej uszkodzic kocioł- ogień bezpośrednio wylizuje blachy zamiast rozbijać się o ten deflektor.
Deflektor jest częścią zamienna i podlega naturalnemu zuzyciu, nie jest objęty gwarancją, sęk w tym,że Ty go wcale nie dostałeś.
Powinieneś mieć jeszcze osobną instrukcję od samego podajnika (nie od kotła), tam jest jego producent (podajnika), zadzwoń do niego i zamów ten deflektor, bo pewnie od producenta kotła sie nie doczekasz.
Tymczasem miłych i spokojnych Świąt.
Jarecki
Serdecznie pozdrawiam wszystkich
na forumbudowlane.pl
Serdecznie pozdrawiam wszystkich
na forumbudowlane.pl
hej
Tak szybko to kotła w ten sposób nie uszkodzisz, bez nerwów.
Tyle,że spalasz nie efektywnie i jest dużo wyższa emisja. Deflektor to wszystko dopala i rozprasza ogień równomiernie.
Teraz to Ci idzie słup ognia do góry i nie ma prawidłowego odbioru ciepła, krótko mówiac spalasz więcej paliwa i mocniej dymisz sąsiadom.
Myślę,że albo producent kotła zgubił ten deflektor przy odbiorze towaru od dostawcy podajnika, albo ten deflektor zgubił instalator. Celowo tego raczej nie zrobiono, po 2 latach to pewnie będziesz i tak zmuszony do samodzielnego zakupu tej części.
Zamów to u producenta podajnika i po kłopocie.
Tyle,że spalasz nie efektywnie i jest dużo wyższa emisja. Deflektor to wszystko dopala i rozprasza ogień równomiernie.
Teraz to Ci idzie słup ognia do góry i nie ma prawidłowego odbioru ciepła, krótko mówiac spalasz więcej paliwa i mocniej dymisz sąsiadom.
Myślę,że albo producent kotła zgubił ten deflektor przy odbiorze towaru od dostawcy podajnika, albo ten deflektor zgubił instalator. Celowo tego raczej nie zrobiono, po 2 latach to pewnie będziesz i tak zmuszony do samodzielnego zakupu tej części.
Zamów to u producenta podajnika i po kłopocie.
Jarecki
Serdecznie pozdrawiam wszystkich
na forumbudowlane.pl
Serdecznie pozdrawiam wszystkich
na forumbudowlane.pl
kriss
kriss to nie jest zwykły kawałek metalu, tylko żeliwo. Zamiennie nie jest to żaden kamień tylko beton szamotowy typ BOS-135 lub jeszcze lepiej BOS-145, żąroodporny do temp. ok.1350st.C.
Czasami mozna taki beton kupić w sklepach instalatorskich, czyli z tego materiału domowym sposobem mozna coś wykombinować.
Pozdrawiam i wesołych świąt dla wszystkich na forum!!
Jarecki79
Czasami mozna taki beton kupić w sklepach instalatorskich, czyli z tego materiału domowym sposobem mozna coś wykombinować.
Pozdrawiam i wesołych świąt dla wszystkich na forum!!
Jarecki79
Wiem że to żeliwo, ale w domu raczej się nie da wyprodukować żeliwa dlatego nie pisałem o tym materiale, a co do metalu to mylę że gruby np 1,5-2cm gruboci żelazo spełni swoje zadanie. Co do betonu szamotowego to mój po 3 m-cach eksploatacji kruszy się jak cegła przy każdym dotknięciu i nie wiem o czym to wiadczy - czy o zbyt wysokiej temp. w piecu czy gównianym materiale...


