Witam zakupiłem dom Handlowo - mieszkalny w stanie surowym zamkniętym o łącznej powierzchni 160 m2. Dom jest ocieplony styropianem 10cm, dach nowy blacho dachówka, strych nieużytkowy będzie ocieplony wełną.
Część mieszkalna domu to 87m2 na pierwszym piętrze
Część Handlowa 73m2
W części handlowej otworzę obiady domowe. Zastanawiam się jakie ogrzewanie najlepiej wybrać, jest możliwość podłączenia miejskiego. Zastanawiałem się również nad peletem cena za tonę kształtuje się około700-800 zł. Cena miejskiego w mieście za 1 GJ to 10,86 zł. Zależy mi na centralnym + ciepłą woda, bez ogrzewania podłogowego. Jeżeli czegoś nie podałem mogę dopisać, proszę o poradę co byście Państwo założyli w mojej sytuacji?

Miejskie jest wygodne. Jeżeli jednak sa to usługi to trzeba wiedzieć, że przy włączaniu i wyłączaniu miejskiego istnieje kilka minusów. Liczba dni poniżej danej temp. jest warunkiem startu ogrzewania. Jak jesienią czy wiosna wyłącza, bo będą cieplejsze dni, to ponowny start może nastapic dopiero po kilku dniach poniżej określonych temperatur.

Zależy w jakim okresie jest więcej gości, żadna przyjemność siedzieć w zimnym.

Kocioł na pellet dość wygodny a dlaczego nie na ekogroszek, jest tańszy a równie wygodny, cena za tonę opału podobna a kaloryczność znacznie wyższa.

Dla 160m2 nowego budownictwa wystarczy 17kW mocy. Przy dużym zapotrzebowaniu na CWU lepiej jednak wybrać 25kW, tym bardziej jak większy przerzut ludzi i często otwierane drzwi czy okna.

Czym uwarunkowany jest wybór pellet? Strefa nadmorska, uzdrowiskowa?

chyba tym że pelet jest czystszy a jego spalone odpady można wyrzucić na trawę i urzyźniają glegę, a tona ekogroszku i tona peletu teraz to pratktycznie to samo. Ile ton takiego ekogroszu lub peletu musiałbym spalić rocznie przy swoim metrażu ?
Czy wchodzi jeszcze jakaś inna propozycja ogrzewania?coś czytałem o jakiś pompach
chodzi mi przede wszystkim o jak najniższe rachunki w rozliczeniu całorocznym, a jednocześnie wygodę(w miarę)

Ekogroszek ma w granicy 24min do 30000kJ/kg
Pellet ma w granicy 17-19000kJ/kg a są tez słabszej jakości poniżej 17000kJ/kg

Średnio na tonę ekogroszku trzeba spalić ok. 1,3-1,5tony pellet.
W zakupie zatem to samo, ale w spalaniu już nie do końca.
Pellet jako taki ładniej się wypala, jest mniej popiołu przy dobrej jakości tego paliwa. Ale ze względu na mniejsza kaloryczność idzie go więcej.


Nie chodzi o sam metraż, chodzi tez o klasę izolacji budynku. Na owe 160m2 może Pan potrzebować ok.3ton ekogroszku na sezon a równie dobrze 5ton, przy słabszym dociepleniu i dużym zapotrzebowaniu np. na CWU.

Najniższe rachunki powinny wyjść na ekogroszku, palniki nie sa tak skomplikowane jak przy pellet, nie ma zapalarek, a więc elementów, które moga sie popsuć i powodować wyższe koszty utrzymania.

Kocioł na pellet nie jest bezobsługowy jak się wszystkim wydaje. Modele na pellet maja 2systemy podające, jeden wyciąga pellet w góre a drugi podaje dawki do palnika. W procesie podawania ucieraja się trociny i drobny pył, okresowo należy to czyścić w podajniku wyjmującym pellet z kosza.

Pod tym względem palniki groszkowe wymagają mniejszej zabawy.

Zaletą pellet jest jak Pan pisze popiół pod warunkiem dobrej jakości pellet) oraz względna czystość. Też sie pyli i brudzi, tyle,że drewnem i zapach przyjemniejszy. Wygodny jest też system zapalarki przy takim kotle, ale też awaryjny z drugiej strony...

Jeżeli zamierza Pan zakupić kocioł na pellet należy wybrac taki, który gwarantuje bezpieczeństwo, czyli 2systemy podające, jeden wyciągający pellet z kosza i drugi podający wyseparowane dawki na palnik. Pod żadnym pozorem nie dać się naciągnąć na spalanie pellet na palniku typowo retortowym. "Prawdziwe" kotły na pellet mają tez systemy zapalarek.

Solidny kocioł na pellet o mocy ok.20-25kW to koszt ok. 12-15tys.zł
Solidny kocioł na ekogroszek np. z palnikiem II-ej generacji to koszt ok. 7600-9200zł za przedział mocy 17-25kW.

Nie wierze, by miejskie ogrzewanie bylo 10,8 PLN/GJ. Srednio w Polsce to okolo 40 PLN. Juz sama energia w weglu stanowi okolo 9PLN/GJ a koszty paliwa to znacznie ponizej 50% kosztow cieplowni.
Co do jego dostepnosci to raczej nie jest tak, ze trzeba czekac na zimne dni zeby cieplownia wlaczyla ogrzewanie - jezeli tylko siec miejska sluzy do podgrzewania wody uzytkowej (a jest tak prawie we wszystkich systemach) to caly rok temperatura wody w rurach cieplowniczych nie spada ponizej 60 stopni. To ze w budynkach np spoldzielni jest zimno w maju to wynik decyzji zarzadu spoldzielni a nie cieplowni.
Ale wracajac do pytania - co najlepiej uzyc. Wazne jest jakie media sa dostepne. Jezeli jest gaz to bralbym kociol gazowy - nie trzeba sie wtedy martwic dokladaniem, wyrzucaniem popiolu a roznica w rachunkach to procentowo duzo, ale do takiego doku koszt roczny ogrzewania to rzad 4-5 tys zlotych. Na pelecie bedzie moze 3-4. Czy warto dla tysiaca zlotych miec tyle klopotu?

To 10 PLN-GJ to pewnie tylko jeden ze skladnikow taryfy - moze oplata zmienna, chociaz i tak bylaby niska

tutaj podaję link do cennika w swoi mieście
http://www.pec-belchatow.pl/html/cennik.php

chyba przychylę się ku ogrzewaniu miejskiemu ze względu na mniejsze koszty podłączenia i bezobsługowość, gaz odpada zupełnie się nie opłąca w obecnej chwili, możecie Panowie zerknąć na tabelę opłat i powiedzieć ile orientacyjnie zapłąciłbym rocznie za miejskie

Cenowo gaz i miejskie powinny wyjsc podobnie. Tak jak przypuszczalem z miejskiej wziales tylko oplate zmienna. Stala to jest taka, ktora placisz na podstawie mocy, ktora zadeklarowales - tzn np 10 kW czyli 0,01 MW i to co miesiac musisz zaplacic za to oplate stala (czyli jakby abonament).
Tak na oko patrzac z tego cennika to wyjdzie kolo 35 PLN za GJ. Gaz za GJ wychodzi kolo 40. Roznica nie tak duza.

czyli orientacyjnie ile powinienem w roku wyjść przy swoich parametrach,

Taki obiekt powinien rocznie zuzywac okolo 100 GJ czyli powinienes sie zmiescic w 4 tys zlotych niezaleznie od sposobu ogrzewania

czy plecili byście jakiś solidny węzeł i Grzejniki z jakiej firmy obie rzeczy ? zależy mi żeby mieć oś takiego że ustawie temp np. 21C i przy tylu automatycznie się ogrzewanie wyłącza.

100GJ energii na dom 160m2? Nawet gdyby był nieocieplony wogóle, nie powinien tyle zużyć. Chyba przy grzaniu 700 dni w roku, ale ja wiem że rok=365 dni. Mylę się?

Wow za 4 tyś to jest 40mb drzewa ! wow wow !
musiał bym mieć stale 90 na kotle przy piecu 17kW !
daje radę bez niczego dom 200m^2

i to jest zgodne z tym co jest w projekcie jeśli chodzi o kaloryfery !
ale piec był założony 23kW !
pytam się po co aby tylko podkładać małe porcje bo przegrzał by chwila moment C.O !
jakieś dobieranie pieca na oko np 1m^2 =100W
puste frazesy jak mechanika samochodowego po 100 tyś km lać tylko mineralny !
bo jest bardziej gęsty ! większej bzdury być nie może !
tak samo tu !
mity ogrzewania !

Max to możesz mi coś poradzić