alvaa pisze:bachus kominek miałby służyć jako dodatek dla długich zimowych wieczorów. Pan pisał o ogrzewaniu kominkowym z płaszczem wodnym?

Trudno co cokolwiek polecać jak nie bardzo wiadomo z jakich potencjalnych nośników energii mogła by Pani korzystać.

Alex99 pisze:Nie znam się za bardzo na instalacjach grzewczych, mam jedynie kominek w domu. Więc ciężko mi coś doradzić w tej kwestii.

Jak się nie znasz, to nie doradzaj. Rzeczywiście z Twojego profilu wynika, że nie doradzasz , a tylko spamujesz http://www.forumbudowlane.pl/profile.ph ... le&u=96710




NC

najlepiej polecić to, do czego mamy pewność, że ktoś może mieć dostę. gaz wymaga instalacji z resztą nie jest to najlepsze rozwiązanie. najtaniej wyjdzie pewnie węgiel, ale kto by to pilnował całą zimę. tanio i wygodnie jest zainwestować w odnawialne źródła energii. jeżeli budżet na inwestycję pozwala, to zdecydowanie pompa ciepła - odbić sobie to można w rachunkach

dandiugo pisze:najlepiej polecić to, do czego mamy pewność, że ktoś może mieć dostę. gaz wymaga instalacji z resztą nie jest to najlepsze rozwiązanie. najtaniej wyjdzie pewnie węgiel, ale kto by to pilnował całą zimę. tanio i wygodnie jest zainwestować w odnawialne źródła energii. jeżeli budżet na inwestycję pozwala, to zdecydowanie pompa ciepła - odbić sobie to można w rachunkach

Najtaniej wychodzi prąd.
Nie należy słuchać ciepłowników. To źle wykształcona grupa ludzi, którzy nieświadomie krzywdzą innych.
Nie ma najmniejszego problemu, by w cenie instalacji opartej na kotłowni węglowej zrobić system zużywający poniżej 30kWh/m2 na ogrzewanie chłodzenie i cwu.

dandiugo pisze:najlepiej polecić to, do czego mamy pewność, że ktoś może mieć dostę. gaz wymaga instalacji z resztą nie jest to najlepsze rozwiązanie. najtaniej wyjdzie pewnie węgiel, ale kto by to pilnował całą zimę. tanio i wygodnie jest zainwestować w odnawialne źródła energii. jeżeli budżet na inwestycję pozwala, to zdecydowanie pompa ciepła - odbić sobie to można w rachunkach

Koszt pompy ciepła do ogrzewania oraz połączony z tym koszt instalacji grzewczej nigdy się nie zamortyzuje. Po 20 latach pompa będzie już przestarzała. Do tego dochodzą koszty eksploatacji, serwisu oraz energii elektrycznej.

O tym klientom się nie mówi...

Ile w takim razie wynosi srednia żywotność pompy?

Maksymalnie 20 lat plus wszystkie konieczne naprawy i wymiana części zamiennych.
Do tego regularny serwis i koszty energii elektrycznej.

Trwałość pompy zależy też od producenta. Tańsze modele mogą pożegnać się już po 5 latach, inne po 10 lub 15 latach.

Nic nie jest wieczne, a już na pewno nie urządzenia mechaniczne, a takim jest pompa.
Właściciele samochodów wiedzą o czym piszę

Koszt pompy ciepła do ogrzewania oraz połączony z tym koszt instalacji grzewczej nigdy się nie zamortyzuje. Po 20 latach pompa będzie już przestarzała. Do tego dochodzą koszty eksploatacji, serwisu oraz energii elektrycznej.

O tym klientom się nie mówi...

A jak zrobić bez pompy ciepła konieczne w domach izolowanych chłodzenie? A jak tanio ogrzewać wodę? Jaki jest TAŃSZY SYSTEM OGRZEWANIA ? Zarówno w instalacji jak i eksploatacji?
Klimatyzacja jest koniecznością w domach na płycie fundamentowej!
GWC się nie sprawdzają i są za drogie.
Klimatyzacja ogrzewa powietrze zimą spokojnie do -25 st. na zewnątrz, dając z 1kWh 4 , jest więc najlepszym uzupełnieniem niecentralnego ogrzewania elektrycznego.

Zdaje się Panie Januszu, że pisze Pan o pompach ON/OFF z gruntowym dolnym źródłem, które były montowane na początku lat 1990-tych.

Niestety, w dalszym ciągu są szeroko polecane...

Pewnie dlatego, że są znacznie pewniejsze przy niskich temperaturach. Wydajność pomp powietrze-woda spada z każdym stopniem. To nie UK gdzie zimy są łagodne.

dandiugo pisze:Pewnie dlatego, że są znacznie pewniejsze przy niskich temperaturach. Wydajność pomp powietrze-woda spada z każdym stopniem. To nie UK gdzie zimy są łagodne.

Tak było w starych pompach ON/OFF . W odwracalnych pompach jakie znaczenie ma temperatura DZ jak jest obniżane ciśnienie?
Poza tym, nawet obecnie zdarzają się montujący pompy ciepła bez chłodzenia, czy łączący w jednym ogrzewanie domu i cwu.

Racja, ale to tylko przemawia jeszcze bardziej za pompami gruntowymi, bo w zasadzie żadna zimowa, minusowa temperatura nie sprawi, że wydajność PC spadnie

marekzzabek pisze:Racja, ale to tylko przemawia jeszcze bardziej za pompami gruntowymi, bo w zasadzie żadna zimowa, minusowa temperatura nie sprawi, że wydajność PC spadnie

To dlaczego od 15 lat, żaden fachowiec nie montuje już gruntówek?
Pompa, która wymaga zakopania DZ w gruncie to stary mało sprawny rupieć. Poza tym jest droga i kiepsko chłodzi. Taką pompę może polecać tylko ciepłownik, a ciepłownik nie może znać się na oszczędnych rozwiązaniach.
Technologia wyrzuciła stare drogie pompy z rynku.

czy tak kompletnie wyrzuciła to bym polemizował. chętnych na takie rozwiązania nadal nie brakuje

marekzzabek pisze:czy tak kompletnie wyrzuciła to bym polemizował. chętnych na takie rozwiązania nadal nie brakuje

A ktoś jeszcze wciska gruntowe pompy inwestorom? Jest drogie, mało efektywne i nie chłodzi.
A do tego jeszcze instalatorzy są kiepscy... np. łączą ogrzewanie domu i wody w jednym, czy rurki do ogrzewania podłogi dają w podłodze a nie na suficie.

Nie bardzo wierzę, by w XXI wieku ktoś uczciwy wciskał gruntówki!