Ekogroszek cena, czy ogrzewanie gazowe?

Informacje na temat instalacji grzewczych, ogrzewania domu, kotłów CO. Dowiedz się jak ogrzać mieszkanie i jakie wybrać instalacje grzewcze aby rachunki nas nie zaskoczyły.

Moderator: Redakcja e-instalacje.pl

mattek
Początkujący
Początkujący
Posty: 3
Rejestracja: 21 sty 2007, 21:22
Ekogroszek cena, czy ogrzewanie gazowe?

autor: mattek » 21 sty 2007, 21:34

Witam jestem tu nowy chciałem zapytać bo mam w planie instalacje co w domu 80 m2 +40 m2 poddasza ocieplonym z wymienionymi oknami czy warto instalować piec na eko-groszek cena ok 6000 przy cenie eko-groszku 600 zl za tonę. Może jednak gazowe?

adamis
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 2756
Rejestracja: 09 wrz 2006, 13:11

autor: adamis » 23 sty 2007, 23:01

Przy takiej cenie eko-groszku zdecydowanie wolał bym gazowe.
Mam eko-groszek,ale dlatego,że za tonę płacę 310-370 zł.
adam

Paweł_Małek
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 993
Rejestracja: 18 kwie 2006, 22:10
Lokalizacja: Tychy
gazowe?

autor: Paweł_Małek » 24 sty 2007, 1:03

Gazowe???? Z co zrobisz jak rusek zakreci kurek? Wegiel jest polski i nikt obcy nam go nie "zakreci" a gaz jest ruski i jutro moze go niebyc. Najlepiej kociol na ekogroszek i to taki co posiada dodatkowy ruszt aby szlo palic jak nie ma pradu. Takie kotly widzialem pod marka EKO-HEF. Oczywiscie obejscie pompki aby uklad pracowal w obiegu grawitacyjnym - przy cienkich rurkach jest to jakies 1/2....1/3 mocy nominalnej ale to lepsze nic nic.

mattek
Początkujący
Początkujący
Posty: 3
Rejestracja: 21 sty 2007, 21:22

autor: mattek » 24 sty 2007, 17:40

Dzięki za odpowiedź, ale myśle ,ze jak ruski zakręcił by kurek to mój brak ogrzewania miałby się nijak do następstw tego zdarzenia. Stanęła by duża ilość zakladów produkcyjnych,szkół ,szpitali,mieszkańcy miast korzystaja przede wszystkim z gazu, domy jednorodzinne i cale osiedla są ogrzewane gazem, a w każdym mieszkaniu jest kuchenka gazowa podobnie jak w wielu domach na wsi

Krzysztof
Aktywny
Aktywny
Posty: 247
Rejestracja: 03 lut 2005, 14:58
Lokalizacja: Warszawa

autor: Krzysztof » 26 sty 2007, 11:49

A co jak nam kopalnie pozamykają, górnicy zastrajkują, ludzie wyjadą do Anglii do pracy...

Zdecydowanie wole gazowe, bo nie trzeba sie z tym zanadto rozczulać - podłączasz, nie trzymasz paliwa w mieszkaniu, samo dochodzi rurką, i się ładnie spala...
Oczywiście najlepsze kondesacyjne...

www .avanta.pl

Tomasz_Brzeczkowski
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 24671
Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
Lokalizacja: Warszawa

autor: Tomasz_Brzeczkowski » 26 sty 2007, 11:59

Kopalnie zamkną, kurek z gazem zamkną.... zdecydowanie wolę zaizolować i żarówką tv ... . Ignalin otworzą a E< 40 kWh/m2 rocznie przy każdym nośniku się opłaca.

Paweł_Małek
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 993
Rejestracja: 18 kwie 2006, 22:10
Lokalizacja: Tychy
ignalin

autor: Paweł_Małek » 26 sty 2007, 12:48

Ignalin jest daleko a i na pradzie w polsce nie mozna polegac dopoki nie zmieni sie prawo tak zeby energetyka tez odpowiadala za niewykonanie umowy.
Obecnie jak klient nie zaplaci to wylaczaja, jak klient placi a oni wylacza i spowoduje to szkode to energeyka nie ponosi zadnej odpowiedzialnosci. I TO MA BYC ROWNOSC WOBEC PRAWA????? Ja jestem elektrykiem ale w zyciu nie zaloze elektrycznego ogrzewania bo energetyka tak wali w ch.....a z pradem ze to sie w pale nie miesci!!!!. Tylko miejscowe niezalezne ogrzewanie ma w tym popier.....m kraju sens

Tomasz_Brzeczkowski
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 24671
Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
Lokalizacja: Warszawa

autor: Tomasz_Brzeczkowski » 26 sty 2007, 14:00

Panie Pawle jadę jutro do Mongolii, zostałem zaproszony, będziemy rozwiązywać problem ogrzewania małych (60-80m2) przenośnych domów. Na jak długo mogę powierzyć dom ekogroszkowi (kretyńska nazwa dla węgla), bo częściej mi się zdarza, że tydzień dwa nikogo nie ma, niż że prąd wyłączą (choć i "eke"groszek pądu wymaga)
Po drugie dom izolowany http://www.wentylacja.com.pl/projektowa ... sp?ID=5060 może być ogrzewany i bez prądu, mało tego bez gospodarzy również.

Paweł_Małek
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 993
Rejestracja: 18 kwie 2006, 22:10
Lokalizacja: Tychy
prad

autor: Paweł_Małek » 27 sty 2007, 2:50

To moze Pan mieszka w miare "normalnej"okolicy bo u mnie (Tychy, w promieniu ok. 30 km sa 3 duze elektrownie + elektrocieplownia po drugiej stronie miasta) zaniki to codziennosc a "syfu" w sieci co niemiara! Jak juz wyjaralo sterownik kompensacji mocy biernej w zakladzie i kilka stycznikow, w domu UPS do komputera to niezbedna koniecznosc bo inaczej sie nie zarobi na zasilacze i dyski twarde to nie jest qrwa normalne. (takich zanikow ok. 100ms to codziennie jest conajmniej 15!!!)
I w zyciu nie zaloze ogrzewania zaleznego od tak ch.....o dostawcy bo to zbyt ryzykowne!
Dopoki jest takie ch....e prawo ze klient odpowiada za niewykonanie umowy a dostawca nie to jedyne wyjscie miec takiego dostawce w d..... tak samo jak dostawca ma klienta w d..... i palic chocby oponami! a ta nasza zasrana energetyka i gazownictwo niech sie paluja
Jakbym mial plytko wode geotermalna to bym tym grzal:-)

adamis
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 2756
Rejestracja: 09 wrz 2006, 13:11

autor: adamis » 27 sty 2007, 10:01

Kopalnie zamkną, kurek z gazem zamkną.... zdecydowanie wolę zaizolować i żarówką tv ... .

Hehe.....,ciekawe rozumowanie :roll: Kopalnie zamkną,gaz zakręcą a prąd i tak będzie.Z wiatru pewnie.8)
P.Tadeuszu,czym pan ogrzeje swój dom,kiedy nie będzie prądu przez kilka dni?

Panie Pawle,usilnie proszę o uspokojenie emocji.Rozumię,że ma pan misję(podobnie jak p.Tadeusz) do spełnienia.Na początku było to interesujące, potem zabawne,później męczące, a teraz jest żenujące.
Prosiłbym o pohamowanie wulgaryzmów bo świadczy to jedynie o pana ewentualnym prymitywiźmie.Piszę ''ewentualnym'' bo mam nadzieję,że niejest pan taki na codzień,a jedynie temat pana ''zagotował'' i doszło do niekontrolowanego ''wybuchu''.
Forum jest miejscem publicznym i poprostu nie życzę sobie widzieć tu takich słów.Można sobie tak pogadać ze swoimi dziećmi lub ze znajomym księdzem,jeśli to jest normalny język,ale publicznie to nadal wstyd.
Ja też pracuję na budowach a 21 lat przepracowałem w kopalni,więc mam naprawdę dość takiego prostackiego języka.
A to,że tępawi aktorzy i przygłupi reżyserzy wprowadzili takie słownictwo do powszechnego użytku nie jest usprawiedliwieniem.Świadczy jedynie o takich samych cechach u tych,którzy używanie takiego słownictwa tak sobie usprawiedliwiają.
''Bo wszyscy tak mówią''-To co?Jak wszyscy są debilami,to my też musimy? :wink:
Osobiście takiego języka nie używam wcale i dobrze mi z tym.Byłbym wdziięczny za ''wyhamowanie''.Dziękuję. :)
A co do energetyki....Mieszkam w odległej dzielnicy Katowic i jak do tej pory,przez 16 lat ze 4 razy nie było prądu.Przez najwyżej 2 godz.To,że pan trafił na taką okolicę wcale nie świadczy o tym,że w całej Polsce jest tak samo.Mam znajomych i rodzinę po wsiach i miasteczkach,ale nigdzie nie ma tak dużej ilości przerw w dostawach prądu. :shock: [/i]
adam

Paweł_Małek
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 993
Rejestracja: 18 kwie 2006, 22:10
Lokalizacja: Tychy
energetyka

autor: Paweł_Małek » 27 sty 2007, 22:58

To co wyprawia energetyka z pradem w Tychach nadaje sie dla prokuratora!!!
Nawet do kompa musialem kupic ups bo bez tego nie da sie niczego na kompie zrobic podobnie jest w zakladzie w ktorym pracuje jak i tez w zakladzie z ktorego odszedlem 3 miesiace do tylu - najprawdopodobvniej oni maja na stacji 110/20kV wyjarany podobciazeniowy przelaxcznik zaczepow w transformatotorze i stad te przerwy typu 100ms.
Dlugie przerwy to skutek razacego niedoinwestowania sieci glownie na obzerzach miast - jak jest na ulicy 100 odb iorcow to enegetyka ma ich gdzies gdzie slonce nie dochodzi!.
Podobnie jest u babci w Kepnie, i u kilku znajomych w roznych czesciach polski.
Jedynie ci co sa na sieci ktora tez zasila odbiorce 2 lub 1 kategorii maja lepiej
(3 kategoria - wylaczenie (teoretycznie)nie spowoduje zagrozenia dla ludzi, 2 kategoria - wylaczenie moze spowodowac zagrozenie dla ludzi (np szpital), 1 kategoria - wylaczenie spowoduje zagrozenie dla ludzi (kopalnie - zasilanie windy, wetylacji, odwodnienia)
Energetyka dba glownie o 1,2 kategorie, bo na tym trzyma lape prokurator
3 kategorie olewa sikiem prostym bo nie ma zadnych konsekwencji jak da ciala!

Awatar użytkownika
Jarecki79
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 3017
Rejestracja: 30 sty 2007, 15:53
Lokalizacja: wlkp
Re: eko-groszek czy gazowe

autor: Jarecki79 » 30 sty 2007, 16:19

mattek pisze:Witam jestem tu nowy chciałem zapytać bo mam w planie instalacje co w domu 80 m2 +40 m2 poddasza ocieplonym z wymienionymi oknami czy warto instalować piec na eko-groszek cena ok 6000 przy cenie eko-groszku 600 zl za tonę. Może jednak gazowe?


Gdzie mieszkasz,że ekogroszek kosztuje 600zł? Cena ekogroszku układa się między 410 a 480zł/tonę.
Dla domku jednorodzinnego tańszym rozwiązaniem jest ogrzewanie ekogroszkiem. Do wyboru ma Pan 2 konstrukcje: tłokowe i ślimakowe. Tłokowe pozwalają na stosowanie zastępczo drobnego grysiku o granulacji 5-15mm temp spieku powyżej 1150st.C cena dobrego grysiku to około 340-380zł/tonę.
Ślimakowe pozwalają na spalanie wyłącznie ekogroszku, proszę nie słuchać osób podpowiadających,że można spalać pellets - jest to naciąganie lub ryzykowanie, ten system podawania nie ma odpowiednich zabezpieczeń przed zapłonem w koszu dla paliw o niskiej temperaturze zapłonu, takim paliwem jest pellets. Zaletą małych kotłów ślimakowych jestnatomiast stosowanie rusztów awaryjnych, działają one jednak tylko w wypadku instalacji grawitacyjnej!

Jestem producentem kotłów z podajnikiem tłokowym, skończyliśmy właśnie procedurę CE dla kotłów z podajnikiem ślimakowym, zapraszam, jeżeli jest Pan zainteresowany.

Pozdrawiam :D
Jarecki
Serdecznie pozdrawiam wszystkich
na forumbudowlane.pl

adamis
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 2756
Rejestracja: 09 wrz 2006, 13:11

autor: adamis » 30 sty 2007, 23:25

proszę nie słuchać osób podpowiadających,że można spalać pellets - jest to naciąganie lub ryzykowanie, ten system podawania nie ma odpowiednich zabezpieczeń przed zapłonem w koszu dla paliw o niskiej temperaturze zapłonu, takim paliwem jest pellets.

Takie zabezpieczenie posiada np. kocioł Ling.Są też inne marki.Problem nie jest w systemie podawania paliwa a w zastosowaniu prostych zabezpieczeń.Ling ma wprowadzoną do zasobnika rurkę połączoną z naczyniem z wodą znajdującym się na zewnątrz zasobnika.Na końcy tej rurki umieszconej w dolnej części zasobnika jest korek z łatwo topliwego materiału.Nejpewniej jest to zwykła parafina,która przy ewentualnym wzroście temp. w zasobniku roztapia się i uwalnia wodę ze zboirniczka,gasząc pożar.
Ale i tak pellety są sporo droższe od węgla.
adam

Awatar użytkownika
Jarecki79
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 3017
Rejestracja: 30 sty 2007, 15:53
Lokalizacja: wlkp
Zabezpieczenie po fakcie, w dodatku robi więcej szkód

autor: Jarecki79 » 31 sty 2007, 9:16

adamis pisze:
proszę nie słuchać osób podpowiadających,że można spalać pellets - jest to naciąganie lub ryzykowanie, ten system podawania nie ma odpowiednich zabezpieczeń przed zapłonem w koszu dla paliw o niskiej temperaturze zapłonu, takim paliwem jest pellets.

Takie zabezpieczenie posiada np. kocioł Ling.Są też inne marki.Problem nie jest w systemie podawania paliwa a w zastosowaniu prostych zabezpieczeń.Ling ma wprowadzoną do zasobnika rurkę połączoną z naczyniem z wodą znajdującym się na zewnątrz zasobnika.Na końcy tej rurki umieszconej w dolnej części zasobnika jest korek z łatwo topliwego materiału.Nejpewniej jest to zwykła parafina,która przy ewentualnym wzroście temp. w zasobniku roztapia się i uwalnia wodę ze zboirniczka,gasząc pożar.
Ale i tak pellety są sporo droższe od węgla.


To nie jest zabezpieczenie przed zapalaniem, to jest zabezpieczenie po fakcie!
Kotły do spalania pellets mają dwustopniowy system podawania, inaczej 2 ślimaki.
Ma to na celu oddzielenie opału będącego w koszu od opału płonącego na palniku. Kotły z pojedynczym podajnikiem ślimakowym nie nadają się do spalania pellets. Zalanie wodą żaru może powodować powyginanie stali lub kosza zasypowego, powstaje pytanie jak ponownie zabezpieczyć pojemnik z wodą i czym zatkać korek?
Zdecydowanie nie polecam takich rozwiązań!
Lepszym zabezpieczeniem po fakcie jest czujnik na koszu, który daje sygnał do wypychania płonącego paliwa z kosza jednocześnie włączając pompy oraz wyłączając nadmuch. Pompy chodzą do wychłodzenia kotła. Dalej jest to jednak zabezpieczenie już po zapaleniu paliwa.
>>>Zabezpieczeniem przed zapaleniem byłby np. system wtryskujący azot do podajnika ślimakowego co określony odcinek czasu , w tym wypadku mechanizm podający musiałby być bardziej szczelny no i trzeba kupować zbiorniki z azotem do dozowania. Podraża to system podający oraz sterowanie. Rozwiązuje problem, bo azot jest gazem obojętnym i nie pozwoli do zapłonu w systemie podającym.

>>>Pozdrawiam i w dalszym ciągu apeluję, aby w kotłach ślimakowych nie palić samym pellets, bo grozi to zapłonem paliwa w koszu, w przypadku zabezpieczeń o których Pan pisze całość zostanie dodatkowo zalana wodą i może jeszcze coś powyginać, pozostawi nas również z problemem ponownego zatkania korka. Trochę czasmi trzeba pomyśleć, zanim daje się tego typu rady.

Pozdrawiam :D
Jarecki

Serdecznie pozdrawiam wszystkich

na forumbudowlane.pl

mattek
Początkujący
Początkujący
Posty: 3
Rejestracja: 21 sty 2007, 21:22

autor: mattek » 31 sty 2007, 21:44

Przyznam, że nie chodziłem po skladach z węglem, a ta cena to worek eko groszku 25 kg za 15 zł w Castoramie


Wróć do „Instalacje grzewcze i ogrzewanie domu”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Grapeshot [Crawler] i 43 gości

Gotowe projekty domów