"eko" groszek
Moderator: Redakcja e-instalacje.pl
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
"eko" groszek
Czy nasz ekspert jest zorientowany, lub może się dowiedzieć do kiedy będzie można w Polsce palić węglem, czy innymi "paliwami pozalicznikowymi" bez akcyzy?
He he, tego nikt w Polsce nie wie - mielismy taki cyrk (dalej mamy) z kilkoma durnymi rozporządzeniami do certyfikacji, że jeśli jakieś (szczerze mówiąc pierwsze słyszę) wprowadzenie akcyzy na węgiel zaczną dyskutować to 5 lat minie zanim szczegóły ustalą
Zresztą szybciej wejdzie jakiś podatek związany z emisją CO2 niż akcyza
Zresztą szybciej wejdzie jakiś podatek związany z emisją CO2 niż akcyza
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
-
Paweł_Małek
- Superużytkownik

- Posty: 993
- Rejestracja: 18 kwie 2006, 22:10
- Lokalizacja: Tychy
groszek
groszek jest bardziej eko niz prad, gdyz do wyprodukowania 1 kWh ciepla z pradu trzeba spalic 2 razy wiecej wegla niz produkujac to cieplo na miejscu. Kiepski kociol weglowy tzw. kopciuch ma 70% sprawnosci , odliczajac 10% strat przesylowych mamy sprawnosc ukladu grzewczego 60%.
Przy pradzie sprawnosc ukladu elektrownia-przesyl-ogrzewanie to nie wiecej niz 30%
sprawnosc elektrowni cieplnej nie przekracza 35 ... 40% netto (czesc pradu elektrownia zuzywa na potrzeby wlasne), do tego 10% strat na sieci - zostaje 30%.
Czyli dom o zuzyciu 50 kWh/m2/rok ogrzewny pradem wyemituje tyle samo spalin co dom o zuzyciu 100 kWh/m2/rok ogrzewany weglem.
Przy kotlach obecnie produkowanych sprawnosc instalacji jest wieksza.
Wada kotlow z podajnikiem jest uzaleznienie od okreslonego paliwa - korzystniejsze pod tym wzgledem sa kotly dolnego spalania ktore moga spalac rozne sortymenty wegla i drewno.
Indywidualny odbiorca w Polsce niema co liczyc na ciaglosc zasilania w prad (energetyka nie ponozi ZADNEJ odpowiedzialnosci za niewykonanie umowy - i dlatego w sieci zasilajace takich odbiorcow wiele sie nie inwestuje, a glownie to te sieci sie "reanimuje" co skutkuje czestymi awariami. Wylaczen bedzie coraz wiecej - rezerwy mocy sa juz male, a nowych elektrowni sie nie buduje). Dlatego kupujac kociol z podajnikiem jest sens tylko kupic taki, ktory ma awaryjny ruszt do grzania bez podajnika gdy niema pradu lub podajnik jest uszkodzony. Instalacja musi byc tak zrobiona aby mogla pracowac przy polowie mocy w obiegu grawitacyjnym.
Lansowanie ogrzewania paliwami "licznikowymi"m niema nic wspolnego z ekologia tylko chodzi o to ze te paliwa jest latwiej opodatkowac, a przejscie z pradu na inny nosnik wymaga wymiany calej instalacji grzewczej, a przejscie np. z gazu na wegiel powoduje tylko koniecznosc przerobienia kotlowni i ewentualnie komina o ile nie zastosowano komina mogacego wspolpracowac tak z kotlami gazowymi jak i weglowymi (wiekszosc systemow ceramicznych moze byc uzyta do kotlow gazowych, olejowych, weglowych).
Przy pradzie sprawnosc ukladu elektrownia-przesyl-ogrzewanie to nie wiecej niz 30%
sprawnosc elektrowni cieplnej nie przekracza 35 ... 40% netto (czesc pradu elektrownia zuzywa na potrzeby wlasne), do tego 10% strat na sieci - zostaje 30%.
Czyli dom o zuzyciu 50 kWh/m2/rok ogrzewny pradem wyemituje tyle samo spalin co dom o zuzyciu 100 kWh/m2/rok ogrzewany weglem.
Przy kotlach obecnie produkowanych sprawnosc instalacji jest wieksza.
Wada kotlow z podajnikiem jest uzaleznienie od okreslonego paliwa - korzystniejsze pod tym wzgledem sa kotly dolnego spalania ktore moga spalac rozne sortymenty wegla i drewno.
Indywidualny odbiorca w Polsce niema co liczyc na ciaglosc zasilania w prad (energetyka nie ponozi ZADNEJ odpowiedzialnosci za niewykonanie umowy - i dlatego w sieci zasilajace takich odbiorcow wiele sie nie inwestuje, a glownie to te sieci sie "reanimuje" co skutkuje czestymi awariami. Wylaczen bedzie coraz wiecej - rezerwy mocy sa juz male, a nowych elektrowni sie nie buduje). Dlatego kupujac kociol z podajnikiem jest sens tylko kupic taki, ktory ma awaryjny ruszt do grzania bez podajnika gdy niema pradu lub podajnik jest uszkodzony. Instalacja musi byc tak zrobiona aby mogla pracowac przy polowie mocy w obiegu grawitacyjnym.
Lansowanie ogrzewania paliwami "licznikowymi"m niema nic wspolnego z ekologia tylko chodzi o to ze te paliwa jest latwiej opodatkowac, a przejscie z pradu na inny nosnik wymaga wymiany calej instalacji grzewczej, a przejscie np. z gazu na wegiel powoduje tylko koniecznosc przerobienia kotlowni i ewentualnie komina o ile nie zastosowano komina mogacego wspolpracowac tak z kotlami gazowymi jak i weglowymi (wiekszosc systemow ceramicznych moze byc uzyta do kotlow gazowych, olejowych, weglowych).
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
-
Paweł_Małek
- Superużytkownik

- Posty: 993
- Rejestracja: 18 kwie 2006, 22:10
- Lokalizacja: Tychy
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Re: sprawnosc elwektrowni po moderniozacji
Ciekawe rozwiązanie domowej kotłowni... Dzięki Panie PawlePaweł_Małek pisze:http://www.cire.pl/pliki/2/zakoncze_moderniza.pdf
-
Paweł_Małek
- Superużytkownik

- Posty: 993
- Rejestracja: 18 kwie 2006, 22:10
- Lokalizacja: Tychy
elektrownia
Pytano o podanie zrodla dotyczacego sprawnosci elektrowni.Ciekawe rozwiązanie domowej kotłowni... Dzięki Panie Pawle
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
-
Paweł_Małek
- Superużytkownik

- Posty: 993
- Rejestracja: 18 kwie 2006, 22:10
- Lokalizacja: Tychy
nosniki
zrownanie cen pradu z innymi noisnikami to czysta glupota - wtedy emisja zwiekszy sie ponad dwukrotnie poniewaz systemy o sprawnosci ponad 60% zastapi sie systemem o sprawnosci nie wiekszej niz 30%. Zrownanie ceny pradu i innych nosnikow spowoduje przechodzenie najpierw przemyslu na prad, co spowoduje, ze przeciazaony system w koncu padnie. elektrowni nie buduje sie miesiac czy dwa, a i linii p[rzesylowych tez jest zbyt malo na takie moce. To ze bedzie to akcyza swiadczy tylko o tym ze chodzi tu tylko o kase a nie o ekologie - politycy nie maja z czego krasc. Efekt bedzie taki ze zamiast wegla ludzie palic beda smieci, opony i inny badziew
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Po to między innymi jest certyfikacja. We wszystkich krajach gdzie "ona" działa przechodzi się na prąd. Nie da się inaczej zrobić domu energooszczędnego.
Zasobnik i cyrkulacja pochłania więcej energii niż potrzeby domu.
Można też prześledzić tendencje cenowe
w 1998 gaz m3- 0.40zł
olej litr 0.60 zł
prąd kWh 0.21 zł
o węglu to nawet szkoda gadać.
Czy to naprawdę takie niezrozumiałe, że już nie piszę o 40 ale 70 kWh /m2 rocznie wyklucza kotłownię i to nie tylko węglową? Czy ma sens dyskusja, że za klika lat ceny zmuszą nas do ograniczenia zużycia energii a zwłaszcza "kopalnianej" (gaz olej węgiel)
Nawet jak prąd na razie jest z węgla to zużycie na samo ogrzewanie 15kWh/m2 rocznie
czyli niecałe 2500 kWh na 150 m2 dom powoduje zużywam tyle samo prądu co Szanowny Pan grzejąc się węglem a latem, wodę prądem.
Zasobnik i cyrkulacja pochłania więcej energii niż potrzeby domu.
Można też prześledzić tendencje cenowe
w 1998 gaz m3- 0.40zł
olej litr 0.60 zł
prąd kWh 0.21 zł
o węglu to nawet szkoda gadać.
Czy to naprawdę takie niezrozumiałe, że już nie piszę o 40 ale 70 kWh /m2 rocznie wyklucza kotłownię i to nie tylko węglową? Czy ma sens dyskusja, że za klika lat ceny zmuszą nas do ograniczenia zużycia energii a zwłaszcza "kopalnianej" (gaz olej węgiel)
Nawet jak prąd na razie jest z węgla to zużycie na samo ogrzewanie 15kWh/m2 rocznie
czyli niecałe 2500 kWh na 150 m2 dom powoduje zużywam tyle samo prądu co Szanowny Pan grzejąc się węglem a latem, wodę prądem.
..
Panie T.B już raz Pana prosiłem, aby nie zabierał Pan głosu w sprawie kotłów węglowych o których nie ma Pan pojęcia. Znowu odgrzewa Pan ten sam kotlet.
Udowodniłem już raz,że przy tych samych stratach ciepła ogrzewanie węglem jest tańsze jak prądem.
Proszę się zająć tym, na czym się Pan zna i nie wypisywać głupot.
Udowodniłem już raz,że przy tych samych stratach ciepła ogrzewanie węglem jest tańsze jak prądem.
Proszę się zająć tym, na czym się Pan zna i nie wypisywać głupot.
Jarecki
Serdecznie pozdrawiam wszystkich
na forumbudowlane.pl
Serdecznie pozdrawiam wszystkich
na forumbudowlane.pl
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Chyba sobie to Szanowny Pan raczył udowodnić. By tak było jak Pan pisze to trzeba wybudować specjalnie nieizolowany dom . W domu 150 m2 który na ogrzewanie zużywa 2300 kWh wyjdzie Panu znacznie drożej
Po drugie nie o kosztach pisaliśmy a o kWh .
Jak nie piszę też o kotłowniach, zupełnie mnie ten dość historyczny temat nie pociąga, pytam tylko kiedy je zamkną!? Nie ma kotłowni i kotłów w domach energooszczędnych, a innych domów obecnie nie warto budować. Czy to takie trudne do ogarnięcia?
Po drugie nie o kosztach pisaliśmy a o kWh .
Jak nie piszę też o kotłowniach, zupełnie mnie ten dość historyczny temat nie pociąga, pytam tylko kiedy je zamkną!? Nie ma kotłowni i kotłów w domach energooszczędnych, a innych domów obecnie nie warto budować. Czy to takie trudne do ogarnięcia?