witam...

czeka mnie przeróbla grzejnika, bo jak wyczytałem na różnych forum'ach, jest w złym miejscu, bo nie pod oknem, a na bocznej ścianie pokoju, więc chciałbym go przemieścić pod okno... wiąże sie to z pociągnięciem zasilania i powrotu do tego grzenika i trzeba wpiąć się do pionów... instalacja ma już 30 lat i piony są z grubych rur stalowych a ja chciałem ten grzejnik pociągnąć rurami na zgrzewanie tymi w włóknem szklanym, bo jestem w stanie sam sobie to zrobić... ale nie jestem pewien czy będzie dobre podłączenie sie do tego pionu,,, ogrzewanie jest grawitacyjne i pion ten jest zrobiony z grubych rur , jaka gruba by musiała być gałązka do grzejnika...

Chodzi ci o zgrzewane rury polipropylenowe - PP. Ktoś musi ci wspawać mufy lub gwinty do pionów. Więc i tak będziesz musiał zawołać fachowca. Jeżeli będziesz robił to sam to powodzenia. Pamiętaj o spadkach na rurach przy grawitacji są konieczne. Rura 20 nie sprawi problemu.

dzięki kolego Bolas (jak moge tak się do Ciebie zwracać) za zainteresowanie tematem...
tak, mam na myśli rury zgrzewane stabi,
konkretnie chodzi mi o to, by ten grzejnik był w poprawnym miejscu w zime jest odczuwalne że pokój jest niedogrzany i tak za pare lat, czeka nas całkowita modernizacja c.o, nasz piec już będzie grzał 33 zime...
zastanawia mnie jeszcze sprawa podłączenia, czy można by się podłączyć w miejsce tego istniejącego grzejnika, tylko rury poprowadzić w innym kierunkui czy ten "zakręt" nie będzie problemem, załączam zdjęcia podglądowe..
Gałązke mam zamiar zrobić rurą 25...

Nikt ci tego nie zapewni przy grawitacji. Ale myślę że jeżeli obecny grzejnik spisywał się dobrze to nie powinno być problemu.

W kwestii połączenia,to myślę ze istnieje taka możliwość w miejsce starego grzejnika,ale pytanie: będziesz całą instalację prowadził sam,czy skorzystasz z pomocy fachowca? Bo moim zdaniem byłaby tutaj niezbędna.