Witam,
założyłem w domu przepływowy gazowy podgrzewacz wody. Dowiedziałem się iż ten fakt muszę zgłosić do administratora budynku. Zgłosiłem... i okazało sie że potrzebuje zgody od gazowni. I tu sie zaczynają problemy. W gazowni zażądali projektu budolanego, a co za tym idzie również Pozwolenia na budowę. Teraz okazuje się że jest masa dokumentów do załatwiania, a cała instalacja polegała na wstawieniu trójnika i pół metra rurki miedzianej doprowadzającej gaz do podgrzewacza. Zna może ktoś podstawę prawną na podstawie której żądają ode mnie tyle dokumentów?? I czy wogóle spotkał się ktoś z podobnym problemem??
Czy to konieczne??
Moderator: Redakcja e-instalacje.pl
-
Gość
Prawo budowlane.
Art. 29. 2. Pozwolenia na budowę nie wymaga wykonywanie robót budowlanych polegających na:
2) remoncie instalacji gazowych w lokalach mieszkalnych oraz remoncie instalacji gazu płynnego w budynkach mieszkalnych jednorodzinnych.
Art. 30. 1. Zgłoszenia właściwemu organowi wymaga:
1) budowa, o której mowa w art. 29 ust. 1 pkt 1-3 i pkt 5-21;
2) wykonywanie robót budowlanych, o których mowa w art. 29 ust. 2 pkt 1-13;
Czyli tylko zgłoszenie, a więc pozwolenia żądają bezprawnie.
Art. 29. 2. Pozwolenia na budowę nie wymaga wykonywanie robót budowlanych polegających na:
2) remoncie instalacji gazowych w lokalach mieszkalnych oraz remoncie instalacji gazu płynnego w budynkach mieszkalnych jednorodzinnych.
Art. 30. 1. Zgłoszenia właściwemu organowi wymaga:
1) budowa, o której mowa w art. 29 ust. 1 pkt 1-3 i pkt 5-21;
2) wykonywanie robót budowlanych, o których mowa w art. 29 ust. 2 pkt 1-13;
Czyli tylko zgłoszenie, a więc pozwolenia żądają bezprawnie.
-
Gość
-
Tofi
Kwestia nazewnictwa.
Niestety żyjemy w kraju w którym chcąc załatwić coś legalnie, jesteśmy narażeni na BARDZO długie i kosztowne załatwianie spraw. Ksiązka budowy jest wymagana tylko na wykonanie nowej instalacji. Aby temu zapobiec są dwa sposoby:
1. Dać w łapę urzędnikowi (on wie najlepiej jak to sie załatwia), ale tego nie popieram i sam unikam.
2. Nie nazywać tego budową. W zgłoszeniu należy użyć stwierdzenia "przeróbka" albo lepiej "zmiana układu połączeń instalacji gazowej". Robię tak od wielu lat. Na razie wszystko jest OK, ale nie wiadomo jak długo, bo jest to trochę naciągane.
No ale trzeba sobie radzić.
1. Dać w łapę urzędnikowi (on wie najlepiej jak to sie załatwia), ale tego nie popieram i sam unikam.
2. Nie nazywać tego budową. W zgłoszeniu należy użyć stwierdzenia "przeróbka" albo lepiej "zmiana układu połączeń instalacji gazowej". Robię tak od wielu lat. Na razie wszystko jest OK, ale nie wiadomo jak długo, bo jest to trochę naciągane.
No ale trzeba sobie radzić.