Solary - zakładać czy nie?
Moderator: Redakcja e-instalacje.pl
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Solary - zakładać czy nie?
Zadowolony... To czy może powie mi Pan z czego!
IIle litrów cwu idzie Panu rocznie i ile na to idzie kWh w skali roku.
Druga kwestia - to ma Pan centralne ( stare pośrednie ) ogrzewanie, w domach izolowanych coś takiego nie występuje.
Kolektory nadają się do wspomagania starych systemów - nie są najekonomiczniejsze do tego - lepiej wyjdzie pompa ciepła - ale tu się namawia na kolektory w owych domach ZWALCZAJĄC IZOLACJĘ. Centralne ogrzewanie nie będzie funkcjonowało w domu izolowanym. Czy to o to chodzi?
IIle litrów cwu idzie Panu rocznie i ile na to idzie kWh w skali roku.
Druga kwestia - to ma Pan centralne ( stare pośrednie ) ogrzewanie, w domach izolowanych coś takiego nie występuje.
Kolektory nadają się do wspomagania starych systemów - nie są najekonomiczniejsze do tego - lepiej wyjdzie pompa ciepła - ale tu się namawia na kolektory w owych domach ZWALCZAJĄC IZOLACJĘ. Centralne ogrzewanie nie będzie funkcjonowało w domu izolowanym. Czy to o to chodzi?
Re: Solary - zakładać czy nie?
A ja powiem że od połowy kwietnia nie mam kotła w domu. Ani razu nie spadło mi poniżej 21stC. Rekuperator i PC do wody 80L. Kąpią się 2dorosłe osoby i 2dzieci.Podgrzanie 1000L wody kosztuje mnie 7zł. PC kosztowało mnie 3100zł brutto 23%vat
Re: Solary - zakładać czy nie?
Oj oby pompa sa 3100zł służyła jak najdłużej.a nie tylko w okresie gwarancji. Bo to może być jak z wiertarką z marketu za 50 zł. A tak na marginesie nie całe 20l na osobę to jednak chyba prócz T.B nie wszystkim starcza.Bolas pisze:A ja powiem że od połowy kwietnia nie mam kotła w domu. Ani razu nie spadło mi poniżej 21stC. Rekuperator i PC do wody 80L. Kąpią się 2dorosłe osoby i 2dzieci.Podgrzanie 1000L wody kosztuje mnie 7zł. PC kosztowało mnie 3100zł brutto 23%vat
Re: Solary - zakładać czy nie?
Takie założenie byłyby gdybyśmy całą rodziną kąpali się na raz. Niestety jedna łazienka uniemożliwia mi to skutecznie. Poza tym nie potrzebuję temp. 50st pod prysznicem. Kolejnym szczegółem jest to że nie potrzebuję magazynować większej ilości wody bo grzeje się ona wtedy gdy potrzebuję a nie wtedy gdy jest słońce. Nawet jeżeli zepsuje się tak ze nie będzie opłacało się jej serwisować w przyszłości na pewno będzie mnie nadal stać żeby wymienić źródło ciepła na nowe i tym sposobem nie muszę liczyć na zwrot urządzenia w pierwszej dekadzie. A może za 5lat będą jeszcze lepsze rozwiązania?
-
gabrielle22
- Początkujący

- Posty: 1
- Rejestracja: 07 cze 2013, 21:48
Re: Solary - zakładać czy nie?
też miałem ten problem zastanawiałem się czy opłaca się zakładać solary ale po przeliczeniach i kosztach zakupu solarów nie zdecydowałem się na ich założeniu. Jedyne co zrobiłem to zrezygnowałem z monopolu i wybrałem innego dostawcę energii elektrycznej i zmieniłem sprzedawcę przez co oszczędzam na rachunkach za prąd.
-
instalator 7
- Zaawansowany

- Posty: 347
- Rejestracja: 14 sty 2012, 11:07
Re: Solary - zakładać czy nie?
Najlepszy zestaw to solary próżniowe, ogrzewanie podłogowe oraz izolowany dom energooszczędny . Pozdrawiam T.B.
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Solary - zakładać czy nie?
Dziękuję za pozdrowienia, A co do energooszczędny, W domach izolowanych a tym bardziej energooszczędnych nie ma możliwości założyć CO - jak więc Pan sobie wyobraża kolektor?instalator 7 pisze:Najlepszy zestaw to solary próżniowe, ogrzewanie podłogowe oraz izolowany dom energooszczędny . Pozdrawiam T.B.
Jak dużo wody idzie to - pompa ciepła - można przez nią wyrzutnię z wentylacji zrobić,
Re: Solary - zakładać czy nie?
Panie TB, od lat wymyśla Pan jakieś problemy z CO i kolektorami.
Natomiast ja, mimo iż od wielu lat montuję instalacje w domach energooszczędnych, pasywnych i zwykłych, mam komplet autoryzacji od najlepszych producentów, masę zaliczonych szkoleń itp., jakoś ciągle nie czaję tak lansowanego przez Pana związku pomiędzy obecnością CO a kolektorami słonecznymi. Co w ogóle ma jedno do drugiego????
Według mojej wiedzy i lat praktyki, wytycznych budowy domów pasywnych i planowanych zeroenergetycznych, solary montuje się zarówno w domach z CO (bo takich domów jest 99%), ale też przede wszystkim w domach bez CO, z ogrzewaniem elektrycznym, bo tam koszt przygotowania CWU jest największy, i kolektory najszybciej się zwracają. Nie wspominając o obowiązku dojścia do iluś tam % energii odnawialnej, i już za dwa lata bezwzględnym obowiązku montażu solarów lub PV w każdym nowym budynku.
Proszę więc o doszkolenie się najpierw, a potem wygłaszanie niezbyt przemyślanych własnych teorii.
Natomiast ja, mimo iż od wielu lat montuję instalacje w domach energooszczędnych, pasywnych i zwykłych, mam komplet autoryzacji od najlepszych producentów, masę zaliczonych szkoleń itp., jakoś ciągle nie czaję tak lansowanego przez Pana związku pomiędzy obecnością CO a kolektorami słonecznymi. Co w ogóle ma jedno do drugiego????
Według mojej wiedzy i lat praktyki, wytycznych budowy domów pasywnych i planowanych zeroenergetycznych, solary montuje się zarówno w domach z CO (bo takich domów jest 99%), ale też przede wszystkim w domach bez CO, z ogrzewaniem elektrycznym, bo tam koszt przygotowania CWU jest największy, i kolektory najszybciej się zwracają. Nie wspominając o obowiązku dojścia do iluś tam % energii odnawialnej, i już za dwa lata bezwzględnym obowiązku montażu solarów lub PV w każdym nowym budynku.
Proszę więc o doszkolenie się najpierw, a potem wygłaszanie niezbyt przemyślanych własnych teorii.
Re: Solary - zakładać czy nie?
Indiana, przecież miszcz zajmuje się od 21 lat tematem, On wie lepiej niż Ty. Tylko tu może wygłaszać swoje promienne teorie, bo z innych forów już go dawno pogonili. Dawniej zajmował się 30kWh/m2. teraz zero, zero, zero, zero. Za rok będzie już pisał plus 100kWh/m2. I oprócz bzdurnych teorii jedno wielkie zero dalej. Tłumaczenie jemu cokolwiek to próżny trud.Indiana pisze: Proszę więc o doszkolenie się najpierw, a potem wygłaszanie niezbyt przemyślanych własnych teorii.
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Solary - zakładać czy nie?
W to ie wątpię. -że taką ma Pa wiedzę.Według mojej wiedzy i lat praktyki, wytycznych budowy domów pasywnych i planowanych zeroenergetycznych, solary montuje się zarówno w domach z CO (bo takich domów jest 99%),
Nie da się nawet mieszkać w domu izolowanym z centralnym ogrzewaniem . Nie ma centralnego ogrzewania które potrafi wyprodukować w sezonie grzewczym 3000-4000kWh a już o 1000 nie wspomnę
OZE - by miało sens musi być ogromne zużycie ciepła i wody użytkowej
Re: Solary - zakładać czy nie?
Kolejna ciekawa teoria. Bachus już wyjaśnił po raz n-ty to, co i tak już wiadomo
Za dwa piwa nie pomieszkałby Pan sobie dwa dni w domu plus 1000kWh/m2 energetycznym z CO, kominkiem z płaszczem, buforem 50m3, pompą ciepła gruntową i powietrzną, solarami na pół ogródka, biokominkiem, rezerwowym kotłem na węgiel, dwoma wiatrakami, całym dachem w PV, agregatem kogeneracyjnym ? Sam nawet bez tych piw bym sobie pomieszkał, z czystej ciekawości
Znaczy da się w nim mieszkać 
Za dwa piwa nie pomieszkałby Pan sobie dwa dni w domu plus 1000kWh/m2 energetycznym z CO, kominkiem z płaszczem, buforem 50m3, pompą ciepła gruntową i powietrzną, solarami na pół ogródka, biokominkiem, rezerwowym kotłem na węgiel, dwoma wiatrakami, całym dachem w PV, agregatem kogeneracyjnym ? Sam nawet bez tych piw bym sobie pomieszkał, z czystej ciekawości
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Solary - zakładać czy nie?
Witrownia i PV produkują prąd, więc nie muszą być zaprzęgane do centralnego ogrzewania. Magazynowanie i nadprodukcja ciepła jest problemem - nie magazynowanie czy nadprodukcja prądu.Indiana pisze:Kolejna ciekawa teoria. Bachus już wyjaśnił po raz n-ty to, co i tak już wiadomo
Za dwa piwa nie pomieszkałby Pan sobie dwa dni w domu plus 1000kWh/m2 energetycznym z CO, kominkiem z płaszczem, buforem 50m3, pompą ciepła gruntową i powietrzną, solarami na pół ogródka, biokominkiem, rezerwowym kotłem na węgiel, dwoma wiatrakami, całym dachem w PV, agregatem kogeneracyjnym ? Sam nawet bez tych piw bym sobie pomieszkał, z czystej ciekawości :-) Znaczy da się w nim mieszkać :-)
Jeżeli dom 150m jest zaizolowany tak, by na ogrzewanie zużył 2250kWh - to nie da się tam wstawić systemu który produkuje w sezonie 8000kWh . mało tego !!! W takim domu system ogrzewania musi potrafić odprowadzić nadmiar ciepła bytowego!! .Np w pokoju czterech gra w brydża (ze światłem to 600W) nawet jak ogrzewanie w tym pokoju się wyłączy to rekuperator nadmiaru ciepła nie odprowadzi.
Musi to zrobić współczesny system ogrzewania.
Pozdrawiam.
Re: Solary - zakładać czy nie?
O! Miszcz już znowu kombinuje. Tylko ja się pytam co za pacan do takiego domu wstawi taki system co tak dużo nadprodukuje. Pisałem wcześniej, że systemy solarne dobiera się do zużycia a nie do nadprodukcji energii. Równie dobrze można by powiedzieć, że do domu zero nie da się wstawić systemu solarnego dającego dziesięciokrotnie więcej niż potrzeba.Tomasz_Brzeczkowski pisze: Jeżeli dom 150m jest zaizolowany tak, by na ogrzewanie zużył 2250kWh - to nie da się tam wstawić systemu który produkuje w sezonie 8000kWh .
Miszcz to lubi skrajne przypadki. Po co brydżystom światło 600W, wystarczą LEDY o mocy 12W i też będą bardzo dobrze widzieli, to pierwsze.Tomasz_Brzeczkowski pisze: mało tego !!! W takim domu system ogrzewania musi potrafić odprowadzić nadmiar ciepła bytowego!! .Np w pokoju czterech gra w brydża (ze światłem to 600W) nawet jak ogrzewanie w tym pokoju się wyłączy to rekuperator nadmiaru ciepła nie odprowadzi.
Musi to zrobić współczesny system ogrzewania.
Pozdrawiam.
Po drugie to znów się miszczowi popierdzieliło, nikt tu nie mówi o systemie ogrzewania, to nie ten temat, tematem jest przypomnę: solary...
Ale potrzeba zaistnienia w temacie o którym się nie ma zielonego pojęcia jest duża. No cóż już tylko tu można wypisywać takie głupoty bo z innych już dawno wyrzucili.
Re: Solary - zakładać czy nie?
Takie bzdety to tylko miszcz może sobie wygadywać, że się coś nie da. A cóż może powiedzieć facet, który nic innego od 20 lat tylko wygaduje, że się zajmuje wypisują na różnych forach te same bzdety.Indiana pisze:Pan sobie dwa dni w domu plus 1000kWh/m2 energetycznym z ...... Znaczy da się w nim mieszkać
Nie wybudował ani jednego domu własnego pomysłu, nawet nie jest w stanie nikogo na to namówić. A nic tylko gadanie i wypisywanie jedynie słusznych teorii i całe te wieloletnie osiągnięcia kończy się na gadaniu. Więc co tu wymagać od miszcza, żeby coś wiedział czy nie.
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Solary - zakładać czy nie?
Żarówki jakby nie były nowoczesne, nie graja ( jeszcze) . Cztery osoby to już koło 500W.Miszcz to lubi skrajne przypadki. Po co brydżystom światło 600W, wystarczą LEDY o mocy 12W i też będą bardzo dobrze widzieli, to pierwsze.
dobrać system kolektorów do potrzeb - to tylko pacan może tak pisać.Tylko ja się pytam co za pacan do takiego domu wstawi taki system co tak dużo nadprodukuje. Pisałem wcześniej, że systemy solarne dobiera się do zużycia a nie do nadprodukcji energii.